Autor : Agata Szczepańska
2023-03-17 12:06
Od 17 marca skierowanie na leczenie uzdrowiskowe lub rehabilitację uzdrowiskową jest wystawiane w formie elektronicznej. Po wystawieniu automatycznie jest przesyłane do odpowiedniego oddziału NFZ, gdzie rozpatruje je lekarz – specjalista od leczenia uzdrowiskowego. Jeśli je zatwierdzi, to przekaże do systemu informację m.in. o przewidywanym okresie oczekiwania.
To oznacza, że nie trzeba już przesyłać skierowania do NFZ i pilnować, by zmieścić się w terminie 30 dni. Przyszły kuracjusz będzie mógł śledzić na Internetowym Koncie Pacjenta (IKP), na jakim etapie jest jego sprawa.
Takie zmiany wprowadza rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 16 lutego 2023 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie kierowania na leczenie uzdrowiskowe albo rehabilitację uzdrowiskową.
Kiedy lekarz wystawi e-skierowanie do sanatorium, automatycznie zostanie ono przesłane do odpowiedniego oddziału NFZ. Tam rozpatrzy je lekarz – specjalista balneoklimatologii i medycyny fizykalnej lub rehabilitacji medycznej. Jeśli je zatwierdzi, to przekaże do systemu informację o numerze skierowania, sposobie rozpatrzenia i przewidywanym okresie oczekiwania. Jeśli lekarz uzna, że e-skierowanie jest niekompletne, to poprosi o jego uzupełnienie.
Wprowadzenie elektronicznych skierowań nie wyklucza papierowej formy. Będzie to możliwe, gdy skierowanie dotyczy leczenia lub rehabilitacji poza granicami kraju lub lekarz nie ma dostępu do internetu, a więc i do systemu e-zdrowie.
Skierowania do sanatorium mogą być wystawiane nadal w postaci papierowej do 30 czerwca 2023 r.
Wprowadzenie elektronicznych skierowań do sanatoriów budziło wątpliwości (podobnie jak wcześniej wdrażanie e-recept czy e-skierowań w innych obszarach). Tu jednak wskazywano, że ok. 70 proc. kuracjuszy to osoby w wieku poprodukcyjnym. - Wprowadzenie systemu e-skierowań dla lecznictwa uzdrowiskowego znacząco (ok. 50-60 proc.) ograniczy pacjentom dostęp do tej formy leczenia poprzez wprowadzenie utrudnień natury techniczno-informatycznej dla seniorów oraz osób niepełnosprawnych. (…) Ankieta przeprowadzona wśród pacjentów przebywających na leczeniu w jednym z uzdrowisk na Podkarpaciu, dotycząca umiejętności i możliwości obsługi informatycznej zagadnień związanych z opieką zdrowotną, wykazała, że jedynie 30 proc. ankietowanych zadeklarowało umiejętność samodzielnej obsługi e-konta pacjenta. Umiejętność korzystania przez seniorów ze smartfonów obsługujących IKP jest niewielka. Posługują się modelami dedykowanym tej grupie – duże litery, minimalizacja funkcji, przyciski, klapka. Tylko ok. 30 proc. posiada smartfony – wskazywała posłanka Anna Schmidt (PiS) w interpelacji poselskiej.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska uspokajał w odpowiedzi, że jest to kolejny etap cyfryzacji dokumentacji w systemie ochrony zdrowia i w żaden sposób nie ograniczy dostępności korzystania z tej formy leczenia przez którąkolwiek z grup społecznych.
Obawy dotyczyły także tego, czy lekarze podstawowej opieki zdrowotnej nie zaczną odmawiać wystawiania skierowań, motywując to niewystarczającą wiedzą na temat wskazań i przeciwwskazań do leczenia uzdrowiskowego. Dotychczas bowiem wnioskowali o skierowanie pacjenta na leczenie uzdrowiskowe do NFZ, gdzie specjalista go kwalifikował na podstawie dokumentacji i przydzielał odpowiednie miejsce. Po zmianach mają przekazywać e-skierowanie konkretnego już zakładu lecznictwa uzdrowiskowego. Te wątpliwości jednak również zostały uznane za bezzasadne – zdaniem wiceministra Kraski lekarze POZ mają w tym zakresie wystraczające kwalifikacje.
Przypomnijmy, od stycznia 2021 r. e-skierowania wystawiane są do szpitala, lekarza specjalisty, na zabieg (np. szczepienie przeciw COVID-19) lub badanie, a od listopada 2021 r. również na rehabilitację.
Resort zdrowia zapowiada dalsze reformy lecznictwa uzdrowiskowego, wśród których będzie m.in. możliwość wyboru konkretnego sanatorium przez pacjenta. To również budzi obawy, głównie ze strony władz miejscowości uzdrowiskowych położonych na mniej atrakcyjnych turystycznie terenach. Jak jednak argumentuje resort zdrowia, ma to być receptą na problem tzw. „niedojazdów”, które zgodnie z danymi NFZ w II kwartale 2022 r. wyniosły 3443 we wszystkich zakresach świadczeń. Często powodem rezygnacji z leczenia uzdrowiskowego było niezadowolenie pacjenta z przydzielonego miejsca.
Polecamy także:
6 trendów cyfryzacji ochrony zdrowia: warto je obserwować
Kongres Europejskich Uzdrowisk: od pandemii po wojnę i podwyżki
Niedzielski zapowiada wyższy standard w sanatoriach. Szykuje ustawę