Autor : Katarzyna Lisowska
2021-03-16 14:17
Sejmowa Komisja Zdrowia przyjęła poselski projekt nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Proponowane zmiany dotyczą rozszerzenia uprawnień do kwalifikacji do szczepień dla kolejnych zawodów medycznych. Kto będzie mógł zdecydować o podaniu szczepionki?
Dziś (16 marca) sejmowa Komisja Zdrowia przyjęła w pierwszym czytaniu poselski projektu ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Proponowane zmiany dotyczą rozszerzenia uprawnień do szczepienia dla kolejnych profesji w ochronie zdrowia.
Dlaczego inni medycy niż lekarze mają mieć uprawnienia do kwalifikacji do szczepień?
Poseł Paweł Rychlik (PiS) prezentując projekt, uzasadniał potrzebę wprowadzenia prezentowanych przepisów, sytuacją epidemiologiczną. Argumentował, że trwająca od roku pandemia może być powstrzymana tylko dzięki skutecznie realizowanemu programowi szczepień. Przypomniał, że akcja szczepień trwa od grudnia i do tej pory udało się podać ok. 5 mln szczepionek. Zwrócił uwagę, że przed podaniem szczepionki potrzebne jest odbycie kwalifikacji lekarskiej. - W obecnej sytuacji, gdy lekarze zaangażowani są w opiekę nad chorymi z COVID-19, wydaje się zasadne wdrożenie przepisów umożliwiających uelastycznienie obowiązujących zasad kwalifikacji do szczepień, tak by obok lekarzy przedstawiciele innych zawodów medycznych mogli być włączeni do realizacji programu szczepień - podkreślał poseł zaznaczając, że tylko w ten sposób możliwe będzie przyspieszenie zaszczepienia Polaków.
Przypomnijmy. Obecne przepisy prawo do kwalifikacji dają jedynie lekarzom, nowelizacja da je kolejnym specjalistom. Podkreślił, że o ile obecnie mamy problem z ograniczonymi dostawami szczepionek to deklaracje, jakie składają ich producenci sugerują, że wkrótce sytuacja ta diametralnie się zmieni. I wtedy obecny potencjał lekarzy będzie niewystarczający, by płynnie realizować program szczepień.
Kto będzie mógł kwalifikować poza lekarzami?
W trakcie posiedzenia wiceminister zdrowia Anna Goławska, wyjaśniała, że resort zdrowia pozytywnie ocenia taką zmianę. Wskazywała, że istnieje potrzeba wprowadzenia dodatkowych zawodów w zakresie kwalifikacji do szczepienia. Przyznała, że w opinii resortu zdrowia nowe uprawnienia mogli by zyskać przede wszystkim felczerzy, pielęgniarki i położne. Jak jednak podkreśliła ostatecznie o tym, jakie zawody zostaną objęte nowela zdecyduje minister zdrowia w drodze rozporządzenia do ustawy.
Czy, żeby kwalifikować do szczepień potrzebne będą szkolenia?
Posłowie pytali, dlaczego nie można tego określić już w ustawie zawodów, które będą mogły kwalifikować do szczepienia. Jak wyjaśniał Rychlik, chodzi o to, żeby minister zdrowia miał możliwość elastycznego poszerzenia tej grupy osób. W trakcie dyskusji padły też pytania o szkolenia w tym zakresie. Wiceminister Goławska przyznała, że resort nie przewiduje na ten moment szkoleń dodatkowych dla tych osób ze względu na to, że przy odpowiednim określeniu kwalifikacji tych osób nie będzie to wymagane. Jak zaznaczała, już dzisiaj pielęgniarki czy felczerzy udzielają porad i już dzisiaj są w stanie ocenić stan zdrowia pacjenta czy przeprowadzić badanie fizykalne. Ostatecznie posłowie przyjęli projekt i został on skierowany do drugiego czytania już pod obrady izby.
Przypomnijmy. Z końcem stycznia br. na mocy ustawy antycovidowej poszerzono grupę profesjonalistów uprawnionych do samego podawania szczepionki (m.in. o diagnostów, higienistki, czy fizjoterapeutów).
Czytaj też:
MZ odwołuje egzaminy specjalizacyjne dla części lekarzy
MZ: formularz kierujący na test już zmieniony
Bilans dnia: ponad 900 więcej zajętych łóżek szpitalnych