Autor : Anna Jackowska
2021-12-01 18:13
- Fundusz Medyczny to specjalnie skonstruowany wehikuł medyczno-finansowy, który ma zasilać cały system zdrowia w jego najbardziej newralgicznych miejscach - mówił Mateusz Morawiecki podczas spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą, poświęconego omówieniu działań rządu na rzecz poprawy sytuacji w ochronie zdrowia, w tym w zakresie funkcjonowania Funduszu Medycznego. W spotkaniu udział brał także minister zdrowia Adam Niedzielski.
Przypomnijmy. W marcu 2020 r. na wspólnej konferencji prezydenta Andrzeja Dudy i ówczesnego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego zapowiedziano powstanie Funduszu Medycznego, który miał być „dodatkowym, kolejnym elementem obok systemu zasadniczego, który będzie wspierał ochronę zdrowia w Polsce”. Prezydent podkreślał, że dzięki niemu „wzrost funduszy na ochronę zdrowia będzie już nie tylko (…) wielki, ale wręcz ogromny”. Podczas spotkania prezydent właściwie powtórzył swoje słowa. - Fundusz Medyczny to ważny element systemu ochrony zdrowia, w szczególności jeżeli chodzi o dzieci i młodzież. To specjalna forma finansowania czy też dofinansowania systemu ochrony zdrowa tak, by jeszcze lepiej służył on naszemu społeczeństwu”- mówił. Wskazał, że po roku działania Funduszu nastąpił czas na podsumowanie tego, co udało się zrobić, a co należy zweryfikować.
Jak się jednak niedawno okazało, w ramach Funduszu Medycznego, który miał finansować niezbędne leczenie dla najbardziej potrzebujących chorych, w okresie styczeń-wrzesień 2021 r. wydano jedynie 171 mln zł z 1,8 mld zł zaplanowanych na ten cel w budżecie. Jednocześnie limit wydatków na cały rok był ponad dwukrotnie większy, wynosząc 4,2 mld zł. To najprawdopodobniej te informacje (udostępnione przez ministerstwo zdrowia) oraz krytyczne komentarze ekspertów dotyczące działania Funduszu zadecydowały o zorganizowaniu spotkania „na szczycie”.
Premier dziękował i obiecywał
- Marzec 2020 na długo pozostanie w naszej pamięci, to pierwszy miesiąc pandemii w Polsce. Ale też marzec zostanie w naszej dobrej pamięci jako moment rozpoczęcia działania Funduszu Medycznego. Fundusz Medyczny to specjalnie skonstruowany wehikuł medyczno-finansowy, który ma zasilać cały system zdrowia w jego najbardziej newralgicznych miejscach - mówił premier i złożył podziękowania prezydentowi. - Nie tylko za inspiracje, ale za szereg rozmów, które odbyliśmy nad Funduszem Medycznym, nad jego odpowiednią konstrukcją, to jest też dzieło pana prezydenta. My dziś przystępujemy do operacjonalizacji, do wdrażania tego wszystkiego, co poprawi jakość służby zdrowia - stwierdził. Podziękował też prezydentowi za przychylne spojrzenie na Polski Ład. - To właśnie tam znajdują się także nowe środki przeznaczone właśnie na służbę zdrowia, czyli 6 proc. PKB w roku 2023 i 7 proc. w 2027. To bezprecedensowy przyrost wydatków na służbę zdrowia - przypomniał. - Podejmujemy działania, by Fundusz został jak najszybciej użyty do realizacji konkretnych działań - powiedział, odnosząc się już do głównego tematu spotkania. - Jestem przekonany, że dzięki Funduszowi Medycznemu będzie mogło dojść do przełomu w co najmniej kilku obszarach - zapewniał.
Wyjaśnił, że „jako część większej całości” Fundusz będzie służył "do poprawy pediatrii i leczenia dzieci", ale dodał, że poprosił także ministra zdrowia, aby w najbliższych 18 miesiącach poświęcił szczególnie dużo uwagi poprawie jakości procedur, a także infrastruktury medycznej w ramach szpitalnych oddziałów ratunkowych. - Infrastruktura medyczna na tych oddziałach pozostawia bardzo wiele do życzenia, nie ma co chować głowy w piasek. Jest tych SOR-ów bardzo wiele, bardzo wiele z nich wymaga zasadniczej poprawy - stwierdził.
Premier przypomniał także cztery filary Funduszu Medycznego, czyli subfundusze: subfundusz modernizacji podmiotów leczniczych, subfundusz rozwoju profilaktyki, subfundusz infrastruktury strategicznej oraz subfundusz terapeutyczno-innowacyjny. - Chcemy być nie tylko biorcą, ale i dawcą najnowocześniejszych rozwiązań. Tak się dzieje dzięki Agencji Badań Medycznych, będzie się tak działo także dzięki Funduszowi Medycznemu - mówił premier i zapowiedział, że dzięki Polskiemu Ładowi i Funduszowi Medycznemu „polscy lekarze i polskie pielęgniarki zyskają nowe możliwości leczenia, zostanie wydatnie zmodernizowana cała infrastruktura służby zdrowia” i „rok po roku będziemy widzieli te jakościową różnicę”.
