Autor : Anna Rokicińska
2020-12-18 12:30
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz powiedział, że do szczepień w fazie „0” czyli tych dotyczących medyków zgłosiło się kilkadziesiąt tys. osób. W pierwszej transzy dostaw do Polski ma trafić 10 tys. dawek szczepionki. Rzecznik tłumaczył też podjęcie decyzji o „narodowej kwarantannie”.
W pierwszej kolejności Andrusiewicz wyjaśniał dlaczego wczoraj została podjęta decyzja o narodowej kwarantannie. Mówił o tym, że w trzecią falę epidemii będziemy ewentualnie chodzić z wyższego poziomu zakażeń (10 tys. osób dziennie) niż podczas wchodzenia w druga falę. - Ta dynamika spadków znacznie się, obniżyła teraz to jest około 5 do 3 proc. - powiedział. - Ten wynik jest nadal bardzo duży – stwierdził. Tłumaczył, że szczyt zakażeń przy tym poziomie mógłby oznaczać 40, a nawet 50 tys. zakażeń na dobę. - A tym samym uzyskalibyśmy niewydolność systemu ochrony zdrowia – powiedział Andrusiewicz. Jego zdaniem, z dużymi spadkami zakażeń nie będziemy mieli do czynienia w najbliższych dniach. Wyjaśniał, że stąd właśnie decyzja o zamknięciu stoków czy hoteli. - Rząd podejmuje tę decyzję chroniąc zdrowie i życie ludzkie – mówił Andrusiewicz. Podkreślał, że nieodpowiedzialne zachowanie może oznaczać większa liczbę zgonów, które i tak są obecnie na wysokim poziomie, czyli około 400 dziennie. - Jeżeli zachowalibyśmy się nieodpowiedzialnie ta liczba może wzrosnąć do tysiąca a nawet tysiąc przekroczyć – mówił Andrusiewicz. Tłumaczył tez dlaczego minister zdrowia Adam Niedzielski używał wczoraj określenia „narodowa kwarantanna”. - Użył tego sformułowania w stosunku do stanu w jakim będziemy musieli żyć – powiedział. Wcześniej wicerzecznik PiS Radosław
Fogiel powiedział, że narodowa kwarantanna jest określeniem nieco na wyrost; mamy tu raczej do czynienia z etapem solidarności z dołożeniem pewnych ograniczeń - tak Narodowa kwarantanna jest określeniem nieco na wyrost; mamy tu raczej do czynienia z etapem solidarności z dołożeniem pewnych ograniczeń.
Andrusiewicz wyjaśniał, że w tej sprawie nie decyduje jedynie liczba zakażeń ale i dynamika tych zakażeń.
Co ze szczepieniami dla medyków?
Rzecznik poinformował, że do tej pory do fazy „0” szczepień zgłosiło się kilkadziesiąt tys. Osób. Ta faza dotyczy pracowników placówek ochrony zdrowia. Poinformował, że w pierwszej transzy do Polski ma trafić 10 tys. dawek szczepionki. - Jak na te 10 tys, to ten personel jest już zebrany - stwierdził. Do 20 grudnia pracownicy szpitali mogą się zgłaszać na szczepienia. Rzecznik MZ zapowiedział, że ten termin może zostać wydłużony.
Co z tymi falami pandemii?
Zapytany o poszczególne fale pandemii w kontekście tego, że rząd ogłaszał wcześniej, że może się „uśmiechnąć”, że wirusa już nie trzeba się bać i że z nim wygrywamy Andrusiewicz powiedział - Nikt nie użył sformułowania w czasie dokonanym.
Co na to opozycja?
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka stwierdziła, że uczciwy rząd uczciwie traktuje swoich obywateli. - Oczekujemy że rząd RP jeszcze złoży projekt tak aby ochronić pracowników i pracodawców – powiedział na konferencji prasowej. - Państwo nie może zostawić swoich obywateli bez jakiejkolwiek pomocy na ten świąteczno-noworoczny czas. Przypomniał o propagandowym sukcesie wygrywania z pandemią w lecie oraz o tym, że rząd zamiast zajmować się przygotowaniami do drugiej fali, zajmował się sam sobą . - Zamiast teczkami i stanowiskami należało przygotować chociażby polskie szkoły do zdalnego nauczania – powiedział. Jego zdaniem, rząd nie mógł się czuć zaskoczony drugą falą pandemii, bo przed nią przestrzegali eksperci. - Przecież z mównicy sejmowej jeszcze w grudniu pan premier Morawiecki ogłaszał koniec drugiej fali pandemii - mówił. Podkreślał, że ograniczono m.in. liczbę testów, a w budżecie nie zapisano dodatkowych środków na ochronę zdrowia.
Polecamy także:
Bilans dnia: 11 tys. nowych zakażeń i 426 zgonów
Przyspieszony harmonogram rejestracji szczepionki Moderny
Aż 97 proc. pacjentów z AZS ponosi dodatkowe koszty. Ile wynoszą?