Autor : Anna Rokicińska
2021-09-14 17:15
Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy zaprasza ministra zdrowia Adama Niedzielskiego i premiera Mateusza Morawieckiego do Białego Miasteczka 2.0. Zapowiada, że Forum Związków Zawodowych nie pojawi się na czwartkowych rozmowach w ramach Zespołu Trójstronnego.
Rzecznik Komitetu Grzegorz Sikora odniósł się do słów ministra zdrowia o tym, że Komitet wykazał się „bojaźliwością” nie przychodząc na dzisiejsze rozmowy. - Kto tutaj jest bojaźliwy – pytał Sikora i dodawał czy ludzie, którzy walczą o zdrowie Polaków, czy może właśnie bojaźliwy jest pan premier. To zaproszenie, to nie było zaproszenie do dialogu, to było zaproszenie do monologu - skomentował. - To była kolejna próba pacyfikacji środowiska medyków – ocenił rzecznik Komitetu. Pokazał mail MZ do medyków, w którym prezentowane były wyliczenia kosztów spełnienie postulatów protestujących. - To jest jeden wątpliwy mało uczciwy kwit pozbawiony jakiejkolwiek treści - stwierdził. Podkreślił, ze resort stara się podzielić centrale związkowe na te dobre i złe. Te dobre to OPZZ i Solidarność, a złe to FZZ.
Czy dojdzie do spotkania w ramach Zespołu Trójstronnego?
O tym, że do takiego spotkania nie dojdzie mówiła przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Krystyna Ptok. Przypomniała, że FZZ opuściło zespół Trójstronny. – My się nie boimy. Stoimy tu przed Centralnym Biurem Antykorupcyjnym, bo ogrodziliście się zasiekami – powiedziała. - Jesteśmy jako obywatele oburzeni, że władza odgradza się od obywateli policją i zasiekami z barierek – dodała. Zaprosiła i ministra i premiera Morawieckiego do białego miasteczka.
Natomiast Anna Bazydło, wiceprzewodnicząca Porozumienia Rezydentów przedstawiła ciekawe wyliczenia. Podzieliła 220 mld zł, czyli koszt funkcjonowania ochrony zdrowia zgodny z postulatami środowiska (takie wyliczenia przedstawia resort) na liczbę pacjentów i dni w roku i wyszło jej, że każdego dnia wydawalibyśmy 15,60 zł dziennie na leczenie jednego obywatela. - My nie mówimy tutaj o tysiącach, my mówimy o drobnych. Mniej kosztuje bilet do kina, mniej wydamy na obiad w restauracji – skomentowała. Ptok powiedziała, że w czwartek FZZ nie pojawi się na Zespole Trójstronnym. - My tą drogą nie chcemy pójść, bo jest zagrożenie życie i zdrowia Polek i Polaków – stwierdziła. Przypomniała, ze medycy pracują po 300 godzin w miesiącu. A dojście do 7 proc PKB zajmie nam jeszcze 6 lat, co oznacza, ze średnia wieku pielęgniarek i położnych będzie wtedy wynosiła 59 lat (teraz to 53 lata). - Tak się pracować nie da - powiedziała. Zapytała o to, kto będzie leczył pacjentów za tych 6 lat.
Protestujący powiedzieli, ze obecnie komunikacja z rządzącymi odbywa się jedynie za pośrednictwem mediów. Organizatorzy protestu szacuję, ze do tej pory białe miasteczko odwiedziło około 5, 6 tys. pacjentów.
Dlaczego protestujący domagają się obecności premiera?
Odpowiedź jest prosta, bo twierdzą, że szef resortu zdrowia ich okłamuje. - Minister obiecał nam w swoim poście na Twitterze, rozmowy po fali pandemii. Zaproszenie nie przyszło, czyli pan minister skłamał albo nie wywiązał się ze swoich słów. To jaki jest sens żeby się z nim spotykać – pytał retorycznie Piotr Pisula z Porozumienia Rezydentów. - To jest demagogia hipokryzja. Pan minister Niedzielski nie powinien już w ogóle zabierać głosu w tym temacie , bo nie robił tego długimi miesiącami – skwitował.
Polecamy także:
NFZ wycenia - 17,21 zł za szczepienie przeciwko grypie
Białe Miasteczko 2.0 - dzień czwarty - dziś chirurgia
Pacjenci kardiologiczni ocenili system opieki medycznej. Jak?