Autor : Marta Markiewicz
2023-01-20 08:00
Infekcje wirusowe nie powinny być bagatelizowane, a w ich trakcie i po przebyciu należy prowadzić się bardzo oszczędnie. Zdaniem kardiologa - dra n. med. Konrada Nowaka, kierownika Pracowni Radiologii Zabiegowej Polsko-Amerykańskich Kliniki Serca, Podlaskiego Centrum Sercowo-Naczyniowego w Augustowie, warto zadbać nie tylko o szeroką profilaktykę zachorowań, ale również dać szanse organizmowi na powrót do regeneracji. Ekspert rozwiewa również wątpliwości związane z powikłaniami sercowo-naczyniowymi chorób zakaźnych.
Czy skutki pandemii COVID-19 oraz większej liczby zakażeń wirusem grypy są widoczne w gabinetach lekarzy kardiologów? W ostatnim sezonie jesienno-zimowym blisko 3 mln Polaków przebyło zakażenie wirusem grypy. W tym roku - zdaniem eksperta - chorujemy w sposób szczególny, bardziej intensywnie, co przekłada się na zdecydowanie większą liczbę pacjentów wymagających interwencji lekarza kardiologa.
- Każda infekcja wirusowa, a szczególnie grypa, wiąże się ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na choroby sercowo-naczyniowe. Szacuje się, że ryzyko zawału w czasie pierwszego tygodnia infekcji wirusowej rośnie około 6-8-krotnie. To dużo - wskazał kardiolog. Dodał, że infekcja wirusowa wpływa również na zaostrzenie innych schorzeń kardiologicznych - niewydolności serca czy też staje się przyczynkiem do pojawienia się u pacjenta zapalenia mięśnia sercowego. Może tez aktywizować zaburzenia rytmu serca.
Kogo najczęściej dotykają powikłania kardiologiczne wynikające z przebycia zakażenia wirusem grypy czy SARS-CoV-2? Czy powikłania te pojawiają się również u młodszych pacjentów?
Zdaniem dra n. med. Konrada Nowaka największe ryzyko powikłań dotyczy pacjentów bardzo młodych, czyli dzieci do 5 roku życia, oraz pacjentów po 65 roku życia. - Powikłania nie omijają jednak populacji osób teoretycznie zdrowych. Zdarza się, że trafiają do nas pacjenci młodsi. Dlatego też warto podkreślić, że w trakcie ostrej infekcji wirusowej należy nie tylko unikać innych osób, ale również unikać wykonywania czynności zawodowych czy unikać podejmowania wysiłku fizycznego- wskazał kardiolog.
Dodał również, że przyjęcie leków działających objawowo i wpływających na zmniejszenie nasilenia objawów nie likwiduje problemu. To w ocenie dra Konrada Nowaka to niebezpieczne myślenie, bo wirus nadal się w organizmie replikuje i może negatywnie wpłynąć na funkcjonowanie mięśnia sercowego. - Stąd też pojawiające się w trakcie infekcji lub tuż po zapalenia mięśnia serowego, które są efektem źle leczonej infekcji wirusowej- ocenił. Przestrzega również, że ostrych inwencji wirusowych nie należy bagatelizować i należy pamiętać o właściwej dbałości o swoje zdrowie.
Jak podstępować w przypadku zakażenia wirusem grypy lub SARS-CoV-2, by uchronić się przed konsekwencjami kardiologicznymi chorób?
Ekspert wskazał, że oprócz właściwego leczenia objawowego warto wykonać pogłębioną diagnostykę i korzystać z dostępnych leków przeciwwirusowych. Ich skuteczność zależy jednak nie tylko od właściwie postawionego rozpoznania, ale również odpowiedniego czasu jego przyjęcia. Tzw. okienko terapeutyczne zawęża się nawet do 48 godzin od pierwszych objawów choroby.
Z rozmowy dowiesz się:
☑️ jak szybko można wracać do aktywności fizycznej po przebyciu choroby wirusowej? Jakie objawy powinny nas niepokoić i skierować do gabinetu kardiologa?
☑️ dlaczego szczepienia przeciwko grypie są szczególnie ważne w grupach ryzyka- wśród seniorów, dzieci, pacjentów chorych przewlekle czy kobiet w ciąży?
☑️ jak zachęcać pacjentów do szczepień i budowania nieswoistej odporności?
Polecamy także:
A. Niedzielski: kolejna fala zakażeń powinna być mniejsza
T. Zieliński: potrójne testy w przychodniach dopiero za kilka dni
„Rz”: grypa kosztuje nas 0,5 mld zł miesięcznie
M. Ruciński: chcemy oferować potrójne testy, na razie brak informacji