Autor : Anna Rokicińska
2021-02-01 14:06
94 proc. lekarzy zostało już zaszczepionych – poinformował na konferencji prasowej pełnomocnik rządu ds. szczepień przeciw COVID-19 Michał Dworczyk. W jego ocenie sprawnie też przebiegła akcja zaszczepienia podopiecznych domów pomocy społecznej. W nich 80 proc. Osób już dostała pierwszą dawkę. Seniorzy nie mają być szczepieni preparatem AstraZeneca.
W poniedziałek około godziny 14 odbyła się konferencja prasowa ministra zdrowia Adama Niedzielskiego i szefa KPRM, pełnomocnika rządu do spraw szczepień Michała Dworczyka, dotycząca szczepień przeciw COVID-19 w Polsce. Ministrowie podsumowywali dziś pierwszy miesiąc szczepień i pierwszy tydzień szczepień populacyjnych.
- Nasza konsekwentna polityka realizacji Narodowego Programu Szczepień spowodowała, że mogliśmy wywiązać się z naszych deklaracji, czyli szczepienia średnio w miesiącu około 1 mln osób – mówił Dworczyk.
- Ostrożnie mówimy o liczbach, bo według deklaracji do końca marca mieliśmy otrzymać ponad 9 mln dawek, a otrzymamy ich jedynie ponad 6 mln. To się może jeszcze oczywiście zmienić - stwierdził minister.
Dworczyk dodał, że ostrożność w podawaniu konkretnych informacji na temat szczepień w II kwartale i w kolejnych wynika z ograniczonej przewidywalności dostaw. - Jako rząd dokładamy wszelkich starań, aby Narodowy Program Szczepień był realizowany płynnie, ale zasadnicze tutaj są zmiany decyzji producentów dotyczące dostaw - powiedział Dworczyk.
Kolejne szczepionki w drodze?
Ministrowie podkreślali, że Polska ma moce, by szczepić więcej osób. Liczą na to, że akcja szczepień przyspieszy w II kwartale roku, ponieważ można spodziewać się dopuszczenia na rynek szczepionek kolejnych firm, a nad jeszcze innymi trwają prace. Na konferencji dowiedzieliśmy się m.in. o tym, że Polska zamówiła ponad osiem milionów dawek szczepionki Novavax. - Podjęliśmy decyzję o zakupie dodatkowych czterech milionów szczepionek Moderny - informował też Niedzielski. - Obecnie mamy zakontraktowanych blisko 100 milionów dawek szczepionki. Mamy zakontraktowany potencjał na wyszczepienie 58 milionów osób, co jak widać w pełni zabezpiecza Polaków - wyjaśniał minister zdrowia.
Punkty szczepień: duże w szpitalach, małe w przychodniach. W sumie 6,1 tys.
Niedzielski mówił też o tym, jakie priorytety przyświecały rządowi. - Rząd przyjął system mieszany szczepień, bo kierował się efektywnością i wygodą oraz bezpieczeństwem pacjenta - duże punkty (takie jak szpitale rezerwowe i węzłowe), ale też tysiące małych punktów, żeby być jak najbliżej Polaków - wyjaśniał.
Minister przyznał, że jest mu przykro z powodu pewnych niedogodności związanych z przesuwaniem terminów szczepień i wydłużeniem się szczepień grupy zero. Zapowiedział, że ma nadzieję, że szczepienia tej grupy zakończą się z końcem lutego. Zaznaczył, że są miejsca w Polsce, gdzie szczepienia zostały wstrzymane ze względu na brak szczepionek. - W przyszłość patrzymy z ostrożnym optymizmem. System działa i wierzymy w deklaracje dostawców, że szczepionek do Polski będzie docierało coraz więcej oraz, że szybko i efektywnie uda się zaszczepić jak najwięcej dorosłych Polaków - powiedział minister.
Minister zdrowia stwierdził, że ogromne znaczenie dla programu szczepień ma też sytuacja pandemiczna. - Dobrze, że szczepienia realizujemy kiedy druga fala się zakończyła, a system opieki zdrowotnej może w dużej mierze zająć się szczepieniami. Pod względem zakupów, zakontraktowanych dostaw i realizacji priorytetu czasowego - żeby szczepionki jak najszybciej dotarły do Polski - można powiedzieć, że nasi obywatele mogą czuć się bezpiecznie - powiedział Niedzielski.
Kto będzie szczepiony preparatem AstraZeneca?
Minister Dworczyk stwierdził, że czeka obecnie na rekomendacje Rady Medycznej dotyczącą tego, kto ma być szczepiony preparatem firmy AstraZeneca. Wątpliwości wzięły się stąd, że badania tej szczepionki nie były przeprowadzone na wystarczającej liczbie osób z grupy seniorów. Taką rekomendację wydał m.in. niemiecki Instytut Kocha. Decyzja Rady Medycznej ma zapaść w najbliższych dniach albo godzinach. - Oczywistym jest, że seniorzy nie będą szczepieni tą szczepionką - przyznał Dworczyk. Rozważa się szczepienie tym preparatem innych osób z grupy pierwszej np., nauczycieli. Decyzja oficjalna jednak nie zapadła.
Zmiany dla szczepionki Pfizera. Kiedy druga dawka? Jakie jest okienko czasowe?
Minister zdrowia Adam Niedzielski mówił o tym, że firma Pfizer zmieniła swoją rekomendacje, co do podania drugiej dawki szczepionki. Druga dawka ma być podawana, nie jak do tej pory po 21 dniach, a w okolicach 21 dnia. Minister podkreślił, że tym bardziej potwierdza to słuszność odkładania i trzymania w zapasie drugich dawek.
Co z odmrożeniem gospodarki?
Jeżeli już spodziewać się odmrożenia, to może mieć ono charakter regionalny. - 70 proc powiatów byłoby w strefie czerwonej, z perspektywy województw większość znajdowałoby się w strefie żółtej. Najlepsza sytuacja na południu kraju - mówił minister zdrowia Adam Niedzielski. Jeśli chodzi o kolejność odmrażania gospodarki dla ministra zdrowia priorytetem jest edukacja i powrót dzieci do stacjonarnego nauczania. Jak stwierdził, nie tylko ze względu na rozbrat dzieci z tradycyjnym sposobem nauczania, ale także na ich stan psychiczny, który w czasie epidemii się pogarsza. Decyzje mają zapaść po 14 lutego.
- Jeżeli chodzi o kolejność, to z panem ministrem Czarnkiem ustaliliśmy, że kolejne kroki będą dotyczyć klas ósmych i klas maturalnych - mówił minister.
Polecamy także:
Premier o szczepionkach – ponaglam instytucje UE
158,5 mln zł wydał mazowiecki NFZ na dodatki COVID-owe
Digitalizacja dokumentacji medycznej w pytaniach i odpowiedziach