Autor : Anna Rokicińska
2021-11-03 14:43
Jak ściągnąć do Polski lekarzy spoza Unii Europejskiej? Kto mógłby tego dokonać? Jak zatrudnić lekarzy z Filipin i ile mogą zarabiać? Tego dotyczą maile, które ujrzały właśnie światło dzienne, a które miały być pisane przez premiera Mateusza Morawieckiego, szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka oraz ówczesnej wicepremier i minister rozwoju Jadwigę Emilewicz. Do korespondencji dołączony jest również minister zdrowia Adam Niedzielski.
Przypomnijmy, że maile publikowane są w odcinkach od 4 czerwca. Najpierw pojawiały się na kanale w aplikacji Telegram. Teraz publikuje je portal poufnarozmowa.com. Mają one pochodzić z wycieku z prywatnej skrzynki Dworczyka. Minister wielokrotnie podkreślał, że nie będzie się odnosił do ich prawdziwości. Tym razem korespondencja dotyczy braku kadry medycznej.
Jak ściągnąć lekarzy z Filipin?
Ujawniona korespondencja rozpoczyna się od maila Emilewicz. „Mateuszu niedawno pytałeś mnie o możliwość ściągnięcia do PL pracowników służby medycznej. W ubiegłym tygodniu spotkałam się z Adecco, które przywiozło już od początku tego roku kilka tysięcy pracowników z Filipin. Podobną usługę chcą realizować dla PL. Mają już relacje na Filipinach, wiedzą jak powinna wyglądać cała procedura. Oczywiście rozmowa z nimi była inspiracją do zaproszenia wszystkich pośredników pracy do takiego ew. procesu. Mówią – bazując na wcześniejszych doświadczeniach w EZach., że pierwsi pracownicy (Ok 1 tys – lekarze, pielęgniarki itp.) mogliby pojawić się w PL za 3 msc.” - czytamy w rzekomym mailu Emilewicz. Dalej relacjonuje ona, jak miałby wyglądać proces zatrudniania lekarzy z Filipin.
Morawiecki miał odpowiedzieć „Dzięki. Jak słyszę Filipiny - to od razu włącza mi się lampka: Marcin palade bo on od trzech lat opowiada o Filipińczykach”. Chodzi zapewne o Marcina Palade, socjologa i byłego doradcę Zarządu Polskiego Radia.
Na te maile miał odpowiedzieć Dworczyk. „Mamy taką ofertę – to temat kontyngentu z gwarantowanym zatrudnieniem, o którym mówiliśmy w sobotę. Jedyny problem polega na tym, że lekarz ze specjalizacją musiałby dostawać gwarancję wynagrodzenia ok. 200 zł brutto za godzinę. Dla porównania polski specjalista zarabia ok. 55 zł za godzinę na podstawowej umowie o pracę (bo każdy ma oczywiście jeszcze inne źródła dochodu)...”. Emilewicz miała odpisać, że sprawdzi wynagrodzenie i to gdzie w Europie trafili już Filipińczycy.
Jak komentują to medycy?
W internecie zawrzało od komentarzy. „Jeżeli te maile są prawdziwe to jest to dobra informacja: 1: rząd wie ile zarabia lek. specjalista w PL-55 zł/godz i 2: rząd wie ile powinien zarabiać specjalista lekarz -200 zł/ godz. Jest nadzieja” - komentuje Krzysztof Bukiel, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.
„@michaldworczyk @MorawieckiM @a_niedzielski Naprawdę? To jest Wasz pomysł na naprawdę ochrony zdrowia w Polsce??? #OchronaZdrowiaKona” skomentował Gilbert Kolbe, rzecznik Białego Miasteczka 2.0
Opublikowane maile mają pochodzić z 23 listopada 2020 r. Przez Polskę przetaczała się jesienna fala epidemii. Rosła liczba zgonów i zakażeń, a w szpitalach brakowało rąk do pracy. MZ w styczniu decydowało się na ściąganie medyków spoza UE upraszczając dla nich przepisy dotyczące prawa wykonywania zawodu. Jednak ta akcja nie przyniosła rewelacyjnych efektów. W marcu wiceminister zdrowia Waldemar Kraska powiedział, że 170 medyków spoza UE stara się o możliwość podjęcia pracy w naszym kraju.
Polecamy także:
W sejmie o problemach z przetaczaniem krwi w chorobach przewlekłych
P. Grzesiowski: spodziewamy się 20 tys. zakażeń dziennie
Konferencja "Opieka długoterminowa w Polsce - dzisiaj i jutro"