Autor : Radosław Chrzanowski
2021-10-26 17:02
Pierwszy rezonans magnetyczny z obsługą bezhelową w Polsce oddany został do dyspozycji personelu medycznego i pacjentów w Centrum Diagnostycznym Przychodni Specjalistycznej Zespołu Opieki Zdrowotnej Nr 2 w Rzeszowie.
- Kluczową przesłanka dla wyboru systemu Ingenia Ambition 1.5 T była dla nas konieczność zapewnienia najwyższego komfortu i pewności diagnostycznej dla naszych pacjentów, ale także aspekty środowiskowe. Mamy świadomość, że hel nie jest zasobem odnawialnym, więc jego dostępność może okazać się wyzwaniem w najbliższym czasie – tak jak i cena – powiedział dr n. med. Aleksander Panek, Dyrektor Naczelny Centrum Diagnostycznego Przychodni Specjalistycznej Zespołu Opieki Zdrowotnej Nr 2 w Rzeszowie.
To nie tak częsta postawa. Jak wskazuje raport Future Health Index 2021 jedynie 2 proc. liderów polskiej ochrony zdrowia uważa wdrażanie praktyk z zakresu zrównoważonego rozwoju w swoim szpitalu lub placówce medycznej za priorytet. Jednak około połowa z nich oczekuje, że stanie się to jednym z ich głównych celów w ciągu najbliższych trzech lat, ważniejszym niż inne potrzeby, takie jak poprawa infrastruktury technologicznej czy ułatwienie przejścia na opiekę zdalną lub wirtualną.
Niższe koszty eksploatacji i ochrona dla środowiska
Zainstalowany w rzeszowskiej klinice rezonans posiada nowy, całkowicie szczelny magnes BlueSeal. Umożliwia on wykonywanie badań MR bez konieczności uzupełniania helu, co przekłada się na większą produktywność i oszczędność w eksploatacji.
Nowa technologia pozwoliła zmniejszyć ilość wykorzystywanego do chłodzenia ciekłego helu do zalewie 7 litrów w porównaniu do tradycyjnych rezonansów, wykorzystujących aż 1500 litrów tego pierwiastka. Tę minimalną ilość umieszcza się w magnesie na etapie produkcji, a następnie całkowicie uszczelnia magnes. Zapobiega to parowaniu helu, zarówno nagłemu, jak i stopniowemu.
Awaryjne wyłączenie bez przestoju i dodatkowych kosztów
Poza tym zamontowane w Rzeszowie urządzenie ma system, w którym użytkownik w razie potrzeby, bez konsekwencji i bez konieczności wzywania serwisu, może wyłączyć i ponownie włączyć pole magnetyczne. -W przypadku awaryjnego wyłączenia pola nie następuje wyrzut helu, co w tradycyjnych systemach musi nastąpić i jest bardzo kosztowną procedurą, związaną także z długim przestojem w pracy – mówi Piotr Winiarczyk z Philips.
Czytaj też:
Zmiany w AOS: rezonans piersi i nadzór nad urządzeniami wszczepialnymi
Białe Miasteczko 2.0 – dzień 43 – dzień elektroradiologów
Więcej lekarzy powinno nadzorować rentgenodiagnostykę i radiologię