Autor : Anna Rokicińska
2021-01-04 16:07
Dziś we współpracy z Naczelną Izbą Lekarską rozpoczynamy nasz cykl „Kto pyta nie błądzi”. Dotyczy on szczepień przeciw COVID-19. Będą to odpowiedzi na pytania zadane przez czytelników naszego portalu. Udzielać ich będzie ekspert z ramienia Izby.
Ludzie mają szereg wątpliwości związanych ze szczepieniami. Postaramy się w tym cyklu na nie odpowiedzieć. Każdego dnia będziemy odpowiadać na jedno nadesłane pytanie. Mamy nadzieję, że pozwoli to podjąć naszym czytelnikom odpowiednią decyzję.
Pierwsze pytanie dotyczy ozdrowieńców. Jest ich już w Polsce ponad 1 mln 69 tys.
Czy ozdrowieńcy powinni się zaszczepić? Jeśli tak, to kiedy?
Odpowiada dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19.
- Przechorowanie COVID-19 nie gwarantuje trwałej odporności. Dlatego ozdrowieńcy z zasady mają być szczepieni. Pytanie, kiedy jest najlepszy moment dla ozdrowieńca, żeby się zaszczepić? Jeżeli ktoś przeszedł COVID skąpoobjawowo lub bezobjawowo, uważa się, że ta osoba powinna się zaszczepić około miesiąca po uzyskaniu dodatniego wyniku, bo prawdopodobne jest, że ta osoba nie wytworzyła dużego poziomu odporności. Natomiast osoby, które przeszły chorobę z pełnymi objawami i mają duży poziom przeciwciał, mogą być szczepione z opóźnieniem. W tej chwili dominuje taka wytyczna, aby szczepić te osoby mniej więcej po 3 miesiącach od przechorowania. Jeśli taka osoba monitoruje swój poziom przeciwciał i jeżeli on utrzymuje się na wysokim poziomie, może to szczepienie opóźnić. Natomiast wiadomo, że odporność po przechorowaniu COVID-19 z czasem zanika, więc to szczepienie nie jest przeciwwskazane, nawet jeżeli mamy poziom przeciwciał wskazujący na wysoką odporność. W takiej sytuacji szczepionka zostanie wykorzystana przez nasz organizm jako dawka przypominająca i dodatkowy bodziec dla układu odporności.
Polecamy także:
Lekarze mogą weryfikować informacje o lekach po nowemu
Wielu medyków wciąż bez dodatku COVID-owego