Autor : Anna Gumułka
2023-02-28 15:16
Za bramką roku strzeloną przez reprezentanta Polski w ampfutbolu Marcina Oleksego stoi jego ogromna praca, ten zawodnik pokonał długą drogę – mówi w rozmowie z CowZdrowiu.pl fizjoterapeutka drużyny Warta Poznań Amp Futbol Małgorzata Kęsik.
Nie ma wątpliwości, że uprawianie sportu osób niepełnosprawnych – mimo pewnego ryzyka związanego z obciążeniami i kontuzjami – służy im i pomaga także w codziennym życiu.
W poniedziałek wieczorem w Paryżu Marcin Oleksy zwyciężył w plebiscycie FIFA w kategorii Bramka Roku.
- Widziałam tę bramkę na żywo – wspomina Małgorzata Kęsik. – Byłam szczęśliwa, ale też w szoku. Wiedziałam, co potrafią nasi zawodnicy, ale to, co Marcin Oleksy zrobił ze swoim ciałem składając się do tego strzału, było niewiarygodne. Na szczęście nie doznał wtedy żadnego urazu. Takie przewrotki to dla nas – fizjoterapeutów – powód do zatrzymania akcji serca – przyznaje.
Jej zdaniem sprawność i wydolność Marcina Oleksego jest prawdopodobnie na wyższym poziomie, niż osoby sprawnej, ale nieuprawiającej żadnego sportu. – To jednak nie bierze się znikąd, to efekt jego wielkiej pracy. Pamiętam nasze pierwsze spotkanie - to był zupełnie inny człowiek, o innej sprawności. Przeszedł przemianę, wynikającą z jego determinacji – uważa fizjoterapeutka Warty Poznań.
Ampfutbol to widowiskowa dyscyplina, uprawiana przez osoby po jednostronnej amputacji kończyny lub mające jedną nogę wyraźnie krótszą, np. wskutek wady wrodzonej. Bramkarzami zostają osoby bez ręki lub ramienia. Zawodnicy grają o kulach, nawet jeśli na co dzień używają protez. – Takie są zasady, chociaż kule bywają przyczyną urazów podczas przewrotek czy zderzeń. Protezy są jednak bardzo różnej jakości, te lepsze mogłyby dać używającym je zawodnikom przewagę – wyjaśnia fizjoterapeutka.
Przyznaje, że podczas meczów i treningów dochodzi do kontuzji, a niepełnosprawni piłkarze muszą zużyć znacznie więcej energii niż ich sprawni koledzy. – Obciążenia w przypadku osób bez kończymy są znacznie większe – muszą one wkładać więcej wysiłku i energii w poruszanie się, niż osoby na dwóch nogach. Istotna jest długość kikuta – im jest dłuższy, tym zawodnikowi łatwiej. Wyzwaniem dla fizjoterapeutów pracujących z ampfutbolistami jest właściwe zaopatrzenie ich obręczy barkowej, na której wspierają się podczas gry – wylicza Małgorzata Kęsik.
Jak mówi, treningi ampfutbolistów nie różnią się znacząco od tradycyjnych treningów piłkarskich poza tym, że zawodnicy trenują z kulami, a trener ściśle współpracuje z fizjoterapeutami, planując aktywność i obciążenia graczy.
- Sport na pewno bardzo wiele daje osobom niepełnosprawnym, nie tylko pod względem sprawności fizycznej, ale też psychiki i funkcjonowania społecznego. Osoby po amputacjach naprawdę tego potrzebują. Wiem, jak to wygląda zaraz po operacji – są bardzo mocno wycofane i trudno im wrócić do poprzedniej aktywności. Sport pomaga im się otworzyć. W pracy nie czuję w ogóle, że pracuję z osobami z niepełnosprawnościami – nasi zawodnicy są bardzo otwarci, na luzie, z dobrą energią. Zgrupowania, wyjazdy są zawsze fantastyczne – podkreśla Małgorzata Kęsik.
Poniedziałkowe zwycięstwo Marcina Oleksego przyniosło wielką radość wszystkim związanym z drużyną Warty Poznań Amp Futbol. – Odbieramy mnóstwo gratulacji, wiadomości. Mam nadzieję, że to się przyczyni do dalszego popularyzowania ampfutbolu i w ogóle sportu osób niepełnosprawnych. A na powrót Marcina szykujemy niespodziankę – zapowiada fizjoterapeutka.
Grafika: Warta Poznań Amp Futbol
Polecamy także:
T. Dybek: 1,5 średniej krajowej - tyle powinni zarabiać fizjoterapeuci
XXII Ogólnopolski tydzień Mukowiscydozy "Mukowiscydoza - zrozumieć"
MZ: ceny wyrobów medycznych reguluje rynek
Dziennikarka z blisko 25-letnim doświadczeniem. W latach 1999-2022 w PAP relacjonowała wydarzenia na Śląsku i w kraju, specjalizując się w tematyce zdrowotnej, społecznej, naukowej i kulturalnej. W 2004 była korespondentką PAP w Londynie. Kontakt: anna.gumulka@cowzdrowiu.pl