Autor : Anna Rokicińska
2021-10-15 09:36
Minister zdrowia Adam Niedzielski nie skorzystał z zaproszenia i nie pojawił się na spotkaniu, na które zaprosił go Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy. Dziś rozmowy w ramach Zespołu Trójstronnego. Natomiast Komitet w poniedziałek poinformuje, jak dalej ma wyglądać protest.
Protestujący nie doczekali się ministra w siedzibie Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych. Białe Miasteczko 2.0 zwołało konferencję prasową. Przypomnijmy, że w minioną środę Komitet wystosował zaproszenie do szefa resortu zdrowia na dziś na godz. 9.00. Do premiera Mateusza Morawieckiego wysłał natomiast list i propozycję porozumienia akceptowalnego dla Komitetu.
Dziś też na godz. 11.00 zaplanowano rozmowy w ramach zespołu Trójstronnego. Komitet zapowiedział wcześniej, że nie będzie w nich uczestniczył ponieważ Forum Związków Zawodowych opuściło to grono, a rozmowy w tym gronie są jedynie pozorowanym dialogiem. Agenda Zespołu przewiduje m.in. Informacja Ministerstwa Zdrowia o przebiegu rozmów z Ogólnopolskim Komitetem Protestacyjno-Strajkowym Pracowników Ochrony Zdrowia.
Jakie będą dalsze działania protestujących?
Wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej, Artur Drobniak poinformował, że Komitet nie doczekał się pana ministra. - Pacjenci już dłużej czekać nie mogą ochrona zdrowi dłużej czekać nie może - stwierdził. Podkreślił, ze ten protest może zakończyć Jedynie Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy. - Żadne inne ciało tego zrobić nie może - powiedział i dodał, że Komitet reprezentuje blisko 600 tys. osób pracujących w publicznej ochronie zdrowia.
Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego związku zawodowego Pielęgniarek i Położnych poinformowała, że Komitet zbierze się dziś w trybie pilnym, a w poniedziałek na konferencji prasowej poinformuje o tym, jak dalej będzie wyglądał protest. Komitet wysłał też do wszystkich członków zespołu Trójstronnego pismo, w którym prosi i apeluje, żeby walczyli o dobro polskiego systemu ochrony zdrowia i żeby nie podpisywali porozumienia z resortem. - Czujemy się zlekceważeni i myślę, że minister zdrowia poczuł się dotknięty tym, że przekazaliśmy pismo panu premierowi - stwierdziła Ptok.
Na konferencji prasowej wystąpiła także Beata Klicka, przewodnicząca Zarządu Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Publicznej. – Nie prawdą jest, że Białe Miastecko nie reprezentuje szarej strefy o której się często nie mówi - stwierdziła. Podkreślała, ze związek walczy o współczynniki płac dla personelu niemedycznego oraz pracowników administracji.
Jakie mogą być dalsze działania protestujących. Szefowa OZZPiP powiedziała, ze otrzymała wypowiedzenie umowy od kolegi pielęgniarza, w którym jasno stwierdza, ze nie może dalej wykonywać tej pracy, bo nie chce działać na szkodę pacjentów. - Pan premier powinien też wziąć pod uwagę to, ze będą osoby, które będą miały dość tego chorego systemu. Będą pracować w innym miejscu - stwierdziła. Zaznaczyła, ze medycy ponoszą odpowiedzialność cywilną, karną i zawodową i jedna pomyłka może przekreślić ich lata nauki.
Polecamy także:
Novartis odpowiada na wczorajszą konferencję MZ
Przyjęto nowele 2 ustaw, w tym zapis o dodatku dla ratowników
Lockdown: dziś spotkanie i rozmowy o lokalnych obostrzeniach