Autor : Halina Pilonis
2022-02-07 13:50
Eksperci Medycznej Racji Stanu zastanawiali się, jak poradzić sobie z długiem zdrowotnym i finansowym w onkologii, który powstał w wyniku pandemii. Spowolniła ona zmiany w ramach realizacji Narodowej Strategii Onkologicznej (NSO), czyli programu na lata 2020-2030, wprowadzającego kompleksowe zmiany w polskiej onkologii. Celem nadrzędnym NSO jest wzrost odsetka osób przeżywających 5 lat od zakończenia terapii onkologicznej, a także zwiększenie wykrywalności nowotworów we wczesnych stadiach oraz poprawa jakości życia w trakcie i po ukończonym leczeniu.
Prof. Jan Walewski, dyrektor PIB-NIO zwrócił uwagę na dramatyczny spadek liczby badań przesiewowych, która do tej pory nie wróciła do stanu wyjściowego. Mówił też o konieczności retaryfikacji świadczeń onkologicznych. Przypomniał, że - mimo obietnic rządu- nie uruchomiono tarczy osłonowej dla onkologii przed wzrostem kosztów z powodu pandemii. - Nie otrzymaliśmy wsparcia i dług, który powstał w wyniku pandemii ciągnie się za nami - ubolewał.
- Dług zdrowotny w obszarze hematoonkologii będziemy spłacać przez wiele lat – powiedziała prof. Ewa Lech- Marańda, konsultant Krajowa w dziedzinie hematologii. Poinformowała, że w ciągu ostatnich 3 lat miało miejsce wiele pozytywnych decyzji refundacyjnych, co poprawiło dostęp do nowoczesnych terapii. Jednak hematologia rozwija się intensywnie i co roku pojawia się kilka nowych cząsteczek w nowych wskazaniach, zmieniają się standardy leczenia oraz wchodzą leki celowane, które przechodzą do wcześniejszej linii leczenia, a w niektórych nowotworach do pierwszej linii. Wskazując najbardziej oczekiwane terapie w ostrej białaczce szpikowej wymieniła: dla starszych pacjentów, niekwalifikujących się do intensywnej chemioterapii i przeszczepienia wenetoklaks z azacytydyną, dla chorych z nawrotem z obecnością mutacji FLT3 gilterytynib, a dla pacjentów z mutacją antygenu CD33 - gemtuzumab ozogamycyny.
Prof. Lidia Gil z Katedry i Kliniki Hematologii i Transplantacji Szpiku Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu dodała, że warunkiem stosowania tych leków jest dostęp do nowoczesnej diagnostyki genetycznej. Zwróciła też uwagę, że odbiegamy od innych krajów w dostępie do terapii CART- T. Polska należy wciąż do nielicznej już grupy krajów Unii Europejskiej, w których CAR-T w terapii chłoniaka rozlanego z dużych komórek B i chłoniaka z komórek płaszcza nie jest refundowana.
Prof. Krzysztof Giannopoulos, prezes Stowarzyszenia Hematologia Nowej Generacji, kierownik Zakładu Hematoonkologii Doświadczalnej UM w Lublinie, kierownik Oddziału Hematologicznego Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej mówił o najważniejszych potrzebach refundacyjnych w leczeniu szpiczaka plazmocytowego. Zwrócił uwagę, że potrzebna byłaby refundacja schematu leczenia: daratumumab podskórny dodany do trzonu terapii doustnych lenalidomidu z deksametazonem. Lenalidomid stał się prawie na całym świecie standardem leczenia pierwszej linii, a pomalidomid w kolejnych liniach. Zastosowanie pomalidomidu po lenalidomidzie pozwala na utrzymanie pacjenta w opcji terapii doustnej, zapewniającej wygodę leczenia domowego. Natomiast skojarzenie pomalidomidu z bortezomibem pozwala uzyskać efekt synergii.
