Autor : Katarzyna Lisowska
2021-10-28 08:27
Po zapowiedzi zniesienia obowiązkowego stażu podyplomowego dla lekarzy i lekarzy dentystów, w środowisku zawrzało. Zmiana, która ma pozwolić szybciej zwiększyć liczbę lekarzy w systemie nie wszystkim się podoba. Niektórzy mają wątpliwości, czy nie odbije się to na jakości kształcenia.
W opinii rektorów uczelni medycznych cykl kształcenia lekarzy w Polsce jest długotrwały i jego skrócenie nie odbije się negatywnie na kwalifikacjach młodych medyków. Dziś w sprawie zniesienia stażu młodzi lekarze będą rozmawiali z wiceministrem zdrowia, Piotrem Bromberem. Pojawia się pytanie, czy zlikwidowanie stażu odbije się na jakości kształcenia?
CwZ zebrało komentarze w sprawie zniesienia staży podyplomowego dla lekarzy.
Dr Małgorzata Gałązka- Sobotka, dziekan Centrum Kształcenia Podyplomowego Uczelni Łazarskiego, dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia oraz Center of Value Based Healthcare.
Rozwiązaniem problemów kadrowych nie powinny być działania, które mogłyby ograniczać i zmniejszać jakość tego kształcenia. Wydaje się, że staż podyplomowy jest jednak traktowany przez wielu studentów jako wyjątkowa okazja do takiego praktycznego zweryfikowania kompetencji nabytych w trakcie kształcenia.
Jeżeli celem tych zmian jest skrócenie procesu wejścia lekarza do zawodu, to musimy sobie zdawać sprawę, że jest to zawód, który wymaga dużej wrażliwości na kompetencje, z którymi młody lekarz zaczyna konfrontować się z realnym pacjentem. Trzeba się zastanowić czy bez stażu absolwent studiów będzie przygotowany do tego, by samodzielnie przejąć opiekę nad chorym. Być może rozwiązaniem mogłoby być wprowadzenie takiego roku pod nadzorem opiekuna - większym niż ma to miejsce w rezydenturze. Może w ogóle należałoby skrócić czas właśnie specjalizacji. Ten okres w Polsce jest bardzo długi na tle innych państw.
Sądzę, że zniesienie stażu sprawi, że pojawią się wątpliwości czy przez to utrzymana zostanie jakość kształcenia na kierunkach lekarskich, która jest bardzo ceniona i to nie tylko w Polsce. To kształcenie lekarzy jest taką naszą marką także za granicą. Dlatego tak chętnie nasi specjaliści są pozyskiwani przez najbardziej rozwinięte systemu ochrony zdrowia w Europie i na świecie. Ważne by ten poziom został utrzymany.
Dziś jeszcze brakuje szczegółów rozwiązania dotyczącego zniesienia stażu podyplomowego dla lekarzy, by do niego można się w pełni odnieść. Być może zniesienie stażu zostanie wypełnione innym rozwiązaniem, dlatego trudno to rozwiązanie jednoznacznie ocenić.
Krzysztof Bukiel, przewodniczący Zarządu Krajowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.
To nie jest teraz potrzebny ruch. Sam swój staż oceniam bardzo pozytywnie i uważam, że był korzystny. Być może miałem szczęście i dobrze trafiłem. Wracając do pomysłu zniesienia stażu, to w tej chwili nie jest to jednak rzecz najważniejsza dla poprawy działania systemu ochrony zdrowia. Uważam, że to takie odwracanie uwagi od prawdziwych problemów, z jakim resort zdrowia nie chce się mierzyć. Poza tym, my w tym stażu wciąż mieszamy i to jest destabilizujące dla całego procesu zdobywania kwalifikacji lekarskich. Niedawno ten staż został przecież przywrócony i między innymi za takim rozwiązaniem opowiadali się politycy PiS. Teraz ponownie go likwidują, a minister zdrowia jak to zwykł robić, nie konsultuje się ze środowiskiem medycznym.
