Autor : Anna Jackowska
2023-03-21 16:17
- Ja bym sobie życzyła, żeby decyzje we wszystkich sektorach, a szczególnie w sektorze ochrony zdrowia, były podejmowane na podstawie evidence based policy, czyli na podstawie danych, które zbieramy, które są obiektywne i reprezentatywne, i dzięki którym widzimy, gdzie są problemy i jak możemy te problemy zaadresować - mówiła Ligia Kornowska, dyrektor zarządzająca Polskiej Federacji Szpitali podczas konferencji Fundacji Watch Heatlh Care #Kobietawkolejce.
Przypominamy: Trzy miesiące - tyle średnio czeka kobieta w kolejce do lekarza
Raport Barometr WHC #Kobietawkolejce 2023 do pobrania: TUTAJ
Ekspertka zapytała retorycznie podczas debaty: „Drogie panie, czy jak rozmawiacie z waszymi mamami albo siostrami, to częściej o kwestiach pójścia do kosmetyczki, fryzjera, czy pójścia wspólnie na badania diagnostyczne, profilaktyczne?”. Odnosząc się do wyników raportu #Kobietawkolejce zwróciła uwagę, że symetryzacja czy rekonstrukcja piersi to nie jest element medycyny estetycznej, tylko bardzo ważny element ścieżki leczniczej pacjentki i oczekiwanie przez rok na taki zabieg ma krytyczny wpływ na jakość jej życia, który może spowodować też inne problemy zdrowotne.
Ligia Kornowska pokazała, że problem różnic w opiece nad kobietą i nad mężczyzną jest dużo szerszy, niż się wydaje. - Przejrzałam kilka zagranicznych badań. Jeśli w ogóle w badaniach klinicznych jest określana płeć pacjenta, to w dużej części są to pacjenci-mężczyźni - mówiła i wskazała, że na ponad 30 przejrzanych przez nią badań w obszarze kardiologii, kobiety stanowiły w nich próbę 25-procentową, a w badaniach nad terapią retrowirusową - 20-procentową. - Wiedząc, że fizjologia kobiety i mężczyzny się różni, powinniśmy brać to pod uwagę od samego początku, czyli od projektowania ścieżki diagnostyczno-leczniczej - podkreśliła.
- Ponadto objawy wskazywane przez kobiety są często ignorowane czy nie brane na poważnie tak bardzo, jak powinny być. Jeśli chodzi o ból w klatce piersiowej, czyli taki standardowy objaw, który powinien być natychmiast zdiagnozowany, kobiety zgłaszające go czekają o kilkanaście procent dłużej niż mężczyźni na diagnostykę i leczenie. Z kolei w innym badaniu twierdzono, że kobiety są gorzej leczone, jeśli chodzi o zawały serca, ponieważ nie zgłaszają się i nie diagnozują, za to dbają o zdrowie swoich partnerów - mówiła Ligia Kornowska. Co ciekawe, jeśli chodzi o chorobę niedokrwienną serca, kobieta ma dwa razy większe ryzyko bycia zdiagnozowaną psychiatrycznie, a nie kardiologicznie, w porównaniu do mężczyzny.
Polecamy także: D. Korycińska: Zapisz się już dziś w kolejce do lekarza
Ligia Kornowska zwróciła również uwagę na znak czasów. - Teraz nie mamy już tylko doktora Google’a, ale doktora ChatGPT, więc to jest trochę inna jakość konwersacji, ale cały czas jest to niepewna jakość odpowiedzi - wskazała.
- Pokolenia, które już teraz zaczynają się starzeć, czyli „Zetki”, zaczynają dbać o zdrowie psychiczne dużo bardziej niż ich starsi koledzy, ale też w zupełnie inny sposób niż ich starsi koledzy korzystają z nowych technologii, z aplikacji, z chataGPT. To są młodzi ludzie, dla których nowe technologie to jest w zasadzie ich życie, ich dom - wyjaśniała. - I teraz, wiedząc o tym, powinniśmy zastanowić się, jak tą edukację zdrowotną zapewnić, żeby ci ludzie chętnie z niej korzystali. Moja młodsza koleżanka korzysta z aplikacji, gdzie wpisuje odpowiedzi na pytania dotyczące tego, jak się czuje. To jest świetny przykład dbania o własne zdrowie przez nowe technologie. Oczywiście można się zastanawiać, gdzie te dane lądują później i czy są rzeczywiście prywatne - dodała.
Ligia Kornowska zwróciła też uwagę, że nowe technologie wspierające ludzi w dbaniu o swoje zdrowie nie muszą dotyczyć tylko najmłodszych pokoleń. - Przy starszych osobach możemy nowe technologie wykorzystywać jako przypominajki do brania leków, do wykonania badań, przypominajki o tym, żeby pójść do lekarza. Dzięki temu możemy zwiększać świadomość istotności diagnostyki i profilaktyki. To z kolei będzie się wiązało z tym, że ci ludzie później będą uczyć dzieci, że ta profilaktyka jest istotna i… może wtedy aplikacje już nie będą potrzebne? - zastanawiała się.
Polecamy także:
Kurowska prosto o zdrowiu - nasz nowy cykl