Autor : Aleksandra Mroczek
2021-04-21 16:14
Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego przeprowadzą badanie, w którym ponownie zainfekują młodych i zdrowych ludzi koronawirusem. Cel? Lepsze zrozumienie mechanizmu reinfekcji i działania układu immunologicznego.
Zdrowi młodzi ludzie, którzy przeszli zakażenie koronawirusem, są proszeni o zgłoszenie się na ochotnika do próby, która celowo narazi ich na reinfekcję. Eksperci odpowiedzialni za badanie tłumaczą, że chcą sprawdzić, jak układ odpornościowy radzi sobie z infekcją po raz drugi. Głównym celem jest zaprojektowanie lepszych terapii i szczepionek.
Jak ma przebiegać reifikowanie młodych?
Aż 64 osoby w wieku 18-30 lat spędzą 17 dni na oddziale kwarantanny w szpitalu. Przejdą także serię badań diagnostycznych, w tym skanowanie płuc. Zostaną ponownie wystawione na działanie wirusa, pierwotnego szczepu z Wuhan w Chinach, w „bezpiecznym i kontrolowanym środowisku”, podczas gdy zespół medyczny będzie monitorował ich stan zdrowia.
Badanie odbędzie się w dwóch fazach, z różnymi uczestnikami w każdej fazie. Pierwsza faza ma się rozpocząć w tym miesiącu, a druga latem. Badanie ma trwać 12 miesięcy. W tym czasie każdy z badanych będzie musiał odbyć minimum osiem wizyt kontrolnych po wypisaniu ze szpitala.
Pierwsza faza badania, finansowanego przez Wellcome Trust, będzie miała na celu ustalenie najniższej dawki wirusa, która może się utrzymać i rozpocząć replikację, ale wywołać niewiele objawów lub nie wywołać ich wcale. Ta minimalna dawka zostanie następnie wykorzystana do zakażenia uczestników w drugiej fazie badania, która ma się rozpocząć latem. Ochotnicy, u których wystąpią objawy, otrzymają leczenie przeciwciałami, aby pomóc im zwalczyć infekcję.
Przewodnicząca zespołu naukowców, prof. Helen McShane z Uniwersytetu Oksfordzkiego, przyznała: - Badania typu "challenge" mówią nam rzeczy, których inne badania nie mogą, ponieważ w przeciwieństwie do naturalnej infekcji są ściśle kontrolowane. - Kiedy ponownie zainfekujemy uczestników, będziemy dokładnie wiedzieć, jak ich układ odpornościowy zareagował na pierwszą infekcję oraz kiedy wystąpiła druga infekcja i ile dokładnie wirusa było potrzebne do wystąpienia objawów - dodała przewodnicząca zespołu naukowców. Badaczka podkreśla, że oprócz poszerzenia naszej podstawowej wiedzy na temat nowego koronawirusa może nam to pomóc w projektowaniu testów. - To badanie może zmienić nasze rozumienie, dostarczając wysokiej jakości danych na temat tego, jak nasz układ odpornościowy reaguje na drugą infekcję tym wirusem - powiedziała Shobana Balasingam, starszy doradca ds. Badań szczepionek w Wellcome, fundacji charytatywnej, która finansuje badanie.
Czytaj więcej:
Od poniedziałku regionalne odmrażanie sektora usług i szkół
Punkty szczepień powszechnych w stolicy będą działać od połowy maja
Jak kwalifikować pacjenta do znieczulenia po przebytym COVID-19?