Autor : Marta Markiewicz
2021-02-11 12:02
W Światowym Dniu Chorego Mateusz Morawiecki oraz Adam Niedzielski zdradzili szczegóły planowanego, pilotażowego projektu Krajowej Sieci Kardiologicznej. Co zmieni się w obszarze świadczeń kardiologicznych?
Zdaniem premiera Mateusza Morawieckiego dotychczasowe, dobre efekty programu KOS-Zawał potwierdzają, że koordynowana i kompleksowa opieka nad pacjentami kardiologicznymi ma głębokie uzasadnienie. W trakcie spotkania w Narodowym Instytucie Kardiologii w warszawskim Aninie szef rządu wspólnie z ministrem zdrowia- Adamem Niedzielskim - zapowiedział uruchomienie pilotażowego programu Krajowej Sieci Kardiologicznej. W pierwszej kolejności rozwiązanie testowane będzie na terenie Mazowsza, gdzie jego koordynacją zajmie się Narodowy Instytut Kardiologii.
- W ramach pilotażu możliwa będzie diagnostyka i terapia kilku schorzeń w obszarze medycyny sercowo-naczyniowej- zapowiedział premier wymienił m.in. niewydolność serca, zaburzenia rytmu serca, wszczepianie zastawek oraz nadciśnienie tętnicze oporne i wtórne. Pilotaż ma w swoich założeniem przyspieszyć proces diagnostyki i leczenie chorób układu krążenia, a także wprowadzić trzy poziomy referencyjności dla kardiologii ambulatoryjnej i szpitalnej. Co istotne preferowana będzie diagnostyka realizowana przez przyszpitalne przychodnie.
- Kompleksowe spojrzenie na pacjentów kardiologicznych będzie krokiem milowym we właściwym kierunku i zaoferowaniu Polakom dobrego procesu leczenia schorzeń sercowo-naczyniowych. Liczę, że w tym obszarze uda się nam wypracować zasady współpracy wszystkich ośrodków- wskazał szef rządu. Ważną zmianą istotną z punktu widzenia całego systemu mają być również zmiany w wycenach świadczeń kardiologicznych - zarówno tych udzielanych w placówkach szpitalnych, jak również na poziomie podstawowej opieki zdrowotnej.
Kto będzie odpowiadać za kształt sieci?
Zgodnie z zapowiedzią szefa rządu proces powstawania i tworzenia Krajowej Sieci Kardiologicznej nadzorować będzie rada ekspertów, którą powoła prof. Tomasz Hryniewiecki, dyrektor Narodowego instytutu Kardiologii. On sam wskazuje, że Krajowa Sieć Kardiologiczna to szansa na zdecydowanie szybsze skierowanie pacjentów do wysokospecjalistycznych ośrodków, gdzie pacjent otrzyma nie tylko szybką i właściwą diagnozę, ale przede wszystkim zostanie mu zaproponowane właściwe leczenie.
Jak wskazał minister zdrowia- Adam Niedzielski - wstępne założenia Krajowej Sieci Kardiologicznej powstały we współpracy z prof. Tomaszem Hryniewieckim oraz prof. Łukaszem Szumowskim. - To po Krajowej Sieci onkologicznej drugi krok naszego, dużego planu odbudowy zdrowia Polaków po pandemii COVID-19 - wskazał Niedzielski. Przypomnijmy, że już wczoraj nasz portal informował o planach resortu zdrowia (CZYTAJ: 5 kroków dla zdrowia. Wiemy co minister ogłosi dla kardiologii). Na kolejne kroki w ramach programu odbudowy zdrowia Polaków mają składać się m.in. zdjęcie limitów w dostępie do opieki specjalistycznej (AOS), przygotowanie rozwiązania dotyczącego rehabilitacji post-COVID, a także uruchomienie programu badań profilaktycznych dla osób między 40 a 65 rokiem życia. - Liczę, że do końca lutego zakończą się wszystkie prace legislacyjne związane z przygotowywaniem ścieżki odbudowy zdrowia Polaków- zapewnił minister zdrowia.
Kardiolodzy z dużych ośrodków widzą nowe szanse
- Cieszę się, że kardiolodzy na wzór onkologów, będą mogli zaoferować swoim pacjentom szybką ścieżkę diagnostyki i leczenia schorzeń sercowo-naczyniowych. Szczególnie, że choroby kardiologiczne są nadal główną przyczyną zgonów Polaków- wskazał prof. Tomasz Hryniewiecki, dyrektor Narodowego Instytutu Kardiologii. Dodał, że opracowywany pilotaż Krajowej Sieci Kardiologicznej jest elementem większej całości, czyli Narodowego Programu Chorób Układu Krążenia. Ma on objąć opieką chorych z chorobami serca, ale również chorobami naczyń obwodowych czy mózgowych. - Program (Narodowego Programu Chorób Układu Krążenia- przyp. redakcji) przedstawi perspektywę zmian na najbliższe 10 lat i uwzględni również kwestie profilaktyki i prewencji, której nam obecnie bardzo brakuje- ocenił profesor.
Podobnego zdania jest również były minister zdrowia - Łukasz Szumowski, który przyznał, że w czasie pandemii liczba udzielanych świadczeń w niektórych zakresach spadła nawet o 40 proc. - Teraz musimy wykorzystać wszystkie nasze środki i siły, by sytuacje tą nadrobić. Temu służyć ma nam Recovery Plan- wskazał Szumowski i dodał. - Jestem przekonany, że pilotaż Krajowej Sieci Kardiologicznej poprawi dostęp do świadczeń, będzie niósł wartości, na których nam obecnie najbardziej zależy, a lekarze otrzymają szansę na pomoc większej liczbie pacjentów.