Prof. Piotr Radziwon, konsultant krajowy w dziedzinie transfuzjologii klinicznej mówił o leczeniu zespołów mielodysplastycznych. Poinformował, że nierefundowany luspatercept jest pierwszą skuteczną terapią w zespołach mielodysplastycznych, która pozwala uzyskać uniezależnienie się od przetoczeń koncentratu krwinek czerwonych.
Prof. Maciej Krzakowski, konsultant krajowy w dziedzinie onkologii klinicznej pokreślił, że w raku płuca dług zdrowotny jest największy, czego wskaźnikiem jest 50 proc. spadek liczby wykonywanych resekcji miąższu płucnego w ciągu 30 dni od rozpoznania. Wskazał, że niezaspokojoną potrzebą refundacyjną jest leczenie podgrupy chorych z mutacją w genie BRAF. - Niwolumab w skojarzeniu z ipilimumabem w raku płuca skraca czas chemioterapii, przez co leczenie jest mniej toksyczne - poinformował.
Prof. Anita Chudecka- Głaz, kierująca Kliniką Ginekologii Operacyjnej i Onkologii, Ginekologicznej Dorosłych i Dziewcząt SPSK2 PUM alarmowała na temat rosnącej liczby zachorowań na raka trzonu macicy i zwiększającej się umieralności z tego powodu. Nadzieją na leczenie trudnych przypadków jest zarejestrowany w Polsce dostarlimab.
Prof. Tadeusz Pieńkowski, kierownik Kliniki Onkologii i Radioterapii CSK MSWiA oraz Kliniki Onkologii i Chorób Piersi CMKP mówił o niezaspokojonej potrzebie pacjentek z potrójnie ujemnym rakiem piersi, charakteryzującym się najgorszym rokowaniem i najczęstszym występowaniem u chorych w młodszym wieku - leku sacituzumabie govitecanu.
Dr Piotr Tomczak z Katedry i Kliniki Onkologii Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu powiedział, że pacjenci z rakiem nerki potrzebują nowoczesnych terapii w pierwszej linii leczenia, opartych na immunoterapii, składających się albo z dwóch leków immunokompetentnych niwolumabu i ipilimumabu albo leku immunokompetentnego w skojarzeniu z inhibitorem kinazy tyrozynowej.
Dr Iwona Skoneczna z Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie Państwowego Instytutu Badawczego, Szpitala Grochowskiego im. dr n. med. Rafała Masztaka ubolewała, że w przypadku raka pęcherza moczowego nie ma żadnego programu lekowego, choć pojawiła się nowa terapia awelumabem, który jest jedynym lekiem immunoonkologicznym stosowanym w pierwszej linii leczenia raka pęcherza moczowego.
Prof. Jarosław Reguła, konsultant krajowy w dziedzinie gastroenterologii alarmował, że już od miesiąca nie ma w Polsce żadnych badań przesiewowych w kierunku raka jelita grubego. Od początku br. finansowanie przesiewowych kolonoskopii zostało przeniesione z Ministerstwa Zdrowia do NFZ. Okazało się jednak, że są one traktowane jak kolonoskopia wykonywana w ramach AOS dla pacjentów, którzy mają wskazania do badania.
- To oznacza śmierć programu przesiewowego, bo świadczeniodawcom nie opłaca się robić tego badania w ramach programu przesiewowego, bo wiąże się to z wyższymi kosztami - ubolewał. Dodał, że, zgodnie z Narodową Strategią Onkologiczną, od 2024 r. w programie ma być stosowany nowoczesny test przesiewowy, wykrywający krew w stolcu- FIT. Do tego czasu miały być prowadzone szkolenia i przygotowania do wprowadzenia tej nowej metody, ale, niestety, nic się w tym zakresie nie dzieje.
Prof. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych, UM w Lublinie mówił o profilaktyce raka wątrobowokomórkowego i konieczności wprowadzenia badań przesiewowych wykrywających zakażenie HCV. - Badanie przesiewowe kosztuje kilka zł, a test trwa kilka minut. Od lat postulujemy, aby badanie to było w koszyku lekarza rodzinnego i nie udaje się nam tego przeforsować - ubolewał. - Tymczasem do poradni zgłaszają się pacjenci z bardzo zawansowaną chorobą wątroby - dodał.
