Autor : Jakub Wołosowski
2022-09-21 15:17
15 członków Krajowej Rady Fizjoterapeutów (KRF) zwróciło się do Ministra Zdrowia w sprawie rzekomego łamania prawa w Krajowej Izbie Fizjoterapeutów (KIF) i zwraca się do niego z prośbą o zaskarżenie do Sądu Najwyższego dwóch uchwał KRF II kadencji. Zarzucają bezprawne powołanie na koordynatorów wojewódzkich KRF osób spoza Rady oraz zmiany organizacji prac KRF, które uniemożliwiają dyskusję i zgłaszanie poprawek.
- W związku z podjęciem dwóch uchwał: nr 34/II KRF z dnia 12 lipca 2022 r. w sprawie Koordynatorów Wojewódzkich Krajowej Rady Fizjoterapeutów oraz nr 32/II KRF Krajowej Rady Fizjoterapeutów z dnia 12 lipca 2022 r. w sprawie uchwalenia Regulaminu Krajowej Rady Fizjoterapeutów wzywamy Ministra Zdrowia do zajęcia stanowiska wobec łamania Ustawy o zawodzie fizjoterapeuty – mówi Arkadiusz Ujma, członek KRF.
Jak twierdzi Arkadiusz Ujma Uchwała nr 34/II KRF pozwala na powołanie na koordynatorów wojewódzkich Krajowej Rady Fizjoterapeutów osób spoza gremium KRF i powierzenie im zadań należących zgodnie z art. 77 ustawy o zawodzie fizjoterapeuty do KRF. Uchwała powierza koordynatorowi wojewódzkiemu KRF zadania zastrzeżone przez Ustawę dla Krajowej Rady Fizjoterapeutów, w szczególności wymienione w art. 77 pkt 1 i 10 w zw. z art. 62 ustawy.
"W ten sposób omijając ustawę został powołany nowy organ samorządu zawodowego fizjoterapeutów, inny nieprzewidziane w ustawie, w których skład mogą wejść osoby niewybrane przez fizjoterapeutów w wyborach do samorządu zawodowego" - napisano w piśmie, który otrzymaliśmy.
W ocenie osób podpisanych pod skargą skierowaną do ministerstwa uchwała ta jest także sprzeczna z uchwałą II Krajowego Zjazdu Fizjoterapeutów nr 23/II KZF z dnia 28 maja 2022 r. w sprawie wykazu funkcji w organach Krajowej Izby Fizjoterapeutów, których pełnienie jest wynagradzane. Podkreślają oni bowiem, że wynagrodzenie miesięczne przysługuje wyłącznie członkowi Krajowej Rady Fizjoterapeutów, pełniącemu funkcje koordynatora wojewódzkiego.
- Powołanie na koordynatorów wojewódzkich KRF osób spoza KRF – to brzmi jak żart i jest złamaniem zasad demokracji. Członkowie KRF są wybierani w wyborach, a koordynatorzy zostali powołani przez Prezesa bez żadnego uzasadnienia. Jedynym uzasadnieniem jest to, że wielu z nich wcześniej było koordynatorami wojewódzkimi w związku zawodowym, w którym obecny prezes KRF nadal jest prezesem. To pomieszanie struktur samorządowej i związkowej jest bardzo niebezpieczne, bo grozi minimalizowaniem roli samorządu. Samorząd tworzą wszyscy fizjoterapeuci, nie tylko ci, którzy są pracownikami i tworzą związki zawodowe. Wielu z fizjoterapeutów jest także pracodawcami. To oczywiste, że obecny prezes KRF ma w obecnej sytuacji konflikt interesów. Jego cel to minimalizacja roli i znaczenia samorządu, maksymalizacja roli swojej i swojej organizacji związkowej – mówi Renata Markiewicz, członek KRF.
Piętnastu członków Rady ma także zarzuty wobec Uchwały nr 32/II KRF. Wskazuje ona, że w okresach pomiędzy posiedzeniami, KRF może podejmować uchwały w trybie obiegowym. Uchwała ta ustanowiła próg 25 proc. członków KRF, których sprzeciw powoduje brak możliwości podjęcia uchwały w tym trybie.
"W praktyce zapis ten oznacza, konieczność zgłoszenia sprzeciwu jednoczasowo przez co najmniej 18 członków Rady! Dotychczas wystarczył tylko jeden umotywowany sprzeciw, aby uchwała została przekazana do rozpatrzenia na posiedzenie KRF. Powyższy próg został wyliczony w taki sposób, aby osoby niezwiązane z tzw. frakcją związkową nie mogły zgłosić zastrzeżeń do procedowanych uchwał" - stwierdzono w komunikacie.
Tomasz Dybek: sam ze sobą dogadam się w minutę
– To jasne, że Prezes Dybek zgodnie ze swoimi zapowiedziami tworzy bardziej „przejrzysty” samorząd. Wszystkie decyzje podejmuje tylko i wyłącznie on. On chce przyjąć uchwałę choćby najgłupszą i łamiącą prawo: oczywiście członkowie jego związku go poprą, a reszta nie może nawet dyskutować. Bo jednym ze skutków uchwały jest przekazywanie uchwał zawierających kontrowersyjne rozwiązania do głosowania w trybie obiegowym, z którym wiąże się brak dyskusji. To musi wpływać jednak na wynik głosowania. – dodaje, jeden z autorów skargi.
W skardze do Ministra Zdrowia podkreślono, że jest to naruszenie uprawnień członków KRF, w szczególności określonych w § 19 uchwały nr 7/II KZF z dnia 28 maja 2022 r., który stanowi, że każdy członek organu KIF ma prawo wypowiedzieć się w sprawie podejmowanej uchwały przez ten organ oraz zgłosić swoje propozycje i poprawki do uchwały. W związku z tym tryb obiegowy powinien być stosowany jako absolutny wyjątek od zasady podejmowania uchwał na posiedzeniu i w każdym nawet pojedynczym przypadku zgłoszenia umotywowanych wątpliwości co do zastosowanego trybu powinien zostać przekazany na posiedzenie.
W ocenie sygnatariuszy listu zapisy uchwały właściwie dają nieograniczoną możliwość Prezesowi i Prezydium podejmowania uchwał w trybie obiegowym pozbawiając Radę możliwości zgłaszania uwag, poprawek oraz dyskusji.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w korespondencji skierowanej do osób, które złożyły skargę, iż prowadzi czynności wyjaśniające w sprawach poruszonych w piśmie.
Poprosiliśmy o komentarz prezesa Krajowej Izby Fizjoterapeutów Tomasza Dybka, na razie na niego czekamy.
Warto przypomnieć, że Tomasz Dybek, jako szef Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii, którym wciąż pozostaje, wzywał do likwidacji Krajowej Izby Fizjoterapeutów. Pisał w tej sprawie do ministra zdrowia o "ustawowe rozwiązanie KIF", któremu zarzucał niereprezentowanie "interesu środowiska zawodowego a wręcz szkodzenie mu swoim działaniem".
Tomasz Dybek objął funkcję prezesa Krajowej Izby Fizjoterapeutów w wyniku wyborów, które odbyły się w ostatnich dniach maja. Jak poinformowała wówczas Izba o jego wygranej przesądziła różnica 1 głosu.
Składki w izbach. Kto płaci najwięcej? Kto może być zwolniony?