Autor : Aleksandra Kurowska
2022-07-21 12:35
Lekarski samorząd, związki zawodowe medyków i eksperci, próbując zachęcić do wprowadzenia systemu no fault, sięgali po rożne tłumaczenia, w czym rzecz. Ale w sposób wyjątkowy zrobił to premier. I to nic, że nie mówił o ochronie zdrowia.
Mateusz Morawiecki podczas niedzielnej wizyty w Kędzierzynie-Koźlu w woj. opolskim namawiał do poparcia partii rządzącej. Nie obyło się oczywiście bez ataku na opozycję. Padły jednak słowa, które mogą dawać nadzieję lekarzom na nieoczekiwany zwrot akcji w sprawie no fault - będzie można powoływać się na słowa premiera w dyskusjach.
- Za naszymi słowami idą nasze czyny. Bo tacy jesteśmy. Nawet jak się mylimy, potykamy, to kiedy jest problem, nie szukamy winnych, szukamy rozwiązań. Te rozwiązania znajdujemy. Lepsze, a jak są mniej lepsze, to staramy się je adaptować, poprawiać. Taka powinna być normalna, patriotyczna polityka i takie jest PiS - stwierdził premier.
Wypowiedź okazała się tak interesująca, że wylądowała dziś także na słynnym już facebookowym profilu Wiersze Mateusza Morawieckiego pisane w Excelu (ponad 90 tys. obserwujących).
Niepodważalnie niesie ona w sobie jakąś głębię liryczną, ale przyjrzyjmy się także jej głębi merytorycznej w kontekście kwestii systemu no fault, który ma prowadzić do tego, że niepożądane zdarzenia medyczne będą zgłaszane przez medyków, a dzięki temu procedury będą zmieniać się na lepsze - bo będzie można przeanalizować, co się wydarzyło i wypracować rozwiązania, by temu zapobiec na przyszłość.
W systemie chodzi też o możliwości „wynagradzania” pacjentom wystąpienia u nich niepożądanych zdarzeń medycznych bez orzekania o winie medyków.
Po tym, jak minister Adam Niedzielski zapowiedział, że nie będzie w Polsce systemu "no-fault, jaki jest wyobrażeniem wielu lekarzy" środowisko lekarskie obiegło rozczarowanie. Okazało się, że minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wygrał starcie w tym zakresie i pracownikowi medycznemu za błąd wciąż będzie grozić więzienie.
Naczelna Izba Lekarska jednak się nie poddaje i rozpoczęła prace nad własnym projektem. Ponadto zapowiedziała podjęcie działań medialnych, których celem jest wytłumaczenie sensu no fault oraz edukacja w tym zakresie.
Czyżby wypowiedź premiera nastąpiła właśnie w ramach tych działań? Jeśli tak, to chylę czoła przed skutecznością samorządu i oby tak dalej. Skoro już udało się przekonać samego premiera, że „kiedy jest problem, nie szukamy winnych, szukamy rozwiązań”, to jeszcze tylko minister sprawiedliwości i jesteśmy w domu! A lekarze, ze spokojem, w pracy.
Redaktor naczelna, od ponad 20 lat pracuje w mediach. Była redaktor naczelna Polityki Zdrowotnej, redaktor m.in. w Rzeczpospolitej, Dzienniku Gazecie Prawnej. Laureatka branżowych nagród dla dziennikarzy i mediów medycznych oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń. Kontakt: aleksandra.kurowska@cowzdrowiu.pl