Autor : Katarzyna Lisowska
2021-07-15 09:02
Senackie komisje: ds. klimatu oraz zdrowia chcą, by Najwyższa Izby Kontroli zajęła się problemem odpadów medycznych w kraju. Senatorowie chcą, by NIK sprawdziła jaki jest koszt ich utylizacji oraz zbadała możliwość alternatywnych metod neutralizacji odpadów poza spalaniem.
W trakcie połączonego posiedzenia komisji, senatorowie wysłuchali informacji Ministerstwa Klimatu i Środowiska na temat gospodarowania odpadami medycznymi w kontekście ich oddziaływania na klimat, środowisko i zdrowie.
Jak podano, zgodnie z obwiązującymi przepisami odpady medyczne w Polsce mogą być neutralizowane jedynie poprzez spalanie w wyspecjalizowanych spalarniach. W Polsce działają 23 takie instalacje, w większości województw po jednej. Jedynie w trzech województwach: dolnośląskim, opolskim i warmińsko-mazurskim nie ma przystosowanych spalarni. System odbioru jest tak skonstruowany, że wytwórca odpadów musi podpisać umowę z firmą uprawnioną do ich odbioru. Obowiązuje tu zasada bliskości, to znaczy, że odpady powinny być przewożone do najbliższego zakładu utylizacji i nie powinny opuszczać danego województwa.
Uczestniczący w posiedzeniu przedstawiciele resortu zdrowia zwracali uwagę, że w związku z epidemią COVID-19 w 2020 r. zwiększyła się ilość odpadów powstających w podmiotach medycznych. Szacuje się, że w zeszłym roku mogło to być ponad 100 tys. ton. Na mocy przepisów przyjętych w ramach jednej z tzw. tarcz, wojewodowie uzyskali prawo do wydawania zgody na utylizację odpadów nie w instalacjach do tego przystosowanych tylko np. w zakładach utylizujących odpady komunale. Takich zgód wydano 17.
Przypomnijmy, że już w kwietniu Ministerstwo Klimatu i Ochrony Środowiska wskazywało - alizując sytuację na rynku odpadów w związku z pandemią COVID-19 - na potrzebę wybudowania dużej instalacji do utylizacji odpadów medycznych.
W trakcie dyskusji podnoszono także kwestię wysokich kosztów, jakie muszą ponosić podmioty medyczne za wytworzone u nich odpady. Koszt utylizacji kilograma odpadów medycznych waha się od 3 do 30 zł. Jak zwracano uwagę, z roku na rok obciążenia z tego tytułu dla szpitali rośną co - jak podkreślano - powoduje, że część odpadów nie jest utylizowana we właściwy sposób, i jest np. wyrzucana razem z odpadami komunalnymi lub składowana w miejscach niedozwolonych. Wiceminister zdrowia Anna Goławska przyznała, że resort nie posiada danych dotyczących kosztów, jakie szpitale ponoszą za wywóz odpadów medycznych. Jak tłumaczyła, nie mają one obowiązku sprawozdawania w tym obszarze.
Uczestnicy posiedzenia podkreślali, że w innych krajach stosuje się alternatywne sposoby neutralizacji odpadów medycznych, również tych zakaźnych. Dopuszczenie tych metod w kraju, zdaniem ekspertów, jest niezbędne, ponieważ spalanie tak dużych ilości odpadów medycznych jest dużym obciążeniem dla środowiska i w konsekwencji dla zdrowia obywateli.
Niepokój senatorów wzbudziła też informacja, że ceny odbioru odpadów nie są monitorowane, a w konsekwencji ich koszty nie są brane pod uwagę przy wycenie świadczeń medycznych. Ostatecznie komisje zdecydowały o skierowaniu do Najwyższej Izby Kontroli wniosku o skontrolowanie ilości odpadów medycznych, ceny ich utylizacji oraz zbadanie alternatywnych metod neutralizacji poza spalaniem, a także dokonania przeglądu metod stosowanych w innych krajach Europejskich.
Czytaj też:
K.Bukiel: Niedzielski chce wojny między pacjentami i medykami?