Autor : Magdalena Kopystyńska
2020-09-30 20:04
O ważnym terminie dla szpitali w 2021 r., ewolucji i przyszłości sieci szpitali, a także o tym jak zmieniali ją jego następcy, rozmawiamy z Piotrem Gryzą, byłym wiceministrem zdrowia.
- Zbliżamy się do nowej kwalifikacji sieciowej, która powinna nastąpić 27 marca 2021 r. (...) .Według mnie, doświadczenia są takie, że należy pewne procesy ułatwić, ale to też powoduje, wedle mojej oceny, że należałoby podejść do [zmiany] ustawy o działalności leczniczej, żeby ona ułatwiła te procesy, które powinny zajść w ramach sieci szpitali. W końcu musi nastąpić skonsumowanie wyroku TK, który jest w odniesieniu do obowiązków samorządu terytorialnego - mówi były wiceminister zdrowia. Przyznaje, że nastąpiło znaczne skomplikowanie systemu, za każdym razem wykorzystywano w jego zmianach inne narzędzie (np. różne przeliczniki stawek).
-Sytuacja sieci się znacznie skomplikowała, ponieważ w sposób kapitalny wzrosły koszty, zarówno koszty minimalnego wynagrodzenia w ochronie zdrowia, jak i kierowane środki na wynagrodzenia pracowników. Oczywiście to było, przynajmniej w znacznej mierze, finansowane ze środków ministra zdrowia, ale nie do końca. To powoduje, że znacznie wzrosły koszty, natomiast nie były podnoszone adekwatnie w całości systemu przychody związane z działalnością. Według mnie najprostszym rozwiązaniem było adekwatne podniesienie ceny punktu całości systemu, tutaj starano się punktowo podnosić wartość świadczeń przez mnożniki w ramach regulacji NFZ. To stworzyło wielowymiarową przestrzeń Banacha, w której trochę trudno się zorientować - mówi Piotr Gryza w wywiadzie dla naszej redakcji.
- System jest znacznie bardziej skomplikowany, ze względu na sytuację, która miała miejsce, czyli realizację oczekiwań pracowniczych, kierunkowe strumienie finansowania wynagrodzeń, ze względu na pojawienie się choroby zakaźnej, która wprowadziła nowe regulacje. One w znacznej mierze dotykają szpitale, które funkcjonują w sieci. To wszystko razem ze sobą gra, to należałoby uchwycić. W mojej ocenie, wielość regulacji, które dotyczą tego samego zakresu, po prostu utrudnia zarządzenie szpitalem, zwiększa ryzyko dla tych, którzy tym podmiotem zarządzają - mówi o dzisiejszej kondycji szpitali gość CwZ.
Zdaniem eksperta wiele kwestii wymaga zaadresowania przed kolejną, marcową klasyfikacją sieci. Postuluje m.in. wykorzystanie mechanizmu, który by umożliwił wspólną grę kilku podmiotów i kilku właścicieli. - Do tego potrzebne jest pewne doprecyzowanie, jakaś zmiana w ustawie o działalności leczniczej. W ogóle systemowe skonsumowanie tych zmian, na przykład, o wzroście wynagrodzeń, żeby to weszło w ramach wynagrodzenia szpitali, nie było tak sztywnie wpływające na funkcjonowanie szpitala. To jest trudne, bo z jednej strony są zasadne oczekiwania pracownicze, a z drugiej strony efektywność i możliwość sprawnego działania - mówi Gryza.
Pełen wywiad można obejrzeć klikając w zdjęcie poniżej:
Rozmowa odbyła się w piątek, 18 września.
magdalena.kopystynska@cowzdrowiu.pl