Wiceminister zdrowia się tłumaczył
Podczas spotkania głos zabrał wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski, który w kontekście zarzutu (czy, jak uznał „spekulacji”) dotyczącego tego, że środki Funduszu Medycznego są niewydatkowane, stwierdził, że to dopiero początek. - Musimy mieć pełną świadomość tego, że w tym pierwszym roku, w pewnym sensie musimy ten fundusz uruchomić, musimy go rozruszać - mówił. Wiceminister wskazał, że trzeba było przeprowadzić szereg działań eksperckich. - Wiele z tych programów, które zostały założone, to programy innowacyjne, to programy, których nie było wcześniej w polskim systemie ochrony zdrowia. Mówię np. o lekach innowacyjnych, o całkiem innym podejściu do tych leków w ramach właśnie Funduszu Medycznego - wyjaśniał. Dodał także, że „ten rok to również budowanie zespołów, budowanie kompetencji”.
- Fundusz Medyczny to z jednej strony 4 miliardy złotych, ale z drugiej ogrom działań, które umożliwiają nam chociażby to, co dzisiaj, czyli uruchomienie największego w historii ministerstwa zdrowia konkursu infrastrukturalnego dotyczącego pediatrii. Alokacja tego konkursu to 2 miliardy złotych - tłumaczył Gadomski i zapowiedział kolejne konkursy w kolejnych latach.
Wiceminister odniósł się także do zarzutu dotyczącego braku bezlimitowego finansowania wszystkich świadczeń pediatrycznych, które było zapowiadane w założeniach ustawy o Funduszu Medycznym. - Pamiętajmy, że była pandemia i wiele oddziałów pediatrycznych nie było tak wypełnionych - stwierdził.
Przyznał także, że obszar terapii lekowych to obszar, w którym niestety w ramach terapii innowacyjnych nie wydano jeszcze środków - według niego wynikało to z przeprowadzania procesów eksperckich i ocennych, a także z przygotowywania list terapii innowacyjnych. Zapewnił jednak, że "obecnie trwają pewne procesy negocjacyjne i jeszcze być może w tym miesiącu zakończy się jeden albo dwa procesy i te nowe technologie lekowe wejdą do refundacji”.
- Fundusz Medyczny to również działania z zakresu leczenia za granicą czy ratunkowego dostępu do technologii lekowych. Mieliśmy ogromne nadzieje na istotne wydatkowanie środków w tych obszarach - powiedział, ale także przyznał, że to wydatkowanie nie jest takie, jakie powinno być. - Chcemy poświęcić tym dwóch obszarom więcej aktywności z naszej strony po stronie informacyjnej. - Jak wyjaśniał, chodzi o dotarcie do lekarzy i do pacjentów. Dlatego zmieniono już np. koncepcję strony internetowej Funduszu. - Widzimy, że tego zainteresowania nie ma takiego, jakie szacowaliśmy, jakie szacowali profesorowie, którzy z nami pracowali - usprawiedliwiał. Na koniec dodał, że „korzystając z tej miłej okazji chciałby podziękować prof. Czaudernie i wszystkim członkom rady Funduszu Medycznego za aktywność i taki pozytywny docisk”.
Minister zdrowia skupił się na sukcesach
- Żyjemy w rzeczywistości, która jest napiętnowana covidem. Ale mamy świadomość, że niezależnie od tej sytuacji kryzysowej musimy przygotowywać rozwiązania, które reformują system równolegle - mówił Adam Niedzielski i wyliczał przykłady: jest przyjęty Plan Chorób Rzadkich, Narodowa Strategia Onkologiczna, problem wynagrodzeń w ochronie zdrowia został rozwiązany systemowo a nie punktowo, uruchomiono cały system ośrodków opieki środowiskowej, otwarto dziecięcy telefon zaufania i twa kampania „Zdemaskuj emocje”.
Według niego wprowadzenie Funduszu Medycznego było „bardzo dobrym posunięciem”. - To środki finansowe, które realnie wzmacniają z jednej strony, a z drugiej ukierunkowują system opieki zdrowotnej i pozwalają nam lepiej zarządzać - uznał. I również złożył podziękowania. - Chciałem podziękować panu prezydentowi i panu premierowi za stworzenie takiej możliwości i ukierunkowania środków - mówił i dodał, że środki, które regularnie zasilają Fundusz Medyczny, to też są środki publiczne, które stanowią wkład państwa w zdrowie publiczne.
Foto: Jakub Szymczuk/KPRP