Autor : Magdalena Kopystyńska
2022-07-21 14:55
- Nie może być tak, że w efekcie nowego rozporządzenia Ministra Zdrowia ludzie ze stomią zostaną zamknięci w domach i skazani na wykluczenie społeczne - mówiła dziś (21 lipca) w sejmie wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska. Resort zdrowia zapewnia, że konsultacje w tej sprawie wciąż trwają.
Chodzi o konsultacje publiczne dotyczące planowanych zmian w wykazie wyrobów medycznych wydawanych na zlecenie.
Więcej na ten temat: Cowzdrowiu - Wyroby medyczne: więcej czasu na konsultacje nowych propozycji Ministerstwa Zdrowia
Parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej: wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, Monika Rosa, Katarzyna Mrzygłocka i Marek Hok oraz przedstawiciele organizacji pacjenckich zorganizowali w czwartek w sejmie konferencję, by wystąpić w imieniu pacjentów ze stomią. Alarmują, że proponowana forma refundacji wyrobów stomijnych jest bardzo niekorzystna dla stomików. Zdaniem protestujących nowe rozporządzenie ogranicza dostęp chorych do wyrobów medycznych niezbędnych do funkcjonowania osobistego i społecznego.
Zdaniem organizacji reprezentujących pacjentów ze stomią, projekt m.in. znosi limit kwotowy dofinansowania, wprowadza natomiast dopłatę przez osoby dorosłe do odbieranego sprzętu stomijnego w wysokości 10 proc. za worki i płytki oraz 20 proc. za środki do pielęgnacji, ogranicza dostęp do środków pielęgnacyjnych, bez których prawidłowe zaopatrzenie stomii jest niemożliwe, zakłada dopłatę do sprzętu również dla stomików z orzeczeniami o niepełnosprawności, a także zawiera ceny niemające odzwierciedlenia na rynku, co realnie oznacza znacznie wyższe dopłaty po stronie pacjentów.
Małgorzata Kidawa-Błońska zadała dziś ministrowi zdrowia z trybuny sejmowej pytania o nowe rozporządzenie, które w opinii posłów KO "w znacznym stopniu pogorszy życie stomików", ale nie uzyskała satysfakcjonującej odpowiedzi.
- Nie może być tak, że w efekcie tego rozporządzenia ludzie ze stomią zostaną zamknięci w domach, nie będą mogli chodzić do szkoły, na uczelnię, nie będą mogli pracować - mówiła Kidawa-Błońska. Jej zdaniem zmiana przepisów oznacza brak dostępu pacjentów do nowoczesnych środków pielęgnacji. Przypomniała, że problem dotyczy 65 tys. pacjentów.
- Żyjemy w XXI wieku, a cofamy się do wieku XIX. Dlatego, jako posłowie Koalicji Obywatelskiej, będziemy pilnować, by rozporządzenie ograniczające dostęp do środków nie zostało wprowadzone w życie - zapowiedziała wicemarszałek.
Poseł Marek Hok (lekarz) podkreślał, że "nie ma zgody lekarzy i nie ma zgody członków komisji zdrowia na tę propozycję". Wyjaśnił, że polscy pacjenci wciąż korzystają z limitu środków medycznych, pochodzącego jeszcze z 2003 roku, w wyniku którego zaopatrzenia starczy im na 16-18 dni. - W całej Europie pacjenci stomijni mają dostęp do 60-80 worków na miesiąc.
- To jest taka decyzja, którą minister w swoim rozporządzeniu podjął, jakbyście wszyscy państwo mogli chodzić do toalety raz na dwa dni i ta toaleta nie była eleganckim miejscem, tylko byłaby wychodkiem z kawałkiem Trybuny Ludu - mówiła Dorota Minta z Fundacji Stomalife.
- Mówimy głośno nie temu projektowi, bo on godzi w każdą sferę naszego życia. Błagamy, by ten projekt nie został podpisany - dodała Dorota Kaniewska z Polskiego Towarzystwa Stomijnego.
- Zaproponowaliśmy 16 istotnych zmian w różnych zakresach i staramy się przez ostatni okres przynajmniej raz do roku to rozporządzenie zmieniać - odpowiedział podczas dzisiejszego posiedzenia wiceminister zdrowia. Przypominał, że projekt rozporządzenia jest jeszcze w fazie konsultacji, które wydłużono do 30 dni, a ministerstwo będzie uwzględniać ewentualne uwagi. Dodał, że po zmianach proponowanych przez rozporządzenie refundacja kosztowałaby NFZ od 7 do 20 procent więcej. "W związku z tym uważamy, że te zmiany są korzystne dla pacjentów" - zaznaczył.
Termin konsultacji projektu nowelizacji wykazu wyrobów medycznych na zlecenie upływa 8 sierpnia. Po tym okresie zgłoszone uwagi będą analizowane przez kolejne 3 tygodnie.
- Na pewno uwag do poszczególnych zakresów będzie bardzo dużo. Będziemy także spotykać się z właściwymi organizacjami - zapewnił Miłkowski.
Więcej na temat nowelizacji:
W. Szefke: największa nowelizacja wykazu wyrobów medycznych od lat
magdalena.kopystynska@cowzdrowiu.pl