Autor : Katarzyna Lisowska
2021-07-16 15:58
- My decydując o tym, kto może być zaszczepiony, uwzględniamy w tym zakresie głos ekspertów i agencji, które o tym decydują. I byłbym daleko wstrzemięźliwy w wypowiadaniu się w sprawach medycznych przez osoby, które się tym na co dzień nie zajmują - mówił na konferencji w piątek rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się w ten sposób do wypowiedzi Rzecznika Praw Dziecka, który szczepienie dzieci przeciw koronawirusowi nazwał eksperymentem.
Jak już pisaliśmy, Rzecznik Praw Dziecka w trakcie posiedzenia parlamentarnego zespołu do spraw sanitaryzmu, odnosząc się do szczepienia dzieci przeciwko koronawirusowi pytał, czy jest prawnie dopuszczalne eksperymentowanie z udziałem dzieci. Jak zaznaczył, tym właśnie są obecne szczepienia.
Rzecznik rządu odniósł się do tej wypowiedzi w piątek podkreślając, że wszystkie decyzje dotyczące tego, jakie grupy mogą być objęte szczepieniem, opierają się na rekomendacjach polskich i międzynarodowych ekspertów i są poparte badaniami.
Piotr Müller wskazał, że osoby, które na co dzień nie zajmują się badaniami medycznymi powinny zachować wstrzemięźliwość w wypowiadaniu się na ten temat. - My ufamy badaniom, ufamy naukowcom. Podkreślił, że radzi uważać na wypowiedzi, które mogą budować nieprawdziwe przekonanie, że szczepionki są nieskuteczne czy niebezpieczne.
- Te szczepionki są bezpieczne i skuteczne - podkreślił i dodał, że byłby wdzięczny, gdyby wszystkie osoby publiczne przy różnych okazjach wspierały program szczepień i namawiały do nich. - To jest jedyny sposób, żebyśmy mogli zwyciężyć epidemię koronawirusa.
Rzecznik pytany o to, czy rząd zamierza iść śladem innych państw, np. Francji i wprowadzić rozwiązania, które niejako przymuszą do szczepień, mówił, że obecnie takie rozwiązania nie są brane pod uwagę. Müller podkreślił, że rząd nastawiony jest głównie na rozwiązania pokazujące zalety szczepień.
Premier Mateusz Morawiecki również w piątek na jednej z konferencji prasowych podkreślił, że opinia Rzecznika Praw Dziecka jest jego prywatnym zdaniem, a rząd jej nie podziela.
Czytaj też:
Pracownicy niemedyczni o swoich zarobkach: jesteśmy dyskryminowani
MZ proponuje nową specjalizację. To chirurgiczna asysta lekarza
Konsultacje projektu nowelizacji ustawy refundacyjnej wydłużone