Autor : Aleksandra Kurowska
2021-10-22 08:12
W najbliższych dniach projekt ustawy o medycynie laboratoryjnej ma przejść kolejny etap legislacyjny. Ministerstwo Zdrowia odpowiada na pytania naszej redakcji.
-Prace nad projektem ustawy o medycynie laboratoryjnej są w Ministerstwie Zdrowia finalizowane i w najbliższych dniach zostanie on skierowany pod obrady Stałego Komitetu Rady Ministrów. Zgodnie z przyjętymi założeniami planowane jest w I kwartale 2022 r. skierowanie projektu do Sejmu - informuje resort zdrowia.
O tym, co zawiera projekt pisaliśmy w czerwcu zeszłego roku, a w lipcu informowaliśmy o uruchomieniu konsultacji społecznych. Zobacz: Projekt ustawy o medycynie laboratoryjnej już gotowy
Od tego czasu niewiele się zmieniło, więc nasza redakcja co jakiś czas dopytuje o losy ustawy, na którą pracownicy laboratoriów czekają od wielu lat. Obecnie obowiązujące przepisy ustawy o diagnostyce laboratoryjnej weszły w życie ponad 20 lat temu, a przez ten czas w pracy diagnostów wiele się zmieniło. Ustawa jednak - mimo, że w części się zdezaktualizowała - nadal określa zasady dostępu do wykonywania zawodu, obowiązki i prawa wykonujących ten zawód.
Co działo się z projektem? Kiedy zobaczymy jego nową wersję?
MZ wyjaśnia w odpowiedzi na nasze pytania, że w toku uzgodnień i konsultacji publicznych wpłynęło bardzo dużo uwag (niektóre z podmiotów przekazały ponad 100), które wykluczały się nawzajem. -Po przekazaniu projektu ustawy o medycynie laboratoryjnej pod obrady SKRM dokument w wersji po uzgodnieniach i konsultacjach publicznych zostanie zamieszczony w Biuletynie Informacji Publicznej Rządowego Centrum Legislacji w zakładce Rządowy Proces Legislacyjny - informuje resort zdrowia.
Czy w planach są jakieś inne zmiany prawne dotyczące diagnostów?
Ministerstwo Zdrowia informuje, że podejmuje szereg dodatkowych działań oraz inicjatyw legislacyjnych mających na celu utrzymanie ciągłości procesu kształcenia przeddyplomowego i podyplomowego w zawodach medycznych oraz poszerzenie katalogu osób m.in. o diagnostów laboratoryjnych wykonujących badanie kwalifikacyjne w celu wykluczenia przeciwwskazań do szczepienia ochronnego przeciwko COVID-19 oraz osób przeprowadzających to szczepienie.
-W odniesieniu do zapytania dotyczącego planowanych innych decyzji dla diagnostów laboratoryjnych np. aktów wykonawczych czy rekomendacji, informujemy, że w związku z sytuacją epidemiologiczną w kraju resort stale monitoruje sytuację i w przypadku zaistnienia konieczności będą wprowadzane kolejne rozwiązania oraz podejmowane prace nad niezbędnymi inicjatywami legislacyjnymi w obszarze diagnostyki laboratoryjnej - wynika z udzielonej nam odpowiedzi.
Jak zapowiedzi ocenia związek zawodowy?
Poprosiliśmy o opinię Krajowy Związek Zawodowy Pracowników Medycznych Laboratoriów Diagnostycznych, czyli KZZPMLD.
W ocenie zarządu tej organizacji, z uwagi na liczne błędy i niejasności, którymi obarczona jest obecna ustawa o diagnostyce laboratoryjnej, nowelizacja powinna przed wszystkim uporządkować stan wynikający z braku przejrzystości obecnych zapisów i naprawić błędy, zamiast je utrwalać lub wręcz pogłębiać. Organizacja zgłosiła liczne uwagi do projektu ustawy w lipcu 2020 r.
