Autor : Katarzyna Lisowska
2021-03-05 15:39
Jakie uwagi zgłoszono do projektu Narodowego Programu Zdrowia na lata 2021-2025 w trakcie konsulacji publicznych? Wskazano m.in, że dokument strategiczny opisujący kwestie zdrowotne powinien być konstruowany na okres dłuższy niż 4 lata, akcentowano potrzebę podniesienia publicznych nakładów na opiekę zdrowotną, ale także konieczność głębszego pochylenia się nad zdrowiem psychicznym Polaków.
Business Centre Club w uwagach do projektu Narodowego Programu Zdrowia na lata 2021-2025 wskazuje, że w dobie pandemii Covid-19 obszar zdrowia psychicznego został zaniedbany. Zaś w NPZ znacząco ograniczono problematykę diagnostyki, terapii, podnoszenia i udoskonalania oferty, czy też wspierania programów dedykowanych osobom, zwłaszcza dzieciom z całościowymi zaburzeniami rozwojowymi.
- Od lat obserwuje się w tym zakresie znaczną dynamikę wzrostu liczby orzeczeń o niepełnosprawności, przy niezwykle ubogiej ofercie terapeutycznej, realizowanej głównie przez podmioty niepubliczne. Analizując zapisy Programu w części dotyczącej sfery zdrowia psychicznego i sfer pokrewnych, przede wszystkim zwracamy uwagę że główna część jest skoncentrowana na problematyce alkoholowej, uzależnień od substancji psychoaktywnych, a także tytoniu. Można odnieść wrażenie, że tylko te dwa pierwsze problemy stanowić będą podstawowe mankamenty naszego zdrowia w latach 2021-2025 - czytamy w stanowisku BCC.
Według organizacji zdrowie psychiczne ciągle jest zapomnianym i zmarginalizowanym obszarem zdrowia publicznego, dlatego warto byłoby zatem dokonać uzupełnienia NPZ-u o wspomniane powyżej elementy, tym bardziej w dobie pandemii Covid, przekładającej się wprost na wzrost problemów natury psychicznej i dotykającej znacznej części populacji.
Potrzebny dłuższy horyzont czasowy
Z kolei Pracodawcy RP, o ile w pełni popierają wszelkie działania nakierowane na utrzymanie społeczeństwa w dobrym zdrowiu, to stoją na stanowisku, że dokument strategiczny opisujący kwestie zdrowotne i mający mieć wpływ na przyszłe wskaźniki zdrowotne powinien być konstruowany na okres dłuższy niż 4 lata.
Zdaniem tej oganizacji NZP "powinien być też przygotowany z udziałem partnerów społecznych. Dłuższy horyzont czasowy przeznaczony na realizację tak istotnych działań pozwoliłby na lepsze zaplanowanie celów i ich efektywniejszą realizację”. W ocenie Pracodawców RP NZP powinien być poprzedzony diagnozą epidemiologiczną, opisem wyzwań zdrowotnych.
W stanowisku RP wskazano m.in:
1) zaproponowane cele operacyjne, jak i proponowane projekty zupełnie nie są skorelowane z danymi o przyczynach zgonów Polaków. Trudno będzie wydłużyć średnią długość życia Polaków, nie próbując wpłynąć na zwiększenie profilaktyki w obszarze chorób kardiologicznych i onkologicznych, które powodują największą liczbę zgonów w naszym kraju. Dlatego też wśród celów NPZ muszą się znaleźć działania odpowiadające na ponad 60 proc. przyczyn zgonów w Polsce;
2) nie widzimy również korelacji między Narodową Strategią Onkologiczną a Narodowym Programem Zdrowia, a wydaje się, że te dwa strategiczne dokumenty powinny się uzupełniać i w pełni współgrać tak, aby zapewnić działania, przede wszystkim edukacyjne, w obszarze profilaktyki, by zmniejszyć prognozowany wzrost odsetka zgonów z powodów onkologicznych;
3) brakuje działań odpowiadających na cel strategiczny, jakim jest nierówność w dostępie do zdrowia na terenie Polski;
4) zadania, które zostały przewidziane dla celu operacyjnego NPZ profilaktyka uzależnień w zakresie walki z nałogiem tytoniowym, nie wyczerpują w pełni jego założeń
Brak oparcia o epidemiologie
Według Rzecznika Praw Pacjentów projektu nie uwzględnia aktualnego stanu epidemii i jego długofalowych skutków dla sytemu ochrony zdrowia oraz zdrowia Polaków. - Obszar ochrony zdrowia jest tym, który w sposób szczególny odczuł skutki epidemii; konieczne były zmiany ukierunkowane na walkę z wirusem SARS-CoV 2, które jednak spowodowały ograniczenie dostępu do świadczeń określonego rodzaju. Warto zatem rozważyć jako jeden z celów operacyjnych, wpisujący się w przypisane NPZ cele strategiczne, cel związany z niwelowaniem negatywnych skutków epidemii - zaznacza RPP.
Do programu odniosło się także Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników. Środowisko to zwraca uwagę, że projekt rozporządzenia nie uwzględnia pkt. 6: „poprawy zdrowia prokreacyjnego”, który to cel realizowany był w ramach NPZ w latach 2016-2020.
PTGiP wskazuje, że w uzasadnieniu do projektu nie wyjaśniono przyczyn decyzji, które wpłynęły na usunięcie promocji zdrowia prokreacyjnego z listy priorytetów NPZ na kolejne 5 lat. - Zdrowie prokreacyjne jest kluczowe dla zdrowia i funkcjonowania społeczeństwa, wobec czego Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników popiera stanowisko, iż cel 6. „Poprawa zdrowia prokreacyjnego” powinien zostać przywrócony do treści NPZ, a zadania służące do realizacji tego celu kontynuowane w latach 2021-2025 - czytamy w uwagach Towarzystwa.
Narodowy Program Zdrowia 2021-2025 wciąż pozostaje nie opublikowany, ale należy się spodziewać, że powinno to nastąpić w niedługim czasie.
Czytaj też:
Fizjoterapeuci zapisują się na szkolenia uprawniające do szczepienia
Objawy wirusa mimo jego mutacji wciąż są takie same
Restrykcje już nie tylko w warmińsko-mazurskim. Gdzie jeszcze?