Rafał Hołubicki, rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej.
Samorząd lekarski od wielu lat opowiada się za utrzymaniem stażu podyplomowego, jako obowiązkowego elementu kształcenia lekarzy. Jest on elementem niezbędnym do zapewnienia właściwego poziomu kształcenia lekarzy i lekarzy dentystów na etapie przygotowania do samodzielnego wykonywania zawodu. Stanowi niezbędne uzupełnienie wiedzy, a zwłaszcza umiejętności praktycznych uzyskanych w trakcie studiów.
Parlament już raz podjął decyzję o likwidacji stażu podyplomowego – było to za czasów, gdy ministrem zdrowia była Ewa Kopacz. Wówczas Naczelna Rada Lekarska apelowała o zmianę tej decyzji i przywrócenie stażu podyplomowego. Jedną z pierwszych decyzji powołanego przez Prawo i Sprawiedliwość ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła było właśnie przywrócenie stażu podyplomowego.
Przywrócenie stażu podyplomowego zostało przyjęte przez Sejm i Senat. W tej sytuacji dziwi obecna propozycja Ministerstwa Zdrowia - ta sama partia rządząca zmienia zdanie i chce doprowadzić do likwidacji stażu podyplomowego. Należy podkreślić, że przywrócenie stażu podyplomowego miało także duże poparcie studentów medycyny. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej kilka lat temu, aż 77 proc. studentów medycyny pozytywnie oceniało przywrócenie stażu podyplomowego (ankieta przeprowadzona przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Studentów Medycyny).
Ponadto, w tym roku weszła w życie nowelizacja ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, w której wprowadzono istotne zmiany w stażu podyplomowym i rozbudowano jego program. Uzasadnienie tych zmian jest ciekawą lekturą w kontekście planowanej likwidacji stażu podyplomowego i świadczy o braku logicznego planu działania Ministerstwa Zdrowia w zakresie kształcenia. Ostatnie decyzje Ministerstwa świadczą także o niespójności z przyjętą niedawno ustawą o jakości w ochronie zdrowia. Ułatwiona ścieżka do zawodu w Polsce dla lekarzy spoza UE (często nieznających języka polskiego), pomysł wprowadzenia szkół zawodowych dla lekarzy i lekarzy dentystów, nowe wydziały w szkołach akademickich, teraz likwidacja stażu podyplomowego. Takie zmiany wymagają odpowiedniego przystosowania do programu kształcenia. Centra symulacji nie są w stanie oddać 100 proc. rzeczywistości. Ćwiczenia na najlepszym fantomie nie zastąpi prawdziwego leczenia pacjenta, nie mówiąc o poziomie stresu w nagłej i trudnej sytuacji. Mam wrażenie, że jest to kolejny przykład jak bardzo różni się podejście ekonomiczne od medycznego do zarządzania polską ochroną zdrowia, w tym do kwestii kształcenia.
Minister zdrowia powinien dokonać analizy skutków likwidacji stażu, zarówno pod kątem wpływu na jakość kształcenia kadr medycznych, warunków zdobywania wiedzy praktycznej, praw pacjenta do świadczeń zdrowotnych, udzielanych przez osoby o odpowiednich kwalifikacjach zawodowych i etycznych oraz uprawnień osób kształcących się w zawodach lekarza i lekarza dentysty do właściwych, w tym także bezpiecznych od strony prawnej.
Ponownie zabrakło wysłuchania opinii samorządu lekarskiego.
Polecamy także:
Rada AOTMiT: 21 technologii lekowych o wysokiej wartości klinicznej
Kryzys energetyczny w Chinach i jego wpływ na bezpieczeństwo lekowe
A. Niedzielski: reforma psychiatrii dziecięcej ma się dobrze
Lekarze: wyczerpane limity miejsc na LEK w lutym. Co planuje CEM?