Autor : Katarzyna Lisowska
2021-10-01 08:40
Jesteśmy w momencie rozpędzania kolejnej fali pandemia. Liczba zakażeń co prawda wzrasta, ale nadal jest stosunkowo niska. - Apogeum IV fali będzie w listopadzie, z możliwością przesunięcia na grudzień - zapowiada minister zdrowia Adam Niedzielski.
Minister Niedzielski w rozmowie z dziennikiem Polska The Times zaznaczył, na wyhamowanie pandemii wpływają szczepienia. Dlatego obecnie ścieżka wzrostu liczby zakażeń nie jest tak dynamiczna, jak miało to miejsce rok temu. Przypomniał, że w połowie września był moment dużego przyspieszenia pandemii, gdy z tygodnia na tydzień skok nowych zakażeń przekraczał 50 proc. co mogło sygnalizować, że będziemy mieć powtórkę scenariusza z poprzedniego roku. Ale obecnie ten wzrost jest już wolniejszy - rzędu 20-25 proc. Co, jak podkreślał, dowodzi skuteczności szczepień, także wobec bardziej zakaźnego wariantu Delta z jakim mamy do czynienia obecnie.
Czy dawka przypominająca będzie dla wszystkich?
Niedzielski przyznał, że jeżeli rekomendacje EMA będą szły w kierunku dopuszczenia trzeciej dawki dla szerszego kręgu osób, to w Polsce tak będzie to realizowane.
Zaznaczył, że szczepienie nie ma stuprocentowej skuteczności jak wskazał mniej więcej 10 proc. osób może się zakazić. Ale w ich przypadku choroba będzie miała łagodny przebieg. - Ale, jeśli osoba zaszczepiona będzie mieć łagodny przebieg zakażenia, to i tak staje się nosicielem, który będzie oddziaływał i zakażał inne osoby. Z tego powodu także zaszczepieni muszą wciąż nosić maseczki. Dodatkowo musimy zwrócić uwagę na kwestię egzekucji przepisów tj. możliwość bieżącej weryfikacji przez służby multum osób, które będą poruszać się bez maseczki - powiedział.
Odnosząc się do możliwości wprowadzania kolejnych obostrzeń stwierdził, że nie może przekreślać żadnego scenariusza. Jak jednak przyznał, wdrożenie najostrzejszych środków, w jego ocenie jest mało prawdopodobne - na granicy błędu statystycznego.
Czytaj też:
Lekarze rodzinni oburzeni zmianami zarządzonymi przez NFZ
POZ-ty na nie najczęściej skarżyli się pacjenci w 2020 r.
Choroba Alzheimera: biomarker osocza przyspieszy diagnozowanie