Autor : Katarzyna Lisowska
2021-07-23 11:18
Nie zadajemy sobie już pytania, czy będzie czwarta fala, tylko kiedy ona nastąpi - mówi minister zdrowia Adam Niedzielski i podkreśla, że teraz najważniejsze jest dalsze zwiększanie odsetka zaszczepionych Polaków. Jak rząd chce wyhamować kolejna falę? Przygotowuje nową kampanię promującą szczepienia, dla lekarzy za promocję szczepień zapowiada dodatkowe premie finansowe, dopuszczone zostanie też mieszanie szczepionek. Rząd chce też do propagowania szczepień włączyć koła gospodyń wiejskich. Ale przygotowywany jest też plan wprowadzania kolejnych obostrzeń.
Szef KRM mówił w piątek (23 lipca), że do tej pory wykonano blisko 33,5 miliona szczepień. 16,75 miliona osób jest w pełni zaszczepionych.- Osób, które przyjęły co najmniej jedną dawkę lub są już zarejestrowane jest wśród dorosłych jest 56 procent - mówił i dodał, że to wciąż za mało, by uniknąć ryzyka pojawienia się czwartej fali. Podkreślił, że szczepienia są niezwykle potrzebne w kontekście nadejścia czwartej fali. Jak zaznaczył minister zdrowa Adam Niedzielski, nie zadajemy sobie już pytania, czy będzie czwarta fala, tylko kiedy ona nastąpi. - Przyszłość jest określona przez nasze zachowanie. Jeżeli nie będziemy kontynuować dynamicznej akcji, to skazujemy się na szybsze wystąpienie fali - zaznaczył Niedzielski.
Jak lekarze rodzinni będą premiowani za szczepienia?
Dworczyk przekazał, że w grupie osób powyżej 70 r.ż. poziom zaszczepienia to 78 proc. - Chcielibyśmy, żeby to było więcej. Udało się porozumieć z POZ, które będą bardziej angażować się w akcję szczepień - zaznaczył. - Chcę premiować lekarzy rodzinnych, którzy będą mieli wysoki odsetek zaszczepionej populacji - wyjaśniał Filip Nowak, szef NFZ. Jak tłumaczył, rządowi bardzo zależy na tym, by skupić się na osobach w średnim i starszym wieku. Dlatego szczególna gratyfikacja będzie dotyczyła wysokiego tempa wyszczepiania osób powyżej 55. roku życia.
Będzie można mieszać szczepionki. Kiedy?
Niedzielski wskazał, że po konsultacji z Radą Medyczną dopuszczony zostanie schemat szczepienia, który dopuszcza mieszanie różnych szczepionek. Chodzi o osoby, które miały niepożądane odczyny po pierwszym szczepieniu przeciw COVID-19, będą mogły zaszczepić się inną szczepionką.
Minister Dworczyk przyznał, że są duże problemy ze szczepieniami na wsi. - Musimy wspólnie zmienić postawę do szczepień. Tu znaczącą rolę mogą odegrać lokalne organizacje - mówił szef KPRM i dodał, że od dziś koła gospodyń wiejskich mogą zgłaszać się o dofinansowanie - w wysokości do 8 tys. zł - na organizację wydarzeń promujących szczepienia. Dodatkowo koła gospodyń wiejskich będą mogły wygrać nawet 100 tys. zł w loterii, jeżeli ich aktywność będzie skuteczna.
Czy możliwy jest kolejny lockdown?
Minister Niedzielski pytany czy możliwe, że zapadnie decyzja o wprowadzeniu lockdownu przyznał, że jest rozpisany sposób postępowania w przypadku wzrostu zachorowań. - Kryterium wprowadzania lockdownu to zagrożenie dla wydolności systemu opieki zdrowotnej. W innych krajach widzimy, że nie ma dużego wzrostu hospitalizacji, a to dzięki szczepieniom. Wzrost zakażeń wówczas nie powoduje presji na szpitalnictwo - wyjaśniał i dodał, że prowadzone są też działania logistyczne mające na celu zapewnienie odpowiedniego sprzętu w placówkach zdrowia na wypadek gorszego scenariusza. - Dokonujemy przeglądu sytuacji i mamy doskonale rozpisany system budowania infrastruktury w przypadku wzrostu zakażeń. Weryfikujemy instalacje tlenowe i zapewnienia dostępności leków - podkreślał i dodał, że brane jest pod uwagę wprowadzenie regionalizacji obostrzeń. Ja tłumaczył te regiony, gdzie poziom wyszczepienia jest większy, nie są narażone na obostrzenia, bo tam poziom ryzyka spada.
Jak tłumaczył wcześniej wyznacznikiem przy nakładaniu regionalnych obostrzeń była liczba zakażeń czy liczba zajętych łóżek respiratorowych. - W tej chwili parametrem, który będzie naprawdę w głównej mierze decydował, jest regionalny poziom wyszczepienia, bo to się wprost przekłada na ryzyka możliwości kończenia tej choroby w szpitalu - tłumaczył minister.
Polecamy też:
Brakuje chętnych na szczepienia. Lekarze rodzinni zmienią ten trend?
Bezpłatnie będzie można zaszczepić się do końca września. Co dalej?