Autor : Aleksandra Mroczek
2021-02-23 14:09
Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO) pozytywnie zaopiniował projekt Kodeksu postępowania dla sektora ochrony zdrowia. Oznacza to, że podmioty wykonujące działalność leczniczą, chcące zapewnić pacjentom wysoki poziom ochrony ich danych osiągnięty w projekcie kodeksu, mogą rozpocząć dostosowywanie do jego postanowień.
PUODO, po przeprowadzeniu dokładnej oceny projektu kodeksu złożonego przez Polską Federację Szpitali w zakresie zgodności z RODO, pozytywnie zaopiniował zaproponowane w nim rozwiązania dotyczące doprecyzowania zasad ochrony danych osobowych w placówkach ochrony zdrowia. Tym samym, zapisy projektu kodeksu wyznaczają już pewien akceptowany standard, który może być przyjmowany przez wszystkie zainteresowane podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych.
Możliwość opracowywania kodeksów postępowania wynika z samego RODO, które w art. 40 daje podstawę i zachęca do sporządzania kodeksów postępowania mających pomóc we właściwym stosowaniu regulacji chroniących dane osobowe z uwzględnieniem specyfiki różnych sektorów. – Inicjatywa opracowania projektu kodeksu narodziła się jako odpowiedź na liczne wątpliwości i problemy interpretacyjne związane ze stosowaniem RODO, które na początku obowiązywania nowych regulacji miały podmioty lecznicze – tłumaczy Ligia Kornowska, dyrektor zarządzająca Polskiej Federacji Szpitali. – Potrzeba przyjęcia i stosowania kodeksu pozostaje ciągle aktualna, wyznacza on bowiem pożądany standard ochrony danych osobowych, który zapewnić ma pacjentom lepszą gwarancję poszanowania ich prywatności, a placówkom medycznym pewność w zakresie wymogów i zasad prawidłowego postępowania - dodaje.
Taka potrzeba wynika też z wyników ostatniej kontroli przestrzegania RODO w polskich szpitalach przeprowadzonej przez NIK. W ponad połowie zbadanych placówek ciągle dochodziło do naruszeń ochrony danych osobowych, z których część była na tyle poważna, że konieczne było powiadomienie PUODO. NIK rekomendował też niezwłoczne zakończenie działań związanych z przyjęciem kodeksu postępowania dla sektora ochrony zdrowia.
- Staraliśmy się, by postanowienia projektu kodeksu miały dla placówek medycznych jak największą wartość praktyczną – wskazuje Paweł Kaźmierczyk, prawnik z kancelarii DZP, która zaangażowana była w opracowanie dokumentu. – Dlatego też regulacje zaproponowane w projekcie kodeksu skupiają się na najczęstszych przypadkach przetwarzania danych osobowych, w tym w szczególności wrażliwych danych o stanie zdrowia, w praktyce funkcjonowania podmiotów wykonujących działalność leczniczą. Nie tylko doprecyzowują wymogi RODO w kontekście krajowych przepisów z zakresu prawa medycznego, tłumacząc m.in. różnice w zasadach dostępu do kopii danych osobowych i dostępu do dokumentacji medycznej czy też warunków stosowania monitoringu wizyjnego, ale także zawierają propozycje wzory dokumentów oraz przykładowe procedury. Całość napisana jest w miarę prostym, a jednocześnie precyzyjnym językiem.
Projekt kodeksu został stworzony w ramach prac szerokiej koalicji, składającej się m.in. z Polskiej Federacji Szpitali, Telemedycznej Grupy Roboczej, Związki Pracodawców Technologii Cyfrowych Lewiatan, Organizacji Pracodawców Medycyny Prywatnej, Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, Porozumienia Zielonogórskiego. Dokument uwzględnia również postulaty i uwagi licznych podmiotów zainteresowanych, z którymi był konsultowany.
- Prace nad kodeksem rozpoczęliśmy jeszcze w 2017 roku. Od samego początku podejmowaliśmy bezprecedensowe działania na rzecz zapewnienia odpowiedniej reprezentatywności, inkluzyjności i transparentności w pracach nad kodeksem. Stworzenia kodeksu podjęła się szeroka koalicja organizacji branżowych, a jego zapisy były regularnie konsultowane w trakcie konferencji i za pomocą dedykowanej strony internetowej. Chciałbym serdecznie podziękować i pogratulować wszystkim osobom, które wspierały prace nad kodeksem w ciągu minionych czterech lat, a były ich setki - powiedział Piotr Najbuk, inicjator opracowania kodeksu.
Pozytywna opinia dotycząca kodeku postępowania została wydana przez PUODO z zastrzeżeniem kwestii monitorowania podmiotów publicznych, która musi jeszcze zostać doprecyzowana. Warunkiem ostatecznego zatwierdzenia kodeksu jest bowiem uzyskanie akredytacji przez podmiot monitorujący, który będzie weryfikował, czy podmioty lecznicze, które przystąpią do stosowania kodeksu, faktycznie przestrzegają jego postanowień. Wydana przez PUODO opinia otwiera drogę do uzyskiwania akredytacji przez przyszłe podmioty monitorujące.
Stosowanie zatwierdzonego kodeksu postępowania będzie mogło służyć do wykazania części obowiązków wynikających z RODO – zauważa Paweł Kaźmierczyk. – Dotyczy to w szczególności obowiązku stosowania odpowiednich środków ochrony danych, o którym mowa w art. 24 i 32 RODO.
Prezes UODO pozytywnie zaopiniował także projekt „Kodeksu postępowania dotyczącego ochrony danych osobowych przetwarzanych w małych placówkach medycznych” opracowany przez Federację Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia „Porozumienie Zielonogórskie”. Organ nadzorczy podkreślił, że istnieje potrzeba społeczna, którą Kodeksy zaspokajają. Jest nią ochrona, na wysokim poziomie, danych osobowych pacjentów i innych osób w placówkach służby zdrowia. Mimo, że ochrona danych osobowych jest regulowana w Polsce od ponad 20-tu lat to z chwilą rozpoczęcia stosowania RODO zmienił powszechne podejście do ochrony danych nie tylko ze strony administratorów, ale w znacznej mierze ze strony osób, których dane dotyczą - stały się one bardziej świadome przysługujących im praw. Z pewnością postanowienia Kodeksów pomogą nie tylko podmiotom medycznym wypełniać wymogi RODO, ale też upowszechnią wiedzę o ochronie danych wśród pacjentów.
Źródło: mat. prasowe, UODO
Czytaj więcej:
Anestezjologia/ intensywna terapia: oprotestowane zapisy wejdą w życie
Choroby rzadkie: MZ chce zdążyć z narodowym planem do końca tygodnia