Autor : Aleksandra Kurowska
2020-06-03 11:45
Od 1 do kilku mln zł rocznie - tyle pieniędzy muszą znaleźć mniejsze i średnie szpitale, by podnieść zgodnie z ustawą najniższe płace. By te pieniądze były, NFZ musiałby im dać o 3 proc. lepsze wyceny wszystkich świadczeń.
Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych obawia się tego, że placówki będą się jeszcze bardziej zadłużać lub nie dadzą rady wypłacić ustalonych odgórnie przez rząd podwyżek płac dla najsłabiej zarabiających pracowników placówek medycznych.
Chodzi o zapisy ustawy z dnia 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Przewiduje ona, że kwota bazowa stanowiąca podstawę wyliczenia wynagrodzeń zostanie od lipca podwyższona do kwoty 4918,17 zł, co - jak podkreśla OZPSP - w znaczący sposób obciąży budżety szpitali powiatowych. Teraz kwota bazowa wynosi 4,2 tys. zł. A od 2022 roku pracownicy mają dostawać tyle, ile wynosi wymieniony dla danego zawody/kwalifikacji wskaźnik, przemnożony nie przez kwotę bazową, a średnią płacę w gospodarce. Jednak w ustawie nie wskazano finansowania, na przykład jakiś znaczonych pieniędzy, na to by placówki miały środki na przyznane przez rząd i parlament podwyżki.
Koronawirus pogłębia dysproporcje między kosztem realizacji świadczeń a wycenami?
-Szpitale zrzeszone w naszym Stowarzyszeniu od kilku miesięcy zmuszone są do pracy w wyjątkowych warunkach wywołanych pandemią koronawirusa SARS-CoV-2. Obecna sytuacja spowodowała nieoczekiwany i nigdzie niezaplanowany wzrost kosztów w niektórych obszarach oraz pogłębiła kryzys kadrowy, z którym nasze jednostki borykają się od dawna. Lipcowa podwyżka bez żadnych regulacji ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia może pogrążyć nasze placówki - zwraca uwagę organizacja.
- Jako Zarząd Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych wnosimy o przecenę wartości wszystkich świadczeń medycznych o 3 proc. - mówi Waldemar Malinowski, prezes organizacji.
Wysokość wynagrodzeń w poszczególnych grupach zawodowych i ewentualna zmiana ustawy ma być dyskutowana w czerwcu z partnerami społecznymi.
Redaktor naczelna, od ponad 20 lat pracuje w mediach. Była redaktor naczelna Polityki Zdrowotnej, redaktor m.in. w Rzeczpospolitej, Dzienniku Gazecie Prawnej. Laureatka branżowych nagród dla dziennikarzy i mediów medycznych oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń. Kontakt: aleksandra.kurowska@cowzdrowiu.pl