Autor : Katarzyna Lisowska
2021-03-23 14:42
Minister Zdrowia boi się rozmowy z lekarzami? Zasłania się 3 falą pandemii, chociaż doskonale wie, że właśnie tego dotyczyłyby rozmowy. Polityków nie interesuje jak widać los polskich pacjentów - napisało Porozumienie Rezydentów we wpisie na Facebooku.
Trwa protest lekarzy rezydentów. Młodzi lekarze udają się na zwolnienia lekarskie, by w ten sposób zamanifestować brak akceptacji na sytuację w ochronie zdrowia, brak ich zdaniem racjonalnej reformy systemu. Czarę goryczy miała przelać kwestia ustnego PES-u. Młodzi lekarze apelowali o zwolnienie z tej częście egzaminu.
Rozmawa w mediach społecznościowych
Do tej pory nie doszło do spotkania protestujących z przedstawicielami resortu zdrowia. Jak informuje Porozumienie Rezydentów jesteśmy szczerze rozczarowani, że żaden przedstawiciel rządu lub Ministerstwa Zdrowia nie zdecydował się skontaktować z Porozumieniem Rezydentów czy OIL Warszawa, które o dialog z ministrem Niedzielskim wnioskowały od dawna. - Polityków nie interesuje jak widać los polskich pacjentów. Zamiast tego Ministerstwo Zdrowia z dumą prezentuje podpisy konsultantów krajowych pod oświadczeniem o konieczności przeprowadzenia ustnej części egzaminów specjalizacyjnych powołując się, że większość lekarzy jest zaszczepiona, więc egzamin będzie bezpieczny. Decydenci chyba naprawdę nie są w stanie pojąć, że lekarze nie martwią się wyłącznie o siebie, ale przede wszystkim o pacjentów, do których nie mogą wrócić, pozostając w gotowości do drugiej części egzaminu. Zamiast dążyć do jak najszybszego wsparcia lekarzy "walczących na froncie", rozgrywają swoje malutkie polityczne gierki - napisało Porozumienie Rezydentów na Facebooku.
Kiedy spotkanie? Po pandemii?
Zdaniem młodych lekarzy zrzeszonych w Porozumieniu Minister Zdrowia boi się rozmowy z lekarzami. - Zasłania się 3 falą pandemii, chociaż doskonale wie, że właśnie tego dotyczyłyby rozmowy. Mianowicie tego, dlaczego ministerstwo blokuje powrót do pracy lekarzy po zdanym testowym egzaminie specjalizacyjnym, zamiast przywrócić ich do pracy jak w czasie 2 fali. Może minister boi się po prostu przyznać do swojego błędu? - pytają w mediach społecznościowych.
Minister zdrowia Adam Niedzielski za pośrednictwem Twittera odpowiada lekarzom, że póki co nie spotka się z protestującymi. Powód? - Teraz musimy się skoncentrować na III fali i zewrzeć szyki. Potem zapraszam - jestem otwarty na rozmowę o Waszej pracy i przyszłości. Kontakt do mnie Państwo macie - napisał na Twitterze szef resortu zdrowia.
Czytaj też:
Więcej łóżek covidowych w stolicy. Skąd brać kadry?
Testy na COVID-19 w sieciach dyskontów – czy to zgodne z prawem?