Autor : Katarzyna Lisowska
2021-04-30 16:39
W medycynie obserwujemy olbrzymi postęp. Dzięki temu możemy ratować pacjentów, którzy jeszcze kilka lat temu nie mieli na to szans. Pandemia pokazała jak wielkie ma to znaczenie w walce z groźnymi drobnoustrojami. Szybkie stworzenie szczepionek przeciwko nieznanemu wcześniej wirusowi SAR - CoV 2 dało nam narzędzie do walki z epidemią. Czy szczepionki wystarczą, by zwyciężyć pandemię? Czy może jednak potrzebne są skuteczne leki? - wyjaśnia dr nauk farm. Leszek Borkowski, farmakolog kliniczny ze Szpitala Wolskiego w Warszawie
- COVID to skomplikowana choroba składająca się z różnych etapów. Na początku mamy chorobę zakaźną, która przeradza się w ostre stany zapalne, czyli wchodzi w chorobę immunologiczną, która finalizuje się burzą cytokinową, zagrażającą życiu pacjentów. Po niej, kiedy pacjent już opuszcza szpital obserwujemy objawy postcovidowe, czyli schorzenie ewoluuje. W związku z tym jest oczywiste, że nie będziemy mieli jednego cudownego leku na wszystkie problemy, tylko musimy stosować różne terapie w kolejnych etapach jej rozwoju - wyjaśnia doktor Borkowski i podkreśla, że szczepionki są prewencją, nie są leczeniem.- Szczepimy się po to, żeby nie zachorować, a jeżeli zachorujemy, to żeby objawy, które nas dotkną były łagodne i nie zagrażały naszemu życiu - zaznacza.
Doktor Borkowski podkreśla, że leczenie pacjentów jest oddzielnym problemem. - W przypadku osób, u których od kontaktu z patogenem minęło ok. 5 - 7 dni możemy zastosować leczenie remdesivirem. Gdy potrzebne jest wsparcie tlenowe podać deksametazon, ale to nie jest mariaż cudowny. Cześć pacjentów przy leczeniu wstępnym, na etapie rozwoju choroby zakaźnej, trafia na oddziały intensywnej terapii. To oznacza, że jest potrzeba szukania innych leków, które mogłyby we wstępnym okresie wstrzymać tę dynamikę złych zdarzeń, by choroba nie postępowała. Takich prób jest na świecie dużo. Do tego są wykorzystywane m.in. nowe cząsteczki - przeciwciała monoklonalne, które są badane przez Europejską Agencję Leków - wyjaśnia.
Drugi kierunek w poszukiwaniu leków na COVID to próba wykorzystania leków już dostępnych i stosowanych w innych chorobach. Jak podkreśla doktor Borkowski są to jednak poszukiwania obarczone ryzykiem. Obecnie sporo nadziei wiąże się z dobrze rokującą terapią polegającą na połączeniu remdesiviru z baricytynibem.