1 maja wszedł w życie wprowadzony rozporządzeniem Ministra Zdrowia program pilotażowy w zakresie usług farmaceuty dotyczących zdrowia reprodukcyjnego. Ma on na celu ułatwienie dostępu do antykoncepcji awaryjnej, dostępnej wcześniej jedynie na receptę wystawioną przez lekarza. Według założeń Ministerstwa Zdrowia w ramach pilotażu dostęp do pigułki „dzień po” mają też mieć osoby w wieku 15-18 lat. Ta kwestia od początku budziła gorące dyskusje wśród farmaceutów, obawiających się konsekwencji prawnych w związku z brakiem zgody rodzica.

Polecamy także: Potrzebujesz pigułki „dzień po” – o co cię zapyta farmaceuta?

Obecnie trwa nabór wniosków aptek zainteresowanych udziałem w pilotażu oraz podpisywanie przez nie umów z NFZ. Według ostatnich danych płynących z NFZ, do programu zgłosiło się już ok. 300 aptek, z jedną trzecią podpisano już umowy.

NFZ: decyzja należy do farmaceuty

- Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia podkreśla, że zgodnie z ustawą o zawodzie farmaceuty, farmaceuta jest niezależny i samodzielny w podejmowaniu decyzji w zakresie czynności zawodowych. Przy ich podejmowaniu farmaceuta kieruje się wyłącznie dobrem pacjenta, nie jest związany w tym zakresie poleceniem służbowym, a podmiot prowadzący aptekę ma obowiązek umożliwić farmaceucie samodzielne podejmowanie wyżej wymienionych decyzji - czytamy w komunikacie NFZ.

Dalej podkreśla, że do ostatecznej decyzji farmaceuty należy, czy i w jaki sposób należy wykonać usługi, objęte programem pilotażowym w zakresie usług farmaceuty dotyczących zdrowia reprodukcyjnego, polegające na przeprowadzeniu wywiadu i wystawieniu recepty na produkt leczniczy będący środkiem antykoncepcji awaryjnej.

Kar finansowych nie będzie

Równocześnie Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia informuje, że zarówno wymaganie przez farmaceutę przedstawienia przez małoletniego pacjenta zgody przedstawiciela ustawowego na udzielenie usług przewidzianych w programie, jak i odmowa przez farmaceutę udzielenia ich pacjentom poniżej 18. roku życia, spowodowana brakiem zgody przedstawiciela ustawowego, nie będą stanowić naruszenia zasad realizacji programu pilotażowego, w szczególności zaś odmowa nie będzie traktowana przez NFZ jako „nieuzasadniona odmowa udzielenia usług pacjentowi uprawnionemu do usługi realizowanej przez realizatora pilotażu w ramach umowy”, a w rezultacie nie będzie stanowić podstawy do nałożenia kary umownej.

Polecamy także:

Koniec z alimentami „po uważaniu”? Resort sprawiedliwości ma plan

Projekt płacowy na zespole trójstronnym: informacje nie konsultacje?

Lekarz podejrzany o zabójstwo pacjenta – znamy nowe szczegóły