Rozdział uprawnień
-W wielu miejscach ustawy podkreślaliśmy konieczność wprowadzenia rozdziału uprawnień dla diagnostów specjalistów i niespecjalistów (obecne uregulowania prawne wskazują, że specjalizacja jest wymogiem wyłącznie w przypadku stanowiska kierownika). Uważamy, że konieczne jest wskazanie, że specjalizacja jest wymogiem kwalifikującym do wykonywania bardziej specjalistycznych czynności medycyny laboratoryjnej, co wskaże realną potrzebę kształcenia specjalistów i systemowo wymusi udrożnienie tego typu kształcenia. Medycyna laboratoryjna rozwija się niezwykle dynamicznie – musimy położyć większy nacisk na kształcenie specjalistów i realne wykorzystanie ich kompetencji w systemie ochrony zdrowia - komentuje zapisy projektu organizacja.
Więcej kompetencji dla tej grupy medyków
Związek zawodowy wskazuje także na konieczność poszerzenia kompetencji diagnosty specjalisty m.in. o: „poradę analityczną w zakresie medycyny laboratoryjnej”, umożliwiającą im m.in. „dozlecanie” badań laboratoryjnych – kwestię płatnika takich badań rozwiązaliśmy, dodając treści „Świadczenia zdrowotne z zakresu medycyny laboratoryjnej są świadczeniami odrębnie kontraktowanymi”.
-Takie rozwiązanie z jednej strony przybliży konieczność wprowadzenia odrębnego kontraktowania badań laboratoryjnych, a z drugiej poprawi efektywność funkcjonowania systemu udzielania tego typu świadczeń. Diagnosta mógłby w „czasie rzeczywistym” zdecydować o konieczności wykonania kolejnych badań w otrzymanym materiale, a pacjent na kolejną wizytę lekarską rejestrowałby się z pełnym pakietem wyników - wyjaśnia organizacja.
Potrzebne normy zatrudnienia?
-Wskazywaliśmy również na konieczność uregulowania norm zatrudnienia w medycznych laboratoriach diagnostycznych na poziomie rozporządzenia, zwierającego bardzo precyzyjne wytyczne, uzależniające normy między innymi od: trybu pracy laboratorium, maksymalnej liczby wyników przypadających do autoryzacji jednemu diagnoście liczby badań wykonywanych rocznie w danym laboratorium oraz typu badań (badania rutynowe, badania specjalistyczne), stopnia referencyjności jednostki, w ramach której funkcjonuje laboratorium oraz pod kątem liczby pacjentów, liczby diagnostów i diagnostów specjalistów w przeliczeniu na liczbę techników analityki medycznej i pozostałego zatrudnianego personelu, a także profilu medycznego laboratorium - wyjaśnia zarząd Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Medycznych Laboratoriów Diagnostycznych. -Wpisanie do ustawy „na twardo” normy zatrudnienia „kierownik i dwóch diagnostów laboratoryjnych” spowoduje zamknięcie małych laboratoriów. Z drugiej strony laboratoria, wykonujące dużą liczbę badań będą miały „alibi”, że 2 diagnostów to zgodnie z prawem wystarczająca liczba, co może wręcz sprawę pogorszyć, gdyż dyrekcja/zarząd uzna, że zatrudnienie 2 diagnostów jest wystarczające niezależnie od wielkości MLD i zwolni wszystkich ponad 2 etaty, powołując się na zapisy ustawowe. Będzie to niewątpliwie prowadziło do obniżenia efektywności, a czasem wręcz niewydolności laboratorium - podkreśla organizacja.
Z kwestii do załatwienia zostaje też włączenie diagnostów jako medyków w wykonywanie szczepień przeciw grypie.
Polecamy także:
Diagności: propozycja komitetu strajkowego odwrotna niż żądania
Redaktor naczelna, od ponad 20 lat pracuje w mediach. Była redaktor naczelna Polityki Zdrowotnej, redaktor m.in. w Rzeczpospolitej, Dzienniku Gazecie Prawnej. Laureatka branżowych nagród dla dziennikarzy i mediów medycznych oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń. Kontakt: aleksandra.kurowska@cowzdrowiu.pl