Autor : Aleksandra Kurowska
2020-11-30 16:03
O tym jak zmieniły się realia diagnozowania i leczenia pacjentów chorych na stwardnienie rozsiane rozmawiamy z Maliną Wieczorek, prezes Fundacji SM - walcz o siebie.
W tym tygodniu nasza redakcja organizuje debatę „Dostępność opieki zdrowotnej w dobie epidemii COVID-19 oraz w warunkach Nowej Normalności”, w czasie której będziemy omawiać sytuację w Polsce, oraz rekomendacje pojawiające się na poziomie krajowym i europejskim. Wcześniej postanowiliśmy zapytać organizacje pacjenckie o to, jakie problemy widzą i jakich zmian oczekują. Z kolei o europejskich rekomendacjach mówił nam Seán Byrne, prawnik i doradca AmCham Europe:
Życie po pandemii - "recovery plan" od AmCham Europe (wideo)
Jak zapewnia prezes Fundacji SM – walcz o siebie, Malina Wieczorek, programy lekowe działają. Natomiast, nie ulega wątpliwości, że COVID-19 w sposób istotnie negatywny wpłynął na diagnostykę pacjentów, którzy dopiero mieliby być włączeni w programy. Szacuje się, że w tym roku zostało zdiagnozowanych o około tysiąc osób mniej. W leczeniu stwardnienia rozsianego kluczowy jest czas, w związku z tym istnieje realna obawa, że te osoby będę miały tak szybki postęp niepełnosprawności i dynamiki rozwoju choroby, iż będą musiały rozpocząć terapie dużo bardziej zaawansowane, niż te, które mogłyby być im dedykowane gdyby diagnozy były stawiane szybko i równie szybko nastąpiłoby włączenie w leczenie.
Kliknij w obrazek by obejrzeć rozmowę:
Czytaj także:
Wnioski z raportu poświęconego wtórnie postępującej postaci SM
Co pacjenci z SM wiedzą o swojej chorobie?
Wtórnie Postępująca Postać Stwardnienia Rozsianego - liczy się czas
Redaktor naczelna, od ponad 20 lat pracuje w mediach. Była redaktor naczelna Polityki Zdrowotnej, redaktor m.in. w Rzeczpospolitej, Dzienniku Gazecie Prawnej. Laureatka branżowych nagród dla dziennikarzy i mediów medycznych oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń. Kontakt: aleksandra.kurowska@cowzdrowiu.pl