Autor : Magdalena Kopystyńska
2020-11-22 21:18
O metodach ochrony antybiotyków realizowanych przez Narodowy Instytut Leków, rozmawiamy z dr n. med. Dorotą Żabicką, kierownik Krajowego Ośrodka Referencyjnego ds. Lekowrażliwości Drobnoustrojów (KORLD).
Kliknij poniższą grafikę, by obejrzeć rozmowę:
Po pierwsze edukacja
- Narodowy Instytut Leków już od 10 lat realizuje Narodowy Program Ochrony Antybiotyków. (...) W jego ramach mamy szereg modułów. Jednym z nich jest moduł edukacja -zarówno społeczeństwa jak i profesjonalistów medycznych - mówi dr Żabicka. Poszerzaniu wiedzy pacjentów służy specjalna strona internetowa oraz kampanie informacyjne w przestrzeni miejskiej (np. kampania plakatowa w warszawskich tramwajach). Dla medyków - pielęgniarek, zespołów ds. zakażeń w szpitalach, diagnostów laboratoryjnych czy farmaceutów - co roku organizowane są warsztaty, obecnie po raz pierwszy w formie szkoleń online. Na stronie www.antybiotyki.edu.pl są także publikowane rekomendacje terapeutyczne, obejmujące szerokie spektrum typów zakażeń oraz podpowiedzi dot. konstruowania własnej, szpitalnej polityki lekowej.
Po drugie kontrola zużycia antybiotyków
- Kolejna działalność którą robimy to monitorowanie zużycia antybiotyków, to znaczy jak dużo antybiotyków jest stosowanych w lecznictwie otwartym, jak dużo i jakich w lecznictwie zamkniętym. Trzeba sobie zdawać sprawę, że znacznie więcej antybiotyków stosujemy u pacjentów pozaszpitalnych, niż w szpitalach, to jest ta największa grupa antybiotyków, którą konsumujemy - podkreśla dr Żabicka. Zagregowane dane są przesyłane do Europejskiego Centrum Kontroli i Prewencji Chorób, gdzie prezentowane są wraz z danymi europejskimi.
W ramach Europejskiej Sieci Monitorowania Lekooporności, NIL obserwuje i raportuje także oporność na antybiotyki: - Tu zbieramy tylko dane dotyczące izolatów z krwi i z płynu mózgowo-rdzeniowego, wybranych gatunków bakterii. Tych, które wydaje się, że oporność jest największym problemem w szpitalach.
Jak podkreśla ekspert - Dane, które dostajemy od szpitali to jest mniej więcej 17% zakażeń związanych z tymi drobnoustrojami w szpitalach. (...) Monitorowanie lekooporności w Polsce jest bardzo niedoskonałe. Wymaga stworzenia systemu dającego informacje zarówno na poziomie regionalnym jak i krajowym.
Przypadek furaginy
- Mamy w tej chwili jeden lek, który jest antybiotykiem, a który jest dostępny bez recepty. To jest furagina, która od kilku lat jest dostępna bez recepty. My już widzimy, że narasta nam oporność u tych najczęściej wywołujących zakażenia dróg moczowych u kobiet, drobnoustrojów. Właśnie ze względu na to, że mamy nieograniczony dostęp do tego leku - alarmuje ekspert.
Rosnąca rola farmakologów klinicznych
- Politykę antybiotykową w szpitalach tworzy zespół do spraw zakażeń. Ale także dobrze, jeśli w skład tego zespołu wchodzi farmakolog kliniczny, który potrafi łączyć różne leki z antybiotykoterapią. Potrafi powiedzieć jak dawkować konkretny antybiotyk dla konkretnych grup pacjentów. Wydaje się, ze ta grupa będzie coraz ważniejsza dla nas, bo tych leków różnych mamy coraz więcej u takich pacjentów, którzy po prostu muszą stosować ileśtam leków, a nie tylko i wyłącznie antybiotyk.- mówi ekspert NIL.
Pozostałe materiały z cyklu Tydzień z antybiotykoopornością dostępne są tutaj:
Debata CwZ „Antybiotykooporność – zagrożenie dla pacjenta" (wideo)
Tydzień z antybiotykoopornością - czynniki ryzyka zakażenia (grafika)
J. Krajewski o stosowaniu antybiotyków w POZ
Antybiotykowy wyścig zbrojeń - infografika
Antybiotykooporność: potrzebne celowane terapie
Redakcyjny Tydzień z antybiotykoopornością
Światowy Dzień Sepsy. Co ma wspólnego z ochroną antybiotyków?
magdalena.kopystynska@cowzdrowiu.pl