Autor : Katarzyna Lisowska
2021-11-24 16:10
Jesteśmy w momencie dochodzenia do apogeum IV fali. Jeżeli w kolejnych tygodniach sytuacja się nie poprawi, będziemy decydowali o wprowadzaniu kolejnych restrykcji - mówił w środę minister zdrowia Adam Niedzielski. Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych dr Grzegorz Cessak wskazał, że prawdopodobnie jutro zapadnie decyzja EMA dotycząca możliwości szczepienia dzieci w grupie wiekowej 5-11. W połowie grudnia takie szczepienia mają być dostępne w Polsce.
Minister Niedzielski na środowej konferencji przyznał, że obecna sytuacja epidemiologiczna jest niebezpieczna. Zapowiedział, że w najbliższych dniach będziemy mieli do czynienia z apogeum IV fali zakażeń. - Prognozujemy, że w tym tygodniu liczba nowych zakażeń to będzie średnio 25 tys., w kolejnym liczby będą większe dochodzące do 30-35 tys. Według naszych prognoz w kolejnych tygodniach będziemy obserwowali już spadki - mówił jednocześnie podkreślając, że to jeden z możliwych rozwojów sytuacji, a pandemia już wiele razy pokazywała, że potrafi zaskoczyć przebiegiem.
Przekazał, że teraz najważniejsze decyzje podejmowane w MZ dotyczą zwiększania bazy łóżkowej. Do końca listopada ma się ona rozszerzyć do ok. 26 tys., a do 20 grudnia do 31,5 tys. miejsc w szpitalach. Jak wskazał granica wydolności systemu opieki zdrowotnej to ok. 40 tys. zakażeń dziennie. - Jeśli zostanie ona przekroczona, to będziemy musieli stosować inne środki do walki z pandemią. W połowie grudnia w takiej sytuacji być może pojawią się pewne nowe obostrzenia i dalsze kroki związane m.in. z tym, by limity, które obowiązują teraz miały bardziej dolegliwą postać - zapowiedział i dodał, że ważnym elementem działań, które mają wyhamować rozprzestrzenianie się obecnej fali, jest egzekucja już obowiązujących obostrzeń.
Szef MZ podkreślił, że dziś ofiarami wirusa przed wszystkim są osoby, które się nie szczepią. To one jak stwierdził najczęściej trafiają do szpitali, dlatego clue walki z pandemią są szczepienia. - One są obecnie w zasadzie na wyciągnięcie ręki, a jutro Europejska Agencja Leków (EMA) powinna wydać rekomendacje dotyczące szczepienia dzieci powyżej 5 r.ż.
Kiedy szczepionka przeciwko COVID-19 dla młodszych dzieci?
Prezes URPL zwrócił uwagę, że to wyczekiwana decyzja, bo obecnie wirus mocniej atakuje dzieci niż miało to miejsce w przypadku poprzednich fal. - Obserwujemy zmianę statystyk zachorowań i hospitalizacji na COVID-19 wśród dzieci i młodzieży. Od początku pandemii mieliśmy 17 877 dzieci hospitalizowanych, a w okresie 2-tygodniowym jest ok. 450 przypadków - mówił i zaapelował do rodziców, aby zadbali o zdrowie i życie swoich dzieci i rozważyli możliwości zaszczepienia ich przeciwko szerzącemu się wirusowi.
Dr Cessak podkreślił, że dotychczasowe badania szczepionki dla dzieci wskazują, że jest ona wysoce skuteczna i bezpieczna, a reakcje u młodszych dzieci nie różnią się od tych, które obserwowane są w pozostałych grupach tj. młodzieży i osób dorosłych. - W trakcie badania klinicznego 1. fazy szczepionki przeciwko COVID-19 wśród dzieci zgłoszono tylko jedno działanie niepożądane - gorączkę, która ustąpiła następnego dnia - przekonywał.
Czytaj też:
Jak wiceminister sportu leczył nieuleczalne choroby za pieniądze
Białe Miasteczko 2.0 zmienia formę protestu na wirtualną
Ratownicy medyczni chcą dodatków covidowych
Czy apteki będą musiały zutylizować szczepionki przeciwko grypie?