Autor : Magdalena Kopystyńska
2021-06-09 15:07
Partnerstwo na Rzecz Zrównoważenia i Odporności Systemów Ochrony Zdrowia (PHSSR) zostało zainaugurowane w lipcu ubiegłego roku z inicjatywy Światowego Forum Ekonomicznego, London School of Economics i AstraZeneca. O tym, jakie są główne cele przedsięwzięcia i co już udało się wypracować, mówią prof. Iwona Kowalska-Bobko, dyrektor Instytutu Zdrowia Publicznego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, która nadzorowała prace polskiego zespołu oraz Piotr Najbuk, Public&Goverment Affairs Director w AstraZeneca Pharma Poland.
Czym jest Partnerstwo na Rzecz Zrównoważenia i Odporności Systemów Ochrony Zdrowia? Co było impulsem do utworzenia tej inicjatywy?
Prof. Iwona Kowalska-Bobko: Organizacja została powołana w związku z obecną sytuacją pandemiczną. Postanowiliśmy przyjrzeć się wybranym systemom ochrony zdrowia na świecie pod kątem tego jak reagują na kryzys i na ile są odporne na tego typu wyzwania. Każdy system powinien być zrównoważony i jednocześnie powinien posiadać mechanizmy odporności, dlatego w ramach Partnerstwa eksperci opracowują rozwiązania, które mają poprawić wydolność systemów ochrony zdrowia na świecie i pozwolą efektywnie mierzyć się z różnorodnymi wyzwaniami, które stawia przed nami rzeczywistość, jak np. epidemie, wyzwania środowiskowe i gospodarcze. Wyniki badań zostały zawarte w raporcie w odniesieniu do pięciu obszarów analizy: rządzenie, finansowanie świadczeń, zasoby - przede wszystkim ludzkie i infrastrukturalne, oraz digitalizacja.
W jakim zakresie włączona jest w tę inicjatywa Polska?
Piotr Najbuk: Polska znalazła się wśród państw, które zostały zaangażowane już na tym pierwszym, pilotażowym etapie projektu wraz z siedmioma innymi krajami (Wielką Brytanią, Niemcami, Włochami, Francją, Wietnamem, Hiszpanią i Rosją), co nas niezwykle cieszy. Pokazuje to, jak dużą wagę AstraZeneca przywiązuje do Polski jako rynku - nie chodzi tylko o inwestycje czy działalność charakterystyczną dla koncernu farmaceutycznego, ale też wsparcie rzetelnej dyskusji w temacie systemu opieki zdrowotnej.
Prof. Iwona Kowalska-Bobko: W Polsce w prace badawcze zaangażowani byli przedstawiciele Uniwersytetu Jagiellońskiego - Collegium Medicum, Uniwersytetu Łazarskiego oraz ważni z perspektywy systemu ochrony zdrowia decydenci i interesariusze m. in. przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, Rzecznika Praw Pacjenta, przedstawiciele izb zawodowych czy organizacje pacjenckie. Projekt prawdopodobnie przejdzie teraz w fazę właściwą realizacji, a więc do PHSSR dołączą inne państwa, które będą również realizowały badania i analizy swoich systemów ochrony zdrowia, tak abyśmy mogli uzyskać pełen przegląd. W Polsce pójdziemy już o krok dalej - prawdopodobnie wejdziemy w etap implementacyjny, czyli przystąpimy do sprawdzania, na ile dokumenty strategiczne są kompatybilne z naszymi ustaleniami w fazie badania i rekomendacjami odnoszącymi się do analizowanych obszarów.
Wróćmy jeszcze do etapu pilotażu. Jak konkretnie wyglądał i jakie dzięki niemu wnioski można już wyciągnąć?
Prof. Iwona Kowalska-Bobko: Każdy kraj w fazie pilotażowej mógł zaprezentować dwa ważne przykłady z perspektywy wpływu sytuacji COVIDowej na zmieniającą się w systemie rzeczywistość i polski zespół badaczy skupił się na digitalizacji i skill-mix w rozumieniu współdzielenia, krzyżowania się kompetencji. Uznaliśmy, że te obszary - paradoksalnie - zostały wzmocnione przez pandemię i tutaj ich odporność jest bardzo wysoka. Gdyby nie pandemia, zapewne digitalizacja w systemie ochrony zdrowia nie byłaby tak szybka, jak jest i jaka będzie, bo z tego kierunku na pewno nie zrezygnujemy. To samo dotyczy skill-mix - jak długo byśmy w normalnych okolicznościach czekali, aby fizjoterapeuta czy farmaceuta mógł nas zaszczepić? Co ciekawe, te same przykłady w swoim raporcie wybrali Brytyjczycy.
A co w takim razie wymaga jeszcze poprawy, co jest dopiero na ścieżce do dobrych praktyk?
Prof. Iwona Kowalska-Bobko: Mamy bardzo wiele ważnych refleksji dotyczących Polski - między innymi takie, że polski system jest bardzo sfragmentaryzowany, a zatem jeśli mielibyśmy mówić o dobrych praktykach, to powinniśmy tutaj wdrożyć mechanizm koordynacji, który jest niezwykle ważny, także przy zarządzaniu kryzysowym. W naszym systemie jest wiele ważnych instytucji, ale powinny one „widzieć się nawzajem”, działać wspólnie i należy je oczywiście na bieżąco unowocześniać.
Piotr Najbuk: Warto dodać, że w trakcie wirtualnego szczytu PHSSR, który odbył się w marcu i był zwieńczeniem pilotażowej fazy prac, zarówno Pani Profesor Iwona Kowalska-Bobko oraz doktor Małgorzata Gałązka- Sobotka, które kierowały pracami polskiego zespołu, wskazały że z perspektywy Polski niezwykle ważne jest także skupienie się na takich tematach jak value-based healthcare i kwestii faktycznej dostępności do terapii, w tym terapii lekowych w warunkach domowych.
Który z tych problemów wydaje się najpilniejszy? Eksperci, jak i samo środowisko lekarskie, coraz głośniej ostrzegają przed brakiem kadry medycznej. Być może np. nowe technologie mogłyby tu pomóc?
Prof. Iwona Kowalska-Bobko: Rzeczywiście, jednym z najważniejszych problemów w polskim systemie ochrony zdrowia są niedobory kadrowe. Według danych OECD mamy 2,4 lekarza na tysiąc mieszkańców i niewiele ponad 5 pielęgniarek na tysiąc mieszkańców, co plasuje nas na ostatnim miejscu w UE. Mamy także problemy z ratownikami, fizjoterapeutami, stomatologami. Należy wzmocnić potencjał dochodzenia nowych profesjonalistów medycznych. I jednym z pomysłów jest właśnie skill-mix, czyli współdzielenie kompetencji w taki sposób, żeby odciążyć lekarzy z tych zadań , które dotychczas były realizowane wyłącznie przez nich, a mogą być zupełnie jakościowo i profesjonalnie przejęte. Jestem przekonana, że te przykłady, które już działają w Polsce, jak wizyta fizjoterapeutyczna czy ordynacja leków przez pielęgniarkę, to bardzo dobre pomysły. Jest to absolutnie moment, abyśmy wzmacniali potencjał kompetencyjny zawodów medycznych także innych niż lekarz czy pielęgniarka.
Oczywiście w ramach nowych technologii np. digitalizacja to droga, z której nie powinniśmy zawracać i powinna stanowić wskaźnik rozwoju systemów ochrony zdrowia - telewizyty, telekonsultacje, wideowizyty. Tam, gdzie można udzielać świadczenia bez obecności pacjenta - jak np. w przypadku porad recepturowych - można po prostu zwiększyć przepustowość.
Czyli wiąże się to potencjalnie z korzyściami dla pacjentów, którzy stoją w kolejkach.
Prof. Iwona Kowalska-Bobko: Tak, wdrożenie proponowanych rozwiązań i udoskonaleń w systemach ochrony zdrowia pośrednio przełoży się także na pacjentów, którym przecież ten system służy. Tak więc wszelkie działania, chociażby w tych dwóch obszarach zmapowanych przez nas jako te, które przez pandemię „poszły do przodu” czyli skill-mix i digitalizacja, wpływają na zwiększenie przepustowości i dostępności usług medycznych dla pacjentów.
Jaką rolę odgrywa w tym projekcie AstraZeneca?
Piotr Najbuk: Jako globalny koncern farmaceutyczny mamy odpowiednią perspektywę i pełen ogląd na funkcjonowanie systemów ochrony zdrowia na całym świecie. Jesteśmy przekonani, że wymiana doświadczeń i międzynarodowa współpraca są właściwym kierunkiem, szczególnie w okresie wychodzenia z najcięższego kryzysu zdrowotnego od lat, jakim jest pandemia COVID-19. Partnerstwo na Rzecz Zrównoważenia i Elastyczności Systemów Ochrony Zdrowia to unikalna inicjatywa, bo połączyła globalną instytucję WEF, prestiżowy uniwersytet, jakim jest LSE z potencjałem i wsparciem wiodącej firmy farmaceutycznej, która w praktyce walczy z wyzwaniami współczesnego świata. Inicjatywa ta pokazuje, że AstraZeneca wykracza poza samo opracowanie i sprzedaż leków, a firma myśli o systemie opieki zdrowotnej dużo szerzej, wychodząc poza tradycyjne ujęcie branży farmaceutycznej i wspierając system opieki zdrowotnej w całości.
Pobierz raport: Sustainability and Resilience in the Polish Health System
magdalena.kopystynska@cowzdrowiu.pl