Autor : Marta Markiewicz
2023-02-13 13:05
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Koordynatorów Onkologicznych postuluje, by koordynatorzy byli odrębnym zawodem medycznym. Jak wskazuje Jagoda Dziurowska-Wolny, wiceprezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Koordynatorów Opieki Onkologicznej, koordynatorzy chcą być przy swoich pacjentach, ale jednocześnie nie chcą być sekretarkami lekarzy.
- Jesteśmy po to by pomagać pacjentom w przejściu prze procedury onkologiczne. Nie chcemy być sekretarkami lekarzy, nie chcemy też zastępować innych zawodów medycznych - przekonuje Jagoda Dziurowska-Wolny ze Stowarzyszenia Koordynatorów Opieki Onkologicznej. W trakcie konferencji „Krajowa Sieć Onkologiczna - stan wiedzy w przeddzień reformy" wskazała, że koordynatorzy nie są nową grupą zawodową bowiem funkcja ta pojawiła się wraz z wprowadzeniem pakietu onkologicznego, czyli 1 stycznia 2015 roku. - Niestety wyzwaniem pozostają nieprecyzyjne przepisy i różnie rozumiana rola koordynatorów - wskazała Dziurkowska-Wolny.
Ministerstwo ujawnia raport z pilotażu KSO – są konkrety?
Wiceszefowa stowarzyszenia koordynatorów wskazała, że zgodnie z proponowanymi zapisami ustawy o Krajowej Sieci Onkologicznej, koordynatorem będzie mógł być każdy, brakuje zapisów o kompetencjach, wykształceniu i zakresie obowiązków, a także kluczowego zapisu dotyczącego liczby pacjentów przypadających na jednego koordynatora.
Zdziwienie środowiska, które nie zostało zaproszone do prac na projektem ustawy, wzbudziła również zapis, który wymaga umieszczenia w nowym druku karty DiLO nie tylko imienia i nazwiska koordynatora, ale również numeru PESEL.
- Oczekujemy więc, że resort zdrowia zdecyduje się dookreślić definicję koordynatora opieki onkologicznej, stworzy ich ewidencję a także zrezygnuje z wymogu wpisywania numeru PESEL- wskazała Jagoda Dziurowska-Wolny, która na co dzień pracuje jako pielęgniarka i koordynator w Górnośląskim Centrum Medycznym SUM w Katowicach-Ochojcu.
Karta DiLO - co daje i dla kogo jest przeznaczona?
Jej zdaniem jest to koniecznej również z punktu widzenia usankcjonowania koordynatorów w siatce płac zawodów medycznych. Środowisko obawia się, że brak objęcia ich grupy zawodowej ustawą o płacach minimalnych w systemie ochrony zdrowia, sprawi, że dyrektorzy placówek będą próbowali generować w tym obszarze oszczędności. - Obecnie koordynatorzy zarabiają około 4,5 tys. złotych brutto. Jest to jednak uzależnione od tego, jaki zawód wykonuje- czy jest rejestratorem, pielęgniarką czy sekretarką, a co za tym idzie gdzie jest umocowany w siatce płac. Jako koordynatorzy- nie zostaliśmy uwzględnieni - wskazała Jagoda Dziurowska-Wolny.
Stowarzyszenie koordynatorów powstało w 2021 roku i zrzesza ponad 300 koordynatorów opieki onkologicznej w Polsce. Powstało w celu wymiany doświadczeń, szkolenia oraz wdrożenia działań, które pozwoliłyby usankcjonować rolę koordynatorów onkologicznych w systemie. Jagoda Dziurowska-Wolny wskazuje również, że oprócz uznania koordynatorów za zawód medyczny konieczne jest opracowanie ścieżki kształcenia. - W tym obszarze nasze stowarzyszenie wykazało się inicjatywą i jesteśmy partnerem nowego kierunku kształcenia dla koordynatorów opieki onkologicznej na Śląskim Uniwersytecuie Medycznym - wskazała.
Polecamy również:Quo vadis polski diagnosto? Rozmawiamy z Moniką Pintal-Ślimak