Autor : Anna Jackowska
2021-04-13 17:48
Rządowy projekt ustawy dotyczący Map Potrzeb Zdrowotnych został odrzucony już w pierwszym czytaniu podczas Komisji Zdrowia. - Ta dyskusja odbyła się pod hasłem "P jak polityka" a nie "M jak merytoryka" - podsumował wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski, zwracając się do opozycji. - Ja nie usłyszałem tu żadnej konstruktywnej krytyki - twierdzi.
- Fundamentalną zmianą jest odejście od pierwotnej propozycji tworzenia map przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny i kontynuacja tego zadania w Ministerstwie Zdrowia - mówił Gadomski. Zapewniał przy tym, że ministerstwo nabyło przez ostatnie lata doświadczenie w tworzeniu map potrzeb zdrowotnych i zbudowało zespół z odpowiednimi kompetencjami. W uzasadnieniu do projektu zwrócono uwagę także na ograniczone możliwości wojewodów do opracowania map, m.in. przez ograniczony dostęp do danych oraz narzędzi analitycznych. Ponadto pierwotna ustawa nie przewiduje skutków finansowych, dlatego też wojewodowie i NIZP-PZH nie będą w stanie zapewnić pracowników do realizacji przewidzianych zadań w tym zakresie.
Posłowie opozycji już na początku obrad komisji zapowiadali, ze będą wnioskować o odrzucenie projektu w całości. - Ten projekt jest korzystny tylko dla ministra zdrowia. To fasadowy dokument marginalizujący samorządy. Bez zaufania nawet do wojewodów. Korzyści dla pacjenta tu nie ma - mówiła poseł Paulina Hening-Kloska zastrzegając, że to nie jest prawda, że opozycja wychodzi z założenia, że wszystko, co robi rząd, jest złe. - Ale to nie nasza wina, że wiele takich rzeczy robi. Ten dokument jest zły i mówią o tym nasze uwagi. Nie chcecie współpracować z samorządem i ten dokument tego dowodzi - stwierdziła.
Również poseł Andrzej Sośnierz krytykował rządowy projekt. - Sama koncepcja tego projektu jest na tyle wadliwa, że ten projekt nie nadaje się w tej chwili nawet do poprawiania - mówił.
Koalicja Obywatelska wnosząc o odrzucenie projektu uzasadniała, że jest on niedopracowany, a jego celem jest całkowita centralizacja, która daje ministrowi władzę absolutną.
- Powinniście państwo, wszyscy, zakładać dobrą wolę rządzących, a nie doszukiwać się wszędzie sytuacji spiskowej czy podejrzanej - mówił Tomasz Latos w odpowiedzi na zarzuty opozycji.
Głosowało 38 członków Komisji - 20 było za odrzuceniem projektu, 18 przeciw. Zgodnie z art. 46 Regulaminu Sejmu, jeżeli Sejm odrzuci przedstawiony w sprawozdaniu komisji wniosek o odrzucenie projektu, projekt kieruje się do komisji, która rozpatrywała projekt, w celu ponownego rozpatrzenia.
4 marca Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw, czyli dotyczący Map Potrzeb Zdrowotnych. Centrum Informacyjne Rządu zapewniało wtedy, że „rząd chce wprowadzić nowy system planowania strategicznego w ochronie zdrowia. Dzięki temu możliwe będzie lepsze prowadzenie długoterminowej polityki zdrowotnej w naszym kraju. Planowane działania oparte zostaną o potrzeby zdrowotne występujące w polskim społeczeństwie. Celem jest umożliwienie funkcjonowania systemu, w którym działania przewidziane są z odpowiednim wyprzedzeniem”.