Prof. Marek Wojtukiewicz, kierownik Kliniki Onkologii, UM w Białymstoku mówił o leczeniu raka trzustki. - Skuteczność irynotekanu liposomowego w zakresie istotnego przedłużenia przeżycia chorych została wykazana w badaniu NAPOLI- 1. Uzyskano wydłużenie życia o 45 proc. w porównaniu do grupy kontrolnej. Po 12 miesiącach terapii żyło nadal 28 proc. chorych. U pacjentów, którzy otrzymali min. 80 proc. intensywność leczenia w ciągu pierwszych 6 tygodni terapii zaobserwowano największe korzyści - wydłużenie mediany OS o 75 proc. vs. grupa porównywana - wskazał.
Obserwując pozytywny trend decyzji refundacyjnych eksperci oczekują dobrych rozstrzygnięć. Wyzwaniem dla bezpieczeństwa onkologicznego mężczyzn jest natomiast rak pęcherza moczowego. Zachorować można nań w każdym wieku, ale ryzyko znacząco wzrasta u panów między 60 a 80 rokiem życia. 1/3 pacjentów niestety przegrywa walkę z chorobą. Powodem są niespecyficzne objawy wczesnego stadium oraz utrudniony dostęp do specjalistycznej opieki. Nowotwór indukowany przez silne kancerogeny, to dobry cel dla immunoterapii, która poprawia rokowania. Pierwszą tego typu terapią zarejestrowaną w leczeniu podtrzymującym pierwszej linii jest awelumab - istotnie wpływający na czas przeżycia. Z kolei szansą dla chorych, którzy wykorzystali dostępne opcje mógłby być enfortumab wedotin.
Dr Iwona Skoneczna postulowała także wprowadzenie kompleksowej, opartej na współpracy urologów z onkologami i radioterapeutami, opieki nad chorymi oraz utworzenie oddzielnego programu lekowego. Doświadczenia klinicystów wskazują, że przy obecnym tempie rozwoju medycyny bezpieczeństwo pacjenta onkologicznego wymaga tworzenia programów lekowych, ale też ich systematycznej aktualizacji. Prof. Maciej Krzakowski oraz dr Piotr Tomczak zwracali uwagę na konieczność aktualizacji programu dla raka nerki odnosząc się do I linii leczenia, gdzie możliwość zastosowania podwójnej immunoterapii (niwolumab i ipilimumab) jest szansą nawet na całkowite wyleczenie.
Czas rosnącego długo zdrowotnego, to najlepszy moment realizacji postulatów wymienianych przez ekspertów. Joanna Parkitna, dyrektor wydziału Oceny Technologii AOTMiT wskazała na znaczenie profilaktyki w walce z rakiem. Cytując Sun Zi, autora „Sztuki Wojennej”: „Wojna nie polega na tym, by wyczekiwać, że wróg nie zaatakuje, ale by uniemożliwić mu ten atak”, przypomniała, że dysponujemy w Polsce znakomitymi lekami, dzięki którym mamy możliwość m.in. całkowitej eliminacji wirusa HCV i uchronienia przed rakiem wątrobowokomórkowym ponad 2 tys. osób rocznie. Warunkiem jest dotarcie do wszystkich nosicieli. - Potrzebujemy powszechnego programu badań przesiewowych i pilnego jego przeprowadzenia- apelował prof. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych UML, podkreślając znaczenie działań zapobiegawczych i determinacji w sięganiu po środki mogące zminimalizować konsekwencje narastającego długu onkologicznego.
Czytaj także:
Na „Profilaktykę 40 plus” zapiszesz się także w punkcie pobrań
TYDZIEŃ W ZDROWIU: wydarzenia w ochronie zdrowia (7-13 lutego 2022)
Jak ciężko możesz przechodzić COVID-19? Jest specjalny kalkulator