Autor : Anna Rokicińska
2021-11-24 14:38
Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy przekazał dziś podczas konferencji prasowej, że Białe Miasteczko 2.0 zmienia formę protestu. Przed Kancelarią Premiera będzie jedynie symbolicznie, a większość swoich działań przenosi do sieci. Dlaczego?
Biało Miasteczko w tej formie przetrwało 75 dni. Teraz działalność ma prowadzić głównie w internecie ale we współpracy z grupą pacjentów. W Alejach Ujazdowskich pozostanie jedynie symbolicznie i wciąż będzie miało zgłoszone zgromadzenie publiczne.
Dlaczego teraz następuje ta zmiana?
Jak mówił podczas konferencji wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej Artur Drobniak, IV fala epidemii przytłoczyła pacjentów i medyków. Pacjenci nie mogą się dostać do specjalistów, bo ci walczą z COVID-19. W szpitalach covidowych na 12 pacjentów przypadają 2 pielęgniarki zamiast 6, a ginekolodzy zajmują się zapaleniami płuc. W ocenie Komitetu niewłaściwa opieka skutkuje wysokimi poziomami zgonów. - W tej sytuacji, kiedy trwa IV fala, nasza odpowiedzialność nakazuje nam zmienić formę protestu - powiedział lekarz i dodał, że rząd nie podejmuje żadnych działań, by walczyć z epidemią.
Przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Krystyna Ptok przyznała, że trudno było ułożyć grafiki obecności w Miasteczku, bo chętni do jego wypełnienia nie mają obecnie czasu na protest, a wojewodowie delegują personel do pracy na oddziałach covidowych. - Poszerzamy krąg osób współpracujących o grupę pacjentów - powiedziała przewodnicząca. Czas pandemii ma służyć wypracowaniu wspólnych stanowisk w sprawie zmiany systemu ochrony zdrowia. Zaznaczyła, że nowe stanowisko Zespołu Trójstronnego w sprawie najniższych wynagrodzeń w systemie ochrony zdrowia nie jest „przypadkowe” - Jest wynikiem protestu i naszych działań tutaj w miasteczku, ale nasze postulaty nie dotyczą tylko płac - przypomniała. Nie wykluczyła też innych działań. - My cały czas deklarujemy wolę dialogu - przekazała. Poinformowano także, że jeśli będzie taka konieczność, to medycy i pracownicy ochrony zdrowia znów wyjdą na ulicę.
Czy protest przyniósł jakieś skutki, czy był porażką? - Porażką największą jest to, co się dzieje z naszymi pacjentami - skomentował Drobniak.
Polecamy także:
Ratownicy medyczni chcą dodatków covidowych
PO poprze rząd w walce z pandemią, ale stawia warunek. Jaki?
Czy apteki będą musiały zutylizować szczepionki przeciwko grypie?
Już jutro konferencja dotycząca opieki długoterminowej w Polsce