Autor : Jakub Wołosowski
2022-06-21 11:16
Opublikowano trzecią edycję Raportu "Zdrowa Legislacja", który poświęcono prawodawstwu podejmowanemu w czasie pandemii, w tym tzw. tarczom antykryzysowym. Jakie są jego wnioski? Nikogo chyba nie zaskoczy stwierdzenie, że sposób, w jaki uchwalano przepisy w ciągu ostatnich dwóch lat nie budował poczucia stabilności i przejrzystości prawa.
Raport "Zdrowa Legislacja" został przygotowany wspólnie przez Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej oraz Amerykańską Izbę Handlową. Jego autorzy podkreślają, że stabilne i przewidywalne prawo to podstawa w stworzeniu niezbędnych warunków dla rozwoju sektora farmaceutycznego w naszym kraju. Raport skupia się na tzw. tarczach antykryzysowych, których cztery wersje przyjęto od czerwca 2020 do czerwca 2021 roku.
W ciągu roku, od czerwca 2020 r. do czerwca 2021 r., z inicjatywy rządu powstało 14 projektów ustaw w dziedzinie ochrony zdrowia i tylko dwa z nich poddano konsultacjom społecznym. W ocenie autorów raportu brak zaangażowania strony społecznej jest największym problemem tworzenia prawa w Polsce. Tarcze antykryzysowe wprowadzano bez konsultacji społecznych, dyskusji środowisk i w tempie iście ekspresowym. Te czynniki, oraz fakt jak często zmieniano przepisy, powodowało, że przedsiębiorcy nie czuli, by system był stabilny, a prawo przejrzyste.
- To już trzecia edycja cyklicznego raportu „Zdrowa Legislacja”. Jest ona na tyle szczególna, że dokładnie omawia proces legislacji prowadzonej w czasie pandemii oraz rozwiązania jakie zostały przyjęte w tzw. tarczach antykryzysowych. To kolejny raz, kiedy zwracamy uwagę Ministerstwa Zdrowia i Parlamentarzystów na potrzebę zapewnienia transparentnego i przewidywalnego procesu legislacyjnego, który jest kluczem do zwiększenia inwestycji w Polsce - podkreśla Jacek Graliński, przewodniczący Komitetu Farmaceutycznego AmCham.
Nie tylko przedsiębiorcy mieli uwagi do nowej wersji rzeczywistości. Pacjenci postrzegali proces tworzenia prawa jako niespójny, chaotyczny i co gorsza potęgujący poczucie zagubienia, które pojawiło się w czasie i z powodu pandemii. Z punktu widzenia pacjentów system ochrony zdrowia ciągle poddawany jest jakimś reformom, zmianom, ale nie rozumieją oni, o co w nich chodzi.
- Proces legislacyjny prowadzony w taki sposób wprost przekłada się na pogarszającą się jakość przepisów. Nierzetelne konsultacje, pośpiech, tajność projektów, brak koncepcji oraz nadregulacja to najpoważniejsze problemy stanowienia prawa w Polsce. Polskie prawo coraz częściej nie spełnia oczekiwanych standardów. Brak konsultacji to brak dogłębnego zrozumienia potrzeb pracodawców, świadczeniodawców, personelu medycznego, pacjentów i obywateli. Wielu z powyższych błędów można było uniknąć, gdyby poważnie potraktowano dialog społeczny oraz przeprowadzono rzetelne i konstruktywne konsultacje - mówi Beata Rorant, ekspert ds. ochrony zdrowia Pracodawcy RP, jeden z autorów raportu.
W raporcie zaprezentowane także punkt widzenia organizacji i stowarzyszeń pacjenckich. Fundacja MY PACJENCI ocenia, że strona społeczna miała bardzo ograniczony udział w procesie podejmowania decyzji o systemie ochrony zdrowia. Jego kształcie i finansowaniu. Uwagi były zbierane dla porządku formalnego, a przy tym ignorowane przez osoby, które miały wpływ na powstawanie prawa.
- Brak udziału obywateli w konsultacjach społecznych jest niesprawiedliwością społeczną. Fundacja stoi na stanowisku, że zdrowa legislacja powinna być pacjocentryczna: czyli nadrzędnym celem zmian prawnych powinno być wzmacnianie pozycji pacjenta w systemie, traktowanie go jako podmiotu wszelkich zmian - mówi Magdalena Kołodziej, Prezes Zarządu Fundacji MyPacjenci.
Z kolei przedstawiciele Federacji Pacjentów Polskich zwrócili uwagę na brak publikacji szczegółowej listy projektów planowanych w danym roku kalendarzowym, nadmierną liczbę tworzonych aktów normatywnych, zbyt krótkie terminy konsultacji i zbyt rzadkie konsultowanie z pacjentami projektów ustaw i rozporządzeń w procedurze prekonsultacji.
"Wskazano, że terminy publicznych konsultacji są albo krótsze, albo ustanawiają jedynie minimalny, wynikający z prawa, okres konsultacji. W wielu wypadkach pośpiech projektodawcy wydaje się nieuzasadniony, ponieważ z nieznanych przyczyn upływa jeszcze wiele czasu zanim gotowy akt normatywny wejdzie w życie" - podkreślono w projekcie.
system tworzenia prawa w Polsce wymaga wiele poprawek,
potrzebna jest stabilność i przewidywalność prawa,
brak tworzenia konsultacji to najpoważniejszy problem tworzenia przepisów prawa w Polsce
projektodawcy ignorują głosy, opinie i postulaty strony społecznej,
tworzone prawo nie odpowiada potrzebom pacjentów, podmiotów leczniczych czy firm farmaceutycznych,
brak konsultacji uniemożliwia wyeliminowanie poważnych błędów przygotowanych regulacji prawnych,
dbanie o jakość przepisów prawa powinno być zasadą a nie wyjątkiem,
proces powinien być przejrzysty i umożliwiać obywatelom uczestniczenie w nim,
faza przygotowywania rządowych projektów aktów prawnych i ich procedowanie wymaga istotnych zmian,
proces konsultacji powinien być prowadzony w ramach dialogu obywatelskiego,
akty prawne z zakresu ochrony zdrowia wymagają poprawy (należy uwzględnić stronę społeczną przy tworzeniu prawa),
zmiany powinny być dokonywane w sposób przewidywalny z poszanowaniem wszystkich stron,
powinno być odpowiednio długie vacatio legis.
Raport „Zdrowa Legislacja 3” nawiązuje do dwóch poprzednich edycji. Pierwsza z nich została wydana w 2020 roku i zawiera analizę projektów aktów prawnych z obszaru ochrony zdrowia procedowanych w okresie od 1 maja 2018 r. do 31 maja 2019 r.
Z kolei druga edycja raportu dotyczyła analizy sposobu prowadzania procesów legislacyjnych w systemie ochrony zdrowia w Polsce oraz rekomendacji mających na celu stworzenie stabilnego prawa. Raport prezentował między innymi perspektywę Izb Lekarskich i Pielęgniarskich. Najnowsza trzecia edycja raportu dostępna pod linkiem: https://amcham.pl/sites/default/files/2022-05/Healthy%20Legislation%203.pdf.
A. Fałek o lekach w szpitalach: Żeby coś kupić, trzeba mieć pieniądze!