Autor : Anna Jackowska
2022-03-18 10:33
Są pierwsze reakcje na pomysły Ministerstwa Zdrowia dotyczące uporządkowania szpitalnej diety. Według ministerstwa, ma być zdrowiej, smaczniej i ładniej. Jednak specjaliści w obszarze żywienia zbiorowego w placówkach ochrony zdrowia zwracają uwagę, że to za mało, jak na prawdziwą zmianę - chodzi oczywiście o pieniądze.
Projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie określenia wymagań obowiązujących przy prowadzeniu żywienia w szpitalach, który trafił właśnie do konsultacji społecznych, to bardzo ważny krok w kierunku zapewnienia pacjentom polskich szpitali optymalnej opieki żywieniowej - co do tego jest zgoda, wszyscy czekają od lat na nowe rozwiązania. Eksperci zwracają jednak uwagę, że rozporządzenie powinno znacznie konkretniej odnosić się do poszczególnych aspektów żywienia szpitalnego.
Elżbieta Kantowicz, prezes Impel Catering, firmy z doświadczeniem w obszarze żywienia zbiorowego w placówkach ochrony zdrowia podkreśla, że najbardziej pożądaną zmianą byłoby uregulowanie systemu finansowania żywienia w szpitalach, które polegałoby na określeniu przez ustawodawcę minimalnej dziennej stawki żywieniowej na pacjenta. - Jest to rozwiązanie powszechnie znane i zastosowane m.in. w decyzji Ministra Obrony Narodowej w sprawie określenia wartości pieniężnych norm wyżywienia oraz rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości w sprawie wyżywienia osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych. Zapisu takiego nie ma ani w ustawie o lecznictwie, ani w zaproponowanym obecnie przez Ministra Zdrowia projekcie rozporządzenia - czytamy w stanowisku firmy.
Kantowicz zwraca uwagę, że według uzasadnienia do rozporządzenia zmiana „wpłynie korzystnie nie tylko na standard organizacyjny jednostki, ale także skuteczność procesu leczniczego i dalsze zdrowienie pacjentów”. - Dlaczego, w takim razie, żywienie nie może być, jak inne procedury terapeutyczne, wyceniane w katalogu świadczeń leczniczych? - pyta.
Zwraca uwagę, że według autorów projekt „nie będzie miał wpływu na budżet państwa i budżety jednostek samorządu terytorialnego”, tak więc ustawodawca nie przewiduje żadnego dodatkowego finansowania, dlatego zasadne jest pytanie, w jaki sposób szpitale mają znaleźć fundusze na pokrycie różnicy wynikającej z zalecanej w rozporządzeniu jakościowej poprawy usługi żywienia, szczególnie w obliczu galopującej inflacji, podwyżek cen produktów spożywczych, gazu i energii?
Na kwestię finansową zmian zwraca także uwagę Rafał Janiszewski, właściciel Kancelarii Doradczej:
Polecamy także: Rafał Janiszewski - potrzebny system e-dokumentacji medycznej w domenie publicznej
Drugi ważny obszar, w sprawie którego eksperci będą zgłaszać swoje uwagi, to wykorzystanie wiedzy i kompetencji dietetyków. - W obecnej sytuacji szpitale nie mają obowiązku zatrudniania dietetyków, a planowane przez Ministerstwo Zdrowia rozporządzenie w żaden sposób nie wprowadza tu pozytywnej zmiany. Ponadto, według rozporządzenia, ocena stanu odżywienia pacjenta dokonywana przez lekarza może, ale nie musi być konsultowana z dietetykiem. Czy jednak pacjenci nie odnieśliby dużo większych korzyści, gdyby konsultacja taka była obligatoryjna, a decyzja podejmowana wspólnie, w oparciu o profesjonalną wiedzę dietetyka? - pyta Kantowicz.
To zagadnienie poruszyło także dietetyków obecnych w mediach społecznościowych:
Polecamy także: Kamil Paprotny - nowy trend na TikToku: jedzenie mrożonego miodu. Czy to bezpieczne?
Kantowicz podkreśla, że projekt rozporządzenia to pierwszy krok w kierunku istotnych zmian mających na celu zapewnienie polskim pacjentom opieki żywieniowej na miarę XXI wieku, zgodnej z obowiązującymi zaleceniami. - Mamy nadzieję, że czas konsultacji społecznych i udział wielu zaproszonych do nich interesariuszy pozwoli nadać rozporządzeniu kształt, który doprowadzi do rozwiązania wielu trudnych kwestii w obszarze żywienia zbiorowego, co w efekcie przełoży się na podniesienie standardu żywienia polskich pacjentów - dodaje optymistycznie.
Polecamy także:
Więcej pieniędzy dla NFZ: 9,1 mld zł, głównie z Polskiego Ładu
Rada Organizacji Pacjentów – jak jej powołanie komentują organizacje?