Autor : Anna Jackowska
2024-10-02 11:33
Sondaże opinii publicznej na całym świecie klasyfikują zawody medyczne w czołówce tych najbardziej szanowanych i zaufanych, chociaż wciąż powszechne jest przekonanie, że medycyna to powołanie, a nie zawód. Jednocześnie lekarze należą do najlepiej opłacanych profesjonalistów na świecie. Jak swoje pensje i swoje życie zawodowe ocenia pokolenie lekarzy millenialsów? Pokazuje to amerykański sondaż przygotowany przez redakcję Medscape.
Millenialsi, zwani też pokoleniem Y, to kohorta demograficzna następująca po pokoleniu X. Nazywani są także „pokoleniem cyfrowym”. Według większości źródeł, pokolenie Y to osoby urodzone między 1980 a 1994 rokiem i dzieli się je na młodszych (osoby urodzone do około połowy lat 90.) i starszych (osoby urodzone między 1980 a 1989 r.). Pracownicy z pokolenia X i Y nazywani są niekiedy pokoleniem C - od angielskiego przymiotnika "connected" ("połączony"), jako osoby stale obecne w sieci i wykorzystujące codziennie media społecznościowe do komunikacji prywatnej i zawodowej - co, jak pokazuje sondaż Medscape, nie jest bez znaczenia w przypadku lekarzy millenialsów.
Średnie wynagrodzenie lekarzy z pokolenia mileniallsów wzrosło o ok. 4 proc. w tym roku. Sytuacja była lepsza dla lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej przed 40 rż. (wzrost o 5 proc.), jednak nadal czują oni się pokrzywdzeni wiedząc, że pozostali specjaliści i tak zarabiają wiele więcej.
Ponadto podobnie jak w poprzednich latach, lekarze z pokolenia Millenialsów nadal zarabiają lepiej niż lekarki.
Mimo że wynagrodzenie lekarzy w USA jest przedmiotem zazdrości wielu Amerykanów, ponad połowa medyków millenialsów (51 proc.) w badaniu stwierdziła, że nie czują się sprawiedliwie wynagradzani za pracę. W 2022 roku odsetek ten wynosił 46 proc. Okazuje się, że to niezadowolenie łączy millenialsów ze starszymi kolegami, ponieważ ok. 56 proc. lekarzy w wieku 50-54 lat oraz 55 proc. lekarzy w wieku 55-59 lat także czuło, że zarabiają zbyt mało.
Ok. 7 na 10 lekarzy millenialsów przyznało, że wynagrodzenie stanowiło co najwyżej drugorzędny czynnik przy wyborze specjalizacji. Medscape przypomina badanie, w którym podzielono studentów medycyny na dwie grupy - taką, w której studenci decydowali się na specjalizację zgodną z ich zainteresowaniem i pasją, postrzeganą jako powołanie oraz taką, w której studenci decydowali się na specjalizację na podstawie tzw. czynników ilościowych, np. przewidywane godziny pracy, konkurencja w rekrutacji, średnia wyników egzaminu końcowego. Okazało się, że bardziej zmotywowana finansowo jest druga grupa.
Ze swoich zarobków w USA najbardziej cieszą się lekarze millenialsi, ktorzy wybrali specjalizację z psychiatrii, anestezjologii, deramtologii i medycyny ratunkowej. Pediatrzy i reumatolodzy trafili na koniec tego zestawienia.
Odsetek młodych lekarzy, którzy ponownie wybraliby medycynę, gdyby mogli zmienić zawód, wyniósł 68 proc. To nienzaczny spadek w porównaniu z poprzednimi latami. Dla porównania, starsi lekarze chętniej ponownie wybraliby medycynę - aż 76 proc. w wieku 60-64 lata i 83 proc. w wieku 65-69 lat.
Lekarze poniżej 40 rż. bardziej są zadowoleni ze specjalizacji, którą wykonują, niż z miejsca, w którym pracują.
Przypominamy także:
Jakość: Pierwsze szpitale z wyróżnieniami od CMJ
Jedna trzecia lekarzy millenialsów przyznała, że dorobia sobie do etatu. Medscape przytacza badanie, które pokazuje, że lekarze z tego pokolenia, którzy mają już niemal wrodzone umiejetności technologiczne, rzadziej odczuwają wypalenie zawodowe - wynika to z faktu, że dzięki telemedycynie mają większy wybór, w jaki sposób chcą dorabiać.
Premie motywacyjne w USA są istotnym elementem wynagrodzenia dla wielu lekarzy. W tym roku premie te wynosiły mniej niż w zeszłym roku - wtedy lekarz mógł liczyć na ok. 51 tys. dolarów rocznie.
Lekarze millenialsi, wśród uciążliwych aspektów swojej pracy wymieniają jako pierwsze zmaganie się z trudnymi pacjentami, a następnie długie godziny pracy, wymagania administracyjne czy kwestie ubezpieczeniowe/refundacyjne. Z kolei cieszy ich bycie dobrym w tym, co robią - odnajdywaniu odpowiedzi, stawianiu diagnoz. Lubią być doceniani przez pacjentów i cenią sobie stwarzanie świata lepszym poprzez pomaganie innym.
Zachęcamy także do zapoznania się z raportem Mirror, Mirror 2024 amerykańskiej fundacji Commonwealth Fund, porównującym wyniki systemów opieki zdrowotnej w wybranych krajach. W obecnym wydaniu obejmuje on system Australii, Kanady, Francji, Niemiec, Holandii, Nowej Zelandii, Szwecji, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Badanych jest pięć kluczowych obszarów efektywności systemu opieki zdrowotnej: dostęp do opieki, proces opieki, wydajność administracyjna, równość i efekty zdrowotne. Które kraje wypadły najlepiej? Analiza 10 krajowych systemów opieki zdrowotnej.
Polecamy także:
//