Autor : Katarzyna Lisowska
2021-09-22 13:05
- Teraz my bijemy brawa dla ministra zdrowia. Chcemy go w ten sposób zmotywować do działania w naszej sprawie. Tak jak na początku pandemii nas brawami zachęcano do wzmożonej pracy - mówili dziś stołeczni medycy, którzy zebrali się na Placu Defilad w ramach akcji "#BrawaDlaAdama".
Dziś w samym sercu Warszawy w symboliczny sposób rozbrzmiały oklaski dla ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Brawo bili medycy z Warszawy wsparci przez tych protestujących w Białym Miasteczku 2.0. Wszystko w ramach akcji #BrawaDlaAdama, w której kolejne stacje pogotowia, SOR i inne jednostki systemu chcą motywować "oklaskami" Ministerstwo Zdrowia wraz z jego szefem do działania. - My byliśmy bohaterami, teraz pozwólmy by i Adam poczuł się jak my. Poczuł się zmotywowany do działania - mówili uczestniczący w niej przedstawiciele zawodów medycznych.
- Oczekujemy, że w końcu resort zdrowia faktycznie zacznie wdrażać potrzebne zmiany w systemie. Jakie? To doskonale wiadomo od dawna. Nasze postulaty nie pojawiły się przecież wczoraj. Oczekujemy, że nasze negocjacje z ministrem przyniosą rezultat, bo tak naprawdę od lat rozmawiamy, a w ochronie zdrowia zmienia się niewiele - dodali.
Medycy podkreślają, że w przestrzeni publicznej pojawiają się informację, że postulaty protestujących dotyczą zarobków. - To nie jest prawdą. To tylko jeden z postulatów - mówił Michał Kleczewski, ratownik medyczny z Warszawy. Jak zaznaczył informacja, że ratownicy medyczni porozumieli się z ministrem nie jest prawdą. - To związki zawodowe mówią o porozumieniu, a nie tylko związki zawodowe reprezentują nas medyków. Trzeba pamiętać, że większość z nas prowadzi działalność gospodarczą. My czekamy na dalszy rozwój rozmów - podkreślił.
Czytaj też:
Ochrona zdrowia musi podążyć „zieloną ścieżką” zmian
Skierowania na dawki przypominające już są wystawiane
Prof. A. Witkowski o sytuacji w kardiologii, zmianach w leczeniu