Autor : Marta Markiewicz
2021-02-01 21:33
Ciąża, poród oraz macierzyństwo w dobie pandemii COVID-19 to dla wielu kobiet oczekujących na dziecko ogromny stres. Międzynarodowy zespół ekspertów - wśród których znalazła się dr hab. Aleksandra Wesołowska - przedstawicielka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego - zabrał głos i zaapelował by nie podważać znaczenia karmienia piersią w czasie pandemii COVID-19.
Międzynarodowy zespół ekspertów zdecydował się na polemikę z publikacją wyników prac zespołu niemieckiego wirusologa - Rüdiger'a Groß'a z Uniwersytetu w Ulm, który wykazał obecność cząstek RNA wirusa SARS-CoV-2 w próbkach mleka matki zakażonej koronawirusem i wskazał na możliwość zakażenia tą drogą jej nowo narodzonego dziecka (The Lancet. 2020 10-16;396 (10257): 1064–1065, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7544453/). Na łamach prestiżowego czasopisma "The Lancet" eksperci wskazali, że mleko kobiece nie jest źródłem zakażenia dziecka, a raczej stanowi ochronę immunologiczną. Wśród autorek polemiki znalazła się przedstawicielka Wydziału Nauk o Zdrowiu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego dr hab. Aleksandra Wesołowska- kierownik Uniwersyteckiej Pracowni Badań nad Mlekiem Kobiecym i Laktacją przy Regionalnym Banku Mleka w Szpitalu im. Św. Rodziny w Warszawie oraz adiunkt w Zakładzie Biologii Medycznej Wydziału Nauk o Zdrowiu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Międzynarodowi eksperci wskazali, że w publikacji niemieckiego wirusologa opisano wykrycie cząstek wirusa w mleku matki, ale nie przeprowadzono żadnych badań mających na celu określenie jego żywotności. Co więcej- w ocenie autorów polemiki- pośpiech w opublikowaniu wyników przyczynił się do stworzenia fałszywej narracji, a kolejne wyniki dużych analiz nie wykazały w mleku kobiet zdolnego do życia i zakażenia wirusa SARS-CoV-2.
- Jak potwierdzają już liczne badania, także te prowadzone przez dr hab. Aleksandrę Wesołowską i jej zespół, mleko kobiece nie jest źródłem zakażenia dziecka, a raczej stanowi ochronę immunologiczną. W mleku kobiet chorujących na COVID-19, także w polskiej populacji, nie potwierdzono obecności materiału genetycznego wirusa SARS-Cov-2, a wykryto wysokie miana przeciwciał IgA, które chronią dziecko przed zakażeniem- czytamy w komunikacie prasowym stołecznej uczelni.
Karmienie piersią a szczepienie przeciwko COVID-19
Przypomnijmy również, że wydane w styczniu rekomendacje Fundacji Bank Mleka Kobiecego, Centrum Nauki o Laktacji i Polskiego Towarzystwa Wakcynologii wyraźnie wskazują, że w przypadku kobiet w okresie laktacji wykonanie szczepienia przeciwko wirusowi SARS-CoV-2 jest działaniem rekomendowanym. Wynika to z wiedzy na temat bioaktywności mleka kobiecego, farmakokinetyki substancji leczniczych w laktacji, charakterystyki szczepionki mRNA przeciw COVID-19 oraz wskazań i przeciwwskazań do szczepień.
- Każda mama karmiąca, która zechce otrzymać szczepionką mRNA przeciw COVID-19, ma do tego prawo. Szczepionki nie są przeciwwskazane w okresie laktacji. Dylemat „szczepię się czy rezygnuję z karmienia” nie istnieje. Mleko kobiece w dobie pandemii jest szczególnie cenne, bo może zawierać przeciwciała anty SARS CoV-2. Odmowa szczepienia matki, byłaby działaniem na szkodę zdrowia publicznego- przekonywali eksperci.
Czytaj również:
Czy kobiety karmiące mogą szczepić się przeciwko COVID-19?
Nowatorski zabieg wszczepienia stymulatora serca u pacjentki w ciąży
Które koronawirusowe praktyki na oddziałach położniczych są bezprawne?