Autor : Anna Rokicińska
2020-10-17 08:00
Zawały serca, wypadki drogowe czy ostre stany niewydolności oddechowej – z tym na co dzień mierzą się ratownicy medyczni. Zdarza się jednak, że muszą udzielić pomocy w sytuacjach intymnych. Jak sobie z takimi stanami radzić? Również o tym dyskutowano podczas 8 Kongresu Ratowników Medycznych.
O tym, że stany nagłe w sytuacjach intymnych stanowią wyzwanie dla efektywnej współpracy ratownika i urologa mówiła lek. med. Anna Katarzyna Czech z Oddziału Klinicznego Urologii i Urologii Onkologicznej, Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Co zrobić w sytuacji, kiedy doszło do złamania prącia?
Mówiła, że jednym z częstszych powodów zgłaszania się pacjentów na ostry dyżur urologiczny jest zerwane wędzidełko, ból i krwawienie z wędzidełka. W takiej sytuacji czasem koniecznie założenie szwów. Częstym powodem jest również złamanie prącia - przerwanie osłonki białawej. Do takiego złamania dochodzić może podczas stosunku, gdy prącie wypadnie z pochwy i uderzy o krocze lub kość łonową lub też w sytuacji masturbacji albo przy zginaniu prącia we wzwodzie. Do rozpoznania powinno dochodzić na podstawie wywiadu i badania fizykalnego. Wywiad jest o tyle istotny, że przy złamaniu prącia słychać charakterystyczny trzask i następuje natychmiastowe ustąpienie wzwodu. Dalej następuje obrzęk i fioletowe zabarwienie, zniekształcenie w typie bakłażana i tzw. objaw saksofonu. Aby upewnić się czy doszło do złamania prącia dodatkowo można wykonać USG. Leczenie jest zawsze operacyjne i wymaga niezwłocznej operacji. W przypadku złamania prącia u chorego występuje duże ryzyko przetrwałych zaburzeń wzwodu.
W 10-20 proc. przypadków złamania prącia możliwe jest towarzyszące uszkodzenie cewki moczowej. - To uszkodzenie pojawić się może także w przypadku innych urazów. Kiedy podejrzewa się jej uszkodzenie? W przypadku wycieku krwi z cewki czy niemożności oddania moczu. W przypadku złamania prącia uszkodzenie cewki moczowej może być całkowicie bezobjawowe. Jeśli mamy cień podejrzenia, że mogło dojść do uszkodzenia cewki moczowej, nie należy wprowadzać cewnika przez cewkę moczową – mówiła Anna Katarzyna Czech . - Taka sytuacja wymaga wykonania badań obrazowych. Robimy uretrografię czyli podajemy kontrast do cewki moczowej patrzymy czy nie ma wynaczynienia kontrastu lub robimy uretroskopię czyli zaglądamy do cewki przed zabiegiem lub w trakcie - dodała.
Jak postępować w przypadku ciała obcego w drogach moczowych?
Kolejną sytuacją, kiedy chorzy zgłaszają się na ostry dyżur urologiczny jest ciało obce w drogach moczowych. Przy czym tutaj chodzi raczej o sytuacje intymne przeżywane w samotności, bo to jest najczęściej praktyka autoerotyczna. - Przepytałam moich kolegów i koleżanki z oddział z jakimi mieli do czynienia ciałami obcymi w cewce moczowej. To są zebrane tylko z naszego oddziału doświadczenia. Mieliśmy zatyczki od długopisu, wkłady do długopisu, ołówki, słomki do picia, termometr, wsuwka, agrafka, druty, kable, nożyk maszynki do golenia, nawet obcinak do paznokci i monety 50 gr. Ostatnio był chory z pędzlem w cewce moczowej czy fragmentem opakowania leku. Tu finezja mężczyzn w tej kwestii nie zna granic – mówiła urolog. Ciało obce może wystawać z ujścia zewnętrznego cewki lub migrować wewnątrz, aż do pęcherza. - Czasami się okazuje, że wystaje kabel, a cały jego zwój jest już w pęcherzu moczowym – tłumaczyła Anna Katarzyna Czech. Ciało obce w cewce moczowej może nie powodować objawów. Ale prędzej czy później zaczyna je powodować. Chodzi o dyskomfort, trudności w oddaniu moczu osłabienie strumienia czy nawet zatrzymanie moczu. Może pojawić się krwiomocz obrzęk, dolegliwości bólowe. - W przypadku późnej prezentacji, co nie jest takie rzadkie, bo część chorych się wstydzi i też duża grupa tych pacjentów, to są osoby z chorobami psychiatrycznymi, mogą się zgłosić późno dopiero w przypadku takich powikłań – stwierdziła urolog. Powikłania to: zapalenie cewki moczowej, ropień, zwężenie cewki czy nawet przetoka. W takiej sytuacji trzeba wykonać badanie fizykalne i uzupełnić o inne badania. Ciała obce zlokalizowane poniżej przepony moczowo-płciowej można zwykle wybadać palpacyjnie, ale zawsze potrzebna jest ocena rodzaju i ilości ciał obcych oraz ich lokalizacji. W przypadku takich ciał obcych, których nie widać na zdjęciach, można wykonać USG. Ewentualnie w przypadkach skomplikowanych tomografię komputerową. Do czasu takiej oceny wszelkie manipulacje, a także cewnikowanie przez cewkę moczową są przeciwskazane. - Natomiast cystostomia nadłonowa jest prawie zawsze bezpiecznym rozwiązaniem - powiedziała Anna Katarzyna Czech. Wykonuje się także ocenę urazów towarzyszących przy pomocy uretrografii i cystoskopii. Postępowanie z pacjentem ustala się indywidualnie w zależności od typu przedmiotu oraz jego umiejscowienia. - Oczywiście dąży się do usunięcia ciała obcego. Jeśli ciało obce jest widoczne i kształt ciała obcego na to pozwala podejmujemy próbę wyciągnięcia narzędziem. Jeszcze warto pamiętać o lubrykacji żelem. Najczęściej ciało obce wymaga usunięcia cystoskopem. W bardzo rzadkich przypadkach musimy wykonać zabieg otwarty. W zależności od lokalizacji albo przez krocze albo przez pęcherz – wyjaśniała urolog. Mogą zdarzyć się powikłanie takie jak ropień.
Jak zachować się w przypadku uwięźnięcie prącia?
Kolejnym przykładem stanu nagłego związanego ze stanem intymnym w samotności, czyli w ramach praktyk autoerotycznych jest uwięźnięcie prącia. - Nie tak znowu rzadko dochodzi do sytuacji, kiedy mężczyźni zakładają różnego typu opaski czy inne przedmioty niemetalowe i metalowe na prącie. Taki ucisk powoduje zmniejszenie napływu krwi obrzęk i dalsze niedokrwienie. Zaczyna się pewne błędne koło, bo dalej jest większy obrzęk i nie da się usunąć tego przedmiotu, co w konsekwencji może doprowadzić nawet do zgorzeli i uszkodzenia cewki moczowej – tłumaczyła urolog. Postępowanie ma na celu usunięcie prącia z przedmiotu. - Jeśli nie jest to bardzo zaawansowany przypadek to stosujemy lubrykację, wyciskanie obrzęku, żeby ułatwić wyjęcie prącia- mówiła Anna Katarzyna Czech. Opisano również w literaturze przedmiotu technikę ze sznurkiem lub taśmą. Czyli przeprowadzenie sznurka pod przedmiotem i owinięcie wystającej części prącia sznurkiem lub taśmą, żeby zmniejszyć obrzęk i później od nasady prącia ściąganie tego sznurka, co może ułatwić ściągnięcie przedmiotu dystalnie. - Czasem możemy też się wspomóc nakłuciem, żeby odpuścić nagromadzoną krew. W niektórych przypadkach część urologów miała do czynienia z takimi sytuacjami, że niezbędne jest użycie specjalnych narzędzi. Wtedy możemy poprosić np, straż pożarną o wsparcie. Z naszej strony praktycznej ważna jest wtedy ochrona prącia przed urazem mechanicznym czy termicznym, np, przez polewanie zimną solą fizjologiczną - dodała.
Co należy zrobić w przypadku amputacji prącia?
Tego rodzaju uraz nie jest zwykle związany z sytuacją intymną. - Jest to najczęściej wynik samookaleczenia zwykle w ostrych stanach psychotycznych, czasem zdarza się też u osób transseksualnych, albo w ramach urazów zewnętrznych – Tu ważna jest pierwsza pomoc. Trzeba zastosować opatrunek uciskowy na kikut lub opaskę. Chodzi o zmniejszenie utraty krwi. Utrata krwi w sytuacji amputacji prącia może być bardzo duża. Należy dołożyć wszelkich starań, żeby odnaleźć, oczyścić i zabezpieczyć prącie – powiedziała Anna Katarzyna Czech. Prącie zanurza się w soli fizjologicznej, owija w gazik zanurzony w soli fizjologicznej i zamyka w sterylnej torebce. Tę torebkę powinno się włożyć do drugiej torebki z lodem. - Chodzi o to, żeby prącie nie miało bezpośredniej styczności z lodem. Leczenie w przypadku amputacji prącia to próba reimplantacji - wyjaśniała. Najlepsze wyniki ma reimplantacja mikrochirurgiczna. Szanse na powodzenie reimplantacji są najlepsze im szybciej do niej dojdzie. Opisywane jest powodzenie do 16 godzin zimnego niedokrwienia i do 6 godzin ciepłego niedokrwienia. Należy zawsze podjąć próbę do 24 godzin. Może dochodzić do sytuacji, że aktywność seksualna nie będzie w normie.
Podsumowanie
- Konieczne jest przeszkolenie personelu medycznego w rozpoznawaniu i leczeniu urazów związanych z aktywnością seksualną, czy sytuacjami intymnymi. Oczywiście nieodzowna jest tutaj współpraca ratowników medycznych i urologów. Takim przesłaniem od urologa dla ratownika jest by nie wprowadzać cewnika przez cewkę moczową, dopóki nie jest znany stan cewki moczowej. To znaczy jakiekolwiek uszkodzenie cewki moczowej – lepiej nie ryzykować, nie cewnikować ponieważ można doprowadzić do zwiększenia wystąpienia urazu. W razie wątpliwości odpowiednim rozwiązaniem jest cystostomia nadłonowa – tłumaczyła Anna Katarzyna Czech.
Dziś ostatni dzień 8 Kongresu Ratowników Medycznych.
Polecamy także:
Co z projektem ustawy o medycynie laboratoryjnej? Mamy informacje z MZ
Ministerstwo Zdrowia robi unik w sprawie dokumentacji medycznej