Autor : Anna Rokicińska
2022-04-21 10:19
Krzysztof Kopeć nadal będzie prezesem zarządu Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego – Krajowi Producenci Leków. Rada Nadzorcza Związku przedłużyła mu kadencję na kolejne dwa lata. Funkcje wiceprezesów sprawować nadal będą Katarzyna Dubno, Barbara Misiewicz-Jagielak i Grzegorz Rychwalski.
W tym roku wygasła kadencja obecnego zarządu. Rada Nadzorcza zdecydowała, że obecnie sprawującym te funkcje przedłuży ją na 2 lata. Związek zrzesza kilkanaście największych działających w Polsce firm farmaceutycznych, które dostarczają prawie połowę kupowanych w aptekach leków refundowanych. Związek działa od 2 września 2002 r. Zabiega o wprowadzanie racjonalnych rozwiązań w zakresie rejestracji i refundacji leków zapewniających polskim pacjentom dostęp do nowoczesnej farmakoterapii.
– Promujemy regulacje prawne zapewniające przejrzystość systemu i zgodność z prawem Unii Europejskiej, które uwzględniają uwarunkowania ekonomiczne systemu ochrony zdrowia i konieczność zwiększania produkcji leków w Polsce. Wspieramy uczciwą konkurencję na rynku leków oraz przestrzeganie Kodeksu Etycznego w zakresie działań marketingowych. Pozostajemy aktywnym członkiem dialogu dotyczącego kształtu systemu ochrony zdrowia w Polsce – mówi Krzysztof Kopeć, prezes PZPPF.
Krajowi producenci leków dostarczają co drugi kupowany w polskiej aptece lek refundowany. Eksperci twierdzą jednak, że to za mało, biorąc pod uwagę bezpieczeństwo lekowe kraju. Dlatego Związek zabiega o wdrożenie narzędzi zachęcających do lokowania produkcji farmaceutyków na terenie Polski, co uniezależni nasz kraj lekowo. – Udowodniliśmy w trakcie pandemii, że w czasie kryzysów jesteśmy odpowiedzialnym partnerem rządu gotowym dołożyć wszelkich starań, aby Polakom nie zabrakło leków. Warto wspierać rozwój produkcji leków w Polsce, bo gwarantuje to suwerenność naszego kraju w tym obszarze – mówi Barbara Misiewicz-Jagielak, wiceprezes PZPPF.
Krajowi producenci leków opracowują i wdrażają na nasz rynek leki nieprodukowane dotychczas w Polsce. Rozpoczęcie produkcji takich leków wymaga specjalistycznych kompetencji, doświadczenia, know-how, wysoko wykwalifikowanej, prowadzącej prace badawczo-rozwojowe kadry oraz nowoczesnych zakładów i jest działalnością innowacyjną. Krajowa branża farmaceutyczna jest jedną z najbardziej innowacyjnych w Polsce (GUS „Działalność innowacyjna przedsiębiorstw w latach 2018–2020”) i od lat klasyfikuje się w pierwszej trójce liderów innowacji. – Krajowe firmy przeznaczają na badania i rozwój niemal 50 proc. swoich zysków. Zatrudniają znakomicie wykształcony personel i współpracują z krajowymi naukowcami i ośrodkami naukowymi. Dają nie tylko dobrze płatne miejsca pracy, ale i możliwość rozwoju i nabywanie wysokich kompetencji. A co najważniejsze, kompetencje te zostają w kraju – podkreśla Katarzyna Dubno, wiceprezes PZPPF.
Krajowi Producenci Leków przyczyniają się też do zwiększania dostępności leczenia biologicznego, która w Polsce jest jedną z najbardziej ograniczonych w UE. Tymczasem lepszy dostęp do terapii biologicznych to nie tylko korzyść dla pacjentów. Pozwoliłby też krajowym firmom na zwiększanie inwestycji w dynamicznie rozwijającą się biotechnologię oferującą terapię chorób, z których leczeniem do tej pory sobie nie radziliśmy. – Aby dogonić Europę i osiągnąć 20-30 proc. poziom odsetka pacjentów leczonych lekami biologicznymi w chorobach autoimmunizacyjnych, należy udostępnić ich ordynację, nie tylko w szpitalach, ale i w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej oraz refundację apteczną z jednoczesnym utrzymaniem obecności tychże leków w programach lekowych – wskazuje Grzegorz Rychwalski, wiceprezes PZPPF.
Polecamy także:
Leki: od maja nowe refundacje m.in. w onkologii. Jest już lista