Autor : Agata Szczepańska
2024-09-10 16:22
Informacja o ciąży będzie dostępna pracodawcom, urzędnikom NFZ, ZUS, pracownikom aptek, ale nie będzie dostępna personelowi medycznemu – zwraca uwagę Porozumienie Zielonogórskie. Rezygnujemy z zapewnienia bezpieczeństwa w stanach zagrożenia zdrowia i życia – ostrzegają lekarze rodzinni.
Resort zdrowia podsumował uwagi zgłoszone do projektu rozporządzenia Ministra Zdrowia zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu danych zdarzenia medycznego przetwarzanego w systemie informacji oraz sposobu i terminów przekazywania tych danych do Systemu Informacji Medycznej, który zmienia zasady prowadzenia tzw. rejestru ciąż. Dotychczasowy obowiązek przekazywania danych ma stać się działaniem na wniosek pacjentki.
Przypominamy: Rejestr ciąż - jak komentują sprawę politycy i strona rządowa?
Rozporządzenie w większości zostało ocenione pozytywnie. Poparcie dla kierunku wdrażanych zmian wyraziły m.in. Fundacja Feminoteka oraz Fundacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny FEDERA. Organizacje podkreśliły, że obecnie pacjentki obawiają się wprowadzania danych dotyczących ciąży do SIM, w szczególności w sytuacji, gdy rozważają przerwanie ciąży poza systemem ochrony zdrowia. Pacjentki często obawiają się, że po ewentualnym przerwaniu ciąży, ale także naturalnym, samoistnym poronieniu, organy państwowe będą prowadzić czynności zmierzające do ustalenia przebiegu zdarzeń, wykorzystując istniejącą adnotację o ciąży w SIM. Z kolei te z pacjentek, które chcą się zabezpieczyć na wypadek utraty nieprzytomności w ciąży (która odbiera możliwość samodzielnego przekazania informacji o ciąży personelowi medycznemu), powinny mieć możliwość umieszczenia takiej informacji w SIM, jednak nie powinno to być jednak zasadą stosowaną automatycznie w stosunku do wszystkich kobiet.
Z takim stanowiskiem nie zgadzają się lekarze z Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia „Porozumienie Zielonogórskie”. - Uzasadnienie projektu nie wskazuje na medyczną zasadność takiej zmiany, jednocześnie informacja o ciąży jest elementem zakresu danych zdefiniowanych przez Komisje Europejską w Patient Summary, co powoduje, że docelowo w całej Europie będzie taka informacja dostępna w trybie ratowania życia, a brak informacji o pacjentkach z Polski będzie dodatkowo obniżał ich poziom bezpieczeństwa – napisała federacja w uwagach do projektu.
Przypominamy: Leszczyna zmienia zdanie. Kolejny komunikat MZ o rejestrze ciąż
Lekarze zwrócili uwagę, że po wejściu w życie projektu informacja o ciąży, w sytuacji braku proponowanego w projekcie wniosku ciężarnej, będzie dostępna pracodawcom, urzędnikom NFZ, ZUS, pracownikom aptek natomiast nie będzie dostępna personelowi medycznemu szczególnie w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia ciężarnej. - Jeśli taka procedura ma mieć miejsce, to należy wprowadzić zasadę, że pacjentka w IKP zaznacza jednorazowo „chcę/nie chcę, żeby moje dane o ciąży były dostępne w SIM” i wtedy niech SIM ukrywa/odrzuca te dane wysyłane przez podmioty lecznicze – zaproponowali lekarze rodzinni.
- Wdrożenie zapisów projektu, realizując potrzebę opinii publicznej, będzie prawdopodobnie zagrożeniem dla zdrowia kobiet w ciąży, ponieważ rezygnujemy z zapewnienia bezpieczeństwa w stanach zagrożenia zdrowia i życia – ostrzegli lekarze z PZ.
Przypominamy: Ministerialne wytyczne ws. aborcji: wystarczy jedno orzeczenie?
Resort odpowiedział, że projektowane rozporządzenie nie wyłącza możliwości przekazywania do Sytemu Informacji Medycznej danych o ciąży, a jedynie pozostawia decyzje o ich przekazaniu w gestii pacjentki. - Kwestia określania polityki dotyczącej zdrowia, jak również organizacji i świadczenia usług zdrowotnych i opieki medycznej co do zasady pozostaje w gestii państw członkowskich Unii Europejskiej. Tym samym nie ma przeciwskazań prawnych, aby państwo członkowskie Unii Europejskiej uzależniło możliwość przekazywania danych zdarzenia medycznego do SIM od wniosku pacjentki. Dodatkowo należy zauważyć, że prowadzenie Patient Summary będzie obligatoryjne prawdopodobnie dopiero od 2028 r. i co istotne, będzie wymagało uprzedniego uregulowania na poziomie ustawowym - wskazało MZ.
Polecamy także:
Zastępczyni redaktor naczelnej; specjalizuje się w tematach związanych z prawem medycznym i procesem legislacyjnym, szczególnie zainteresowana psychiatrią. Wcześniej dziennikarka i redaktorka w Dzienniku Gazecie Prawnej oraz Polskiej Agencji Prasowej. Kontakt: agata.szczepanska@cowzdrowiu.pl
//