Autor : Aleksandra Mroczek
2020-08-06 09:48
Czerwone, żółte i zielone. Dziś rano odbyła się konferencja prasowa Ministerstwa Zdrowia poświęcona sytuacji epidemiologicznej w Polsce, w tym w szczególności wprowadzeniu pewnych obostrzeń w powiatach o wysokim wskaźniku zakażeń. Jakie decyzje zostały podjęte?
Musimy się otrząsnąć z atmosfery dobrego nastroju i beztroski - mówił dziś minister zdrowia. Województwa najbardziej dotknięte epidemią to: wielkopolskie, małopolskie, łódzkie, śląskie, podkarpackie.
Regionalizm
- Największe wzrosty odnotowujemy w obszarze 19 powiatów na blisko 400, które mamy w Polsce. W tych powiatach chcemy wprowadzić z powrotem pewne obostrzenia i rygory. W powiatach „żółtych”, które mają nieco mniej zachorowań, także wprowadzimy rygory, jednak w mniejszym stopniu – zapowiada minister Łukasz Szumowski. Obecnie w Polsce 9 powiatów jest powiatami „czerwonymi”, czyli miejscami o największym przyroście zakażeń odnotowywanym w ciągu ostatnich dwóch tygodni, dodatkowo 10 powiatów „żółtych” zostanie objęte jedynie częścią rygorów. Minister Cieszyński zapowiedział również, że jeszcze dziś opublikowany zostanie projekt rozporządzenia, zawierający szczegółowe informacje, na jutro planowane jest przekazanie projektu Radzie Ministrów i publikacja, tak aby przepisy prawne mogły obowiązywać od soboty.
Nowe zakażenia
Wymazywane są nadal osoby powiązane z odnotowanymi ogniskami zakażeń, chodzi głównie o badanie pracowników i ich rodzin w kopalniach oraz dużych zakładach pracy.
- Po weekendzie nadal należy się spodziewać liczb w granicach 500-700, ponieważ chcemy dziennie wymazać w tych zakładach pracy po 1 tys. do 2 tys. pracowników na raz - dodaje Szumowski.
Bezpieczne wakacje
-To nie jest tak, że czas wakacji daje wzrost zakażeń. Pas zbliżony do wybrzeża jest w całości "zielony", nie ma tam dramatycznej liczby zakażeń, obszar Mazur również jest zielony, nie ma tam dużego wzrostu zakażeń - poinformował minister na konferencji.
Konkretne rygory i obostrzenia
Szumowski wskazał także w jakich obszarach życia codziennego należy spodziewać się wprowadzenia rygorów lub obostrzeń do już istniejących przepisów prawa, są to: organizacja kongresów, wydarzenia sportowe, wydarzenia kulturalne, usługi gastronomiczne, wesołe miasteczka, siłownie, kościoły, imprezy rodzinne takie jak wesela czy pogrzeby, w strefie czerwonej będą mogły odbywać się w obecności do 50 osób, w żółtej do 100. Jednak wprowadzenie takiego przepisu prawa wymaga podjęcia działań legislacyjnych, ponieważ chodzi o rejestr, zawierający dane osobowe), transport zbiorowy (zmniejszenie liczby dostępnych dla pasażerów miejsc do 50 proc.), noszenie maseczek w powiatach "czerwonych" wszędzie, w przestrzeni publicznej.
Nadal (tak jak w pozostałych powiatach) zamknięte będą kluby, dyskoteki.
- Musimy się otrząsnąć. Pomimo wprowadzenia obostrzeń lokalnie apel o otrząśnięcie się z nastroju beztroski dotyczy całej Polski. Jeżeli nie chcemy, żeby kolor czerwony rozprzestrzenił się na całą Polskę, to starajmy się zachowywać reżim sanitarny - apeluje Szumowski i jednocześnie zaznacza, że - nie ma czegoś takiego jak medyczne przeciwwskazania do zakrywania nosa i ust. Jak podkreślał, dopóki nie będzie szczepionki, dopóki nie będzie leków, musimy z tym żyć.
MZ nie podało powiatów, ale z mapy wynika, że będą to prawdopodobnie:
"Czerwone" powiaty: ostrzeszowski, nowosądecki, Nowy Sącz, wieluński, pszczyński, Ruda Śląska, rybnicki, Rybnik i wodzisławski.
"Żółte": wieruszowski, Jastrzębie Zdrój, jarosławski, Żory, kępiński, przemyski, cieszyński, pińczowski, oświęcimski i Przemyśl.
Przy czym lista będzie się systematycznie zmieniać.
O włos
- Udało nam się unikać dramatu, obserwowanego wcześniej w innych krajach, dzięki szybkim i zdecydowanym działaniom, chcemy, żeby teraz działania te zapobiegły rozprzestrzenianiu się tego wirusa, natomiast to od naszego zachowania w dużym stopniu zależy – kończy Szumowski, przestrzegając Polaków.
Metodologia kategoryzacji powiatów
- Powiaty, w których wskaźnik zachorowań na 10 tys. mieszkańców przekroczy 12 osób w ciągu 14 dni, poprzedzających dzień publikacji, będziemy oznaczali kolorem czerwonym, a kolorem żółtym oznaczane będą powiaty w przedziale od 6 do 12 zakażonych na 10 tys. osób – tłumaczy Cieszyński. – Dzięki zaostrzeniu reżimu sanitarnego chcemy doprowadzić do tego, aby cała mapa Polski była zielona - wyjaśniał.