Autor : Agata Szczepańska
2023-03-28 09:45
Instytut Psychiatrii i Neurologii w ostatnich latach nie był prowadzony w sposób, który zapewniłby bilansowanie się - tak minister zdrowia Adam Niedzielski odniósł się do zeszłotygodniowej publikacji na temat dramatycznej sytuacji finansowej jednego z największych szpitali psychiatrycznych w Polsce. Jednocześnie podkreślił, że Instytut był ze strony resortu nadzorowany.
O dramatycznej sytuacji Instytutu na łamach Dziennika Gazety Prawnej informowały w zeszłym tygodniu Klara Klinger i wicenaczelna portalu Cowzdrowiu.pl Agata Szczepańska.
Zadłużenie wymagalne Instytutu, czyli takie, które jest do natychmiastowej spłaty, wynosi ok. 20 mln zł. Całość zobowiązań - 100 mln zł, z czego 60 proc. długu już teraz jest w instytucjach pozabankowych, bowiem banki odmówiły kredytowania. Dyrektorka prosiła o wsparcie różne instytucje rządowe, żeby nie iść tą drogą. Ostatecznie otrzymała z MZ sygnał, że musi ratować się kolejnym tego rodzaju finansowaniem. To dla Instytutu w przyszłości koszt około 8 mln zł rocznie na samą obsługę długu. Dyrekcja łata budżet pożyczkami, a jednocześnie czeka na wsparcie finansowe z BGK, do którego wniosek został złożony w zeszłym roku.
DGP: Psychiatria na kredyt. Z wysokim oprocentowaniem
Dziś do tej publikacji odniósł się minister Niedzielski, podczas konferencji w środowiskowym centrum zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży, prowadzonym przez IPiN. - Komentując te informacje – Instytut jest nadzorowany, poprzednie kierownictwo nie zrealizowało celów, stąd zmiany personalne, które mają odwrócić te niekorzystne tendencje. I patrząc na to w perspektywie blisko trzech miesięcy nowego zarządu, mogę powiedzieć, że co najmniej kilka obszarów zostało uporządkowanych - ocenił.
Minister przybył na konferencję spóźniony, bo, jak mówił, wcześniej spotkał się z pracownikami IPiN-u, z którymi rozmawiał o sytuacji placówki.
- Niestety Instytut w czasie ostatnich lat, i myślę tu nie o kilku latach, ale o czasie dłuższym niż dekada, nie był prowadzony w sposób, który zapewniłby po pierwsze bilansowanie się, po drugie opiekę dla pacjentów na najwyższym poziomie i możliwie dla największej liczby pacjentów, i oczywiście z trzeciej strony jest jeszcze kwestia działalności naukowej. W wszystkich trzech sferach przeprowadziliśmy bardzo wnikliwą ocenę działalności, niestety pod koniec zeszłego roku sformułowałem ocenę, że kierownictwo nie realizowało celów, jakie zostały wyznaczone. Te cele były związane z odwracaniem tej negatywnej tendencji do pogarszania wyniku finansowego, również do poprawy pozycji naukowej i jednocześnie do tego, żeby jak najwięcej pacjentów było leczonych i żeby nowe ośrodki były otwierane pod auspicjami Instytutu, który ma do tego odpowiednie przygotowanie i kadrę. Ta negatywna ocena przełożyła się na decyzję o zmianę kierownictwa, podjąłem ją w styczniu. Od tego czasu współpracujemy intensywnie nad sformułowaniem nowego, o wiele bardziej ambitnego planu restrukturyzacyjnego, po to żeby zdobył akceptację Banku Gospodarstwa Krajowego, z którym prowadzimy rozmowy – tłumaczył minister.
- Oczywiście w tej chwili, co jest też kwestią historii, finasowanie odbywa się poprzez pożyczki z parabanków. Ale istotą i celem tej zmiany, którą dokonujemy, jest ułożenie relacji i współpracy z BGK - dodał.
Jak zapewnił, wszystkie decyzje, które zostały wdrożone, są efektem bardzo pogłębionej analizy sytuacji Instytutu.
Minister potwierdził, że zadłużenie placówki wynosi w sumie ok. 100 mln zł, a kolejna pożyczka ma zapewnić finansowanie i płynność na okres pięciu miesięcy. Ten okres jest potrzebny, by znaleźć finasowanie w ramach BGK.
- Wszystko jest przygotowywane, by przejść płynnie z finansowania w parabankach na finansowanie w ramach normalnego kredytu – zapewnił.
Minister Niedzielski pytany był o sytuację innych instytutów podległych jego resortowi, z których część radzi sobie niemal równie źle jak IPiN.
- Nie będę ukrywał, że sytuacja w instytutach jest zróżnicowana, są takie, które mają dobre wyniki, są takie, które bardzo poprawiły swoją sytuację, mogą sobie pozwolić na inwestycje. Ale przyglądamy się przede wszystkim tym maruderom, czyli tym z najgorszymi wynikami, należą do nich Instytut Reumatologii i IPiN – wskazał. W tym pierwszym, jak mówił, również przygotowany jest plan poprawy sytuacji. Jednocześnie podkreślił, że wszystkie decyzje będą miały charakter indywidualny, nie będzie oddłużenia dla wszystkich instytutów, a każdą sprawę trzeba traktować oddzielnie.
Podczas konferencji padło także pytanie o skala zadłużenia polskich szpitali w parabankach. - Nie mamy dokładnych informacji, ale patrząc na ostanie 2-3 lata, widzimy korzystną tendencję – zadłużenie wzrasta, ale w tempie niższym niż wrastają budżety – odpowiedział. Podkreślił, że zobowiązania wymagalne utrzymują się na stałym poziomie, ok. powyżej 2 mld zł – przy rosnących nakładach.
Polecamy także:
Mózgi zabójców – naukowcy szukają tego, co je łączy
ZUS: 27 mln zwolnień w 2022 r., co wśród przyczyn?
Padł niechlubny rekord liczby prób samobójczych dzieci i młodzieży
Zastępczyni redaktor naczelnej; specjalizuje się w tematach związanych z prawem medycznym i procesem legislacyjnym, szczególnie zainteresowana psychiatrią. Wcześniej dziennikarka i redaktorka w Dzienniku Gazecie Prawnej oraz Polskiej Agencji Prasowej. Kontakt: agata.szczepanska@cowzdrowiu.pl