Autor : Aleksandra Mroczek
2020-07-31 09:35
Rocznie na świecie umiera 2,5 mln dzieci w pierwszym miesiącu życia. Najczęściej przyczyną zgonu jest wcześniactwo, zapalenie płuc lub biegunka. Brak dostępu do specjalistycznej opieki medycznej, inkubatorów czy antybiotyków przekreśla szansę na ratunek. Polska Misja Medyczna rozpoczyna akcję „Inkubator nadziei” w trosce o życie najmłodszych.
W pierwszym miesiącu życia niemowlę potrzebuje szczególnej opieki medycznej, ale w Mjanmie, Tanzanii oraz w wielu innych krajach Afryki Subsaharyjskiej ani matki, ani noworodki nie są objęte taką opieką. W krajach Afryki Subsaharyjskiej aż 300 mln porodów przewidywanych przez Światową Organizację Zdrowia do 2030 r. odbędzie się bez jakiejkolwiek pomocy personelu medycznego.
– Pomimo że wiemy, jak zapobiegać najczęstszym przyczynom zgonów wśród noworodków, to czasem brak pieniędzy lub odległość do szpitala, jaką trzeba pokonać pieszo, decyduje o życiu dziecka. W dodatku kobiety nie mają wystarczającej wiedzy, jak powinny się odżywiać w ciąży oraz jak przygotować się do porodu. Uboga dieta matek nie dostarcza odpowiednich składników odżywczych noworodkowi, a to wpływa na brak dostatecznej ochrony przed infekcjami i zakażeniami. Z takimi problemami na co dzień mierzy się tysiące kobiet z krajów globalnego Południa – mówi Małgorzata Olasińska-Chart, która od 15 lat zajmuje się m.in. pomocą w Afryce.
Historia z happy endem
Imani urodziła się w 29. tygodniu ciąży, ważąc zaledwie 900 g. W Tanzanii większość porodów odbywa się w domach, bez udziału lekarzy czy położnych. Matka dziewczynki – Neema – miała dużo szczęścia, że udało jej się urodzić w szpitalu w Nyangao. W przeciwnym razie niemowlę nie miałoby żadnych szans na przeżycie. Imani od razu została podłączona do aparatury medycznej zakupionej przez Polską Misję Medyczną i umieszczona w inkubatorze. Minął tydzień, a dziewczynka ma się dobrze i sukcesywnie przybiera na wadze.
– Codziennie w szpitalu w Nyangao na świat przychodzi 8 dzieci. Poród odbywa się w asyście położnej i lekarza, z wykorzystaniem potrzebnego sprzętu medycznego. Niestety tylko 20 proc. kobiet ma tutaj dostęp do opieki położniczej – mówi dr Marijke Slenderbroek, lekarz Polskiej Misji Medycznej w Tanzanii. Dzięki prostym i skutecznym rozwiązaniom można pomóc wielu noworodkom takim, jak Imani.
Inkubator nadziei
– Kobiety objęte ciągłą opieką położniczą są o 16 proc. mniej narażone na utratę dziecka, a ryzyko przedwczesnego porodu jest u nich o 24 proc. mniejsze. Dzięki wyszkolonym medykom i opiece okołoporodowej nad matką i dzieckiem można zwiększyć przeżywalność oraz dbać o zdrowie noworodków – dodaje Maria Szajny z Polskiej Misji Medycznej.
Akcja „Inkubator nadziei. Pierwsze 28 dni decyduje o życiu noworodków – pomóż im je przeżyć” ma długofalowy i wielostronny wymiar, jednak skuteczność i trwałość efektów akcji można osiągnąć jedynie w taki sposób. Wykwalifikowany personel, dostęp do leków i sprzętu medycznego, a także edukacja żywieniowa kobiet uratuje życie tysięcy noworodków. We wszystkich tych obszarach pomocy działa Polska Misja Medyczna.
Organizacja zajmuje się szkoleniem personelu położniczego, wyposażaniem ośrodków zdrowia w potrzebny sprzęt, prowadzeniem szkoleń na temat właściwego odżywiania w ciąży i opieki nad noworodkiem. Wsparciem służą także lekarze z Polski. Już w sierpniu urolog i pielęgniarka neonatologiczna wyjeżdżają na misję medyczną do Tanzanii, a 2 miesiące później sześciu lekarzy wesprze personel medyczny w Mjanmie. Każde działanie wymaga jednak odpowiedniego nakładu finansowego.
Źródło: nipip
Czytaj więcej:
Bezpłatne leki dla ciężarnych - ustawa opublikowana
Transport „in utero” i wszczepienie stymulatora u wcześniaka
Koalicja dla wcześniaka przeciwko separacji dziecka i matki
W gdańskim UCK filmowe teleporady dla rodziców wcześniaków
Jakie znaczenie ma dla wcześniaka dotyk i bliskość jego